Hamilton i Alonso przed GP Brazylii
Tegoroczny sezon Formuły 1 dobiega końca. Przed nami ostatni wyścig, w którym o zwycięstwo w końcowej klasyfikacji będzie walczyć trzech kierowców. Dwóch z nich jeździ w zespole McLaren Mercedes. Oto, co o Grand Prix Brazylii sądzą kierowcy tego teamu, Lewis Hamilton i Fernando Alonso.„Chiny były dla mnie kolejną cenną lekcją w tym sezonie. Incydent, taki jak ten, który przytrafił mi się w tym wyścigu, pomaga mi się rozwijać jako kierowca. Rozczarowanie minęło bardzo szybko, po wyjeździe z Szanghaju moja uwaga skupiła się na Brazylii.”
„Interlagos to jeden z tych torów, o którym wszyscy rozmawiają. Jest tam fantastyczna atmosfera, fani szaleją na punkcie tego sportu, a tor to świetne miejsce do ścigania. To kolejny, nowy dla mnie tor. Ludzie mówią o tym, że jest bardzo podstępny. To dlatego uważam wyścig tutaj za szczególne wyzwanie, już od środy, kiedy przyjadę na tor, zacznę ciężko pracować z moimi inżynierami, postaramy się wszystko zrozumieć.”
„W tym sezonie miałem kilka świetnych wyścigów, mam nadzieję, że kolejny będzie na Interlagos. Pomimo tego, iż mam przewagę 4 punktów, mistrzostwa nadal są sprawą otwartą. Zrobię wszystko co mogę, aby zdobyć punkty jakich potrzebuję, reszta nie jest w moich rękach.”
Fernando Alonso
„Mam wspaniałe wspomnienia z Interlagos, wygrałem tu dwa mistrzostwa. To były dwa różne wyścigi, to charakterystyczne dla tego toru. Tor jest wyboisty, zawieszenie musi pozwalać na twardą jazdę, ale jednocześnie nie może być zbyt niewygodne. Jest kilka dobrych zakrętów, gdzie można zaatakować, różnice poziomów powodują, iż jazda jest interesująca.”
„Jestem pewien, że jedziemy do Brazylii z pełną równością w zespole, z dwoma bolidami mogącymi walczyć o zwycięstwo w mistrzostwach. Pomimo tego, że jestem tylko 4 punkty za Lewisem, potrzebuję kilku pomocnych, a niezależnych ode mnie zdarzeń, aby wygrać mistrzostwo kierowców. Jestem jednak pewien, że zrobię wszystko co jest w mojej mocy, aby tak się stało.”
komentarze
1. Sue
"Zrobię wszystko co mogę, aby zdobyć punkty jakich potrzebuję, reszta nie jest w moich rękach.” no jasne, bo w rękach FIA :) trzymam kcuki za Kimiego, a jak jemu się nie uda to mam nadzieje że Alonso.
2. AndrzejOpolski
"...potrzebuję kilku pomocnych, a niezależnych ode mnie zdarzeń, aby wygrać mistrzostwo kierowców". Alonso wie, że Hamilton jest bardzo mocny i tą wypowiedzią jasno daje do zrozumienia, że liczy na innych kierowców aby ci pomogli mu zdobyć mistrzostwo. A to nie jest gra fair play.
3. majkawiolka
Wg mnie Alonso myślał tam może o rozbiciu się Hamiltona albo problemach Lewisa z bolidem, albo o deszczu...
4. tilan
Andrzej no i bardzo dobrze ze Alonso daje do zrozumienia co inni mają zrobić bo FIA za bardzo faworyzuje Hamiltona(PUPILEK)!!!!! takie jest moje zdanie
5. AndrzejOpolski
tilan: to nie jest dobrze! Ja jako jeden z niewielu nie krytykuję zajadle Hamiltona. Natomiast Alonso, mistrz świata, kierowca F1 sam daje do zrozumienia, że oczekuje od innych nieczystych zagrań lub jak interpretuje to "majkawiolka", liczy na jakiś wypadek lub problemu u Hamiltona. Nie przypominam sobie aby Lewis kiedykolwiek w ten sposób się wyrażał.
6. Sue
AndrzejOpolski a skąd wiesz że akurat Alonso chodziło o to że potrzebuje pomocy innych kierowców? może chodziło mu o deszcz lub problemy z bolidem HAMiltona? (tak jak wspomniała majkawiolka)
7. AndrzejOpolski
Sue: to jest moja interpretacja jego wypowiedzi. Jakby liczył na deszcz to by po prostu to powiedział (tak jak Button). Poza tym powiedział, że liczy na kilka pomocnych ()zdarzeń więc w tym można zawrzeć i wypadek Hamiltona, problemy z jego bolidem, kraksę Lewisa z innym kierowcą, blokowanie Hamiltona podczas dublowania itd. Ale to co jest najważniejsze to to, że Alonso liczy na różne zdarzenia a nie na walkę fair.
8. Master666
Zgadzam się w 100% z Andrzejem i tak samo interpretuje tą wypowiedź Alonso.
Mam wielką nadzieję, że Hamilton zrobi swoje i wygra, i przytrze wam noski, wam, tym cwaniaczkom co ciągle napieprzają tylko na Lewisa...
9. beatle65
Ja też uważam, że Hamilton jest faworyzowany.. Nic do niego nie miałam aż do sytuacji na GP Węgier... Mam szczerą nadzieje, że tytuł przypadnie Alonso, albo Kimiemu, bo oni przynajmniej grają fair.
10. 931bw
Wy jebaki leśne Fernando chodzi o to ze nawet jak wygra a hamilton będzie drugi i nic mu to nie da i liczy ze któryś kierowca np w taki przypadku ich przedzieli, liczy ze którys z czwórki Masa, Kubica, Raikonnen i Heidfeld przedzielą go między Hamiltonem. Dokładnie chodzi mu o to zeby powalczyli z Hamiltonem, a nie dawali mu forów. Jestem wielkim fanem Alonso ale uważam (nie powinienem tak mówic, że Ferdek nie da rady. Wygra raikonnen drugi będzie Alosno a trzeci Hamilton i to właśnie ten trzeci będzie mistrzem. Chociaż wierze w cud. Licze że Robert przeszkodzi Hamowi
11. AndrzejOpolski
931bw: co to za hasła? Wyrwałeś się z bajki "Z mchu i paproci" dla dorosłych?
12. piciu123
pamietajcie ze Andrzej wie wszystko najlepiej.I prosze z nim nie zadzierac.NIE wiedziałem ze umiesz tez czytac w myslach Alonso,gratulacje,
13. Paulis2811
Lewsi Hamilton jedzi dopiero pierwszy sezon jako ze jest mlodym kierowca i tak ma juz sporo doswiadczenie lecz brakuje mu jeszcze sporo do Fernando Alonso. Uwazam ze wszyscy za bardzo obiektywnie patrza na Lewisa Hamiltona mowiac ze jest on faworyzowany, mi wydaje sie ze traktuja go normalnie i wcale nie widze zeby go faworyzowano. Mam nadzieje ze Lewis Hamilton zostanie mistrzem swiata w tegorocznym sezonie.
14. AndrzejOpolski
piciu123: za to ty nie umiesz czytać to co jest napisane wprost. Napisałem, że jest to moja interpretacja wypowiedzi Alonso. A po drugie nie napisałem do nikogo, że się myli i żeby ze mną nie zadzierał. Więc, "piciu123" zostaw te durne swoje przemyślenia na mój temat dla siebie i jak masz ochotę to napisz lepiej coś na temat wyżej przytoczonego tematu.
15. Smola
interpretowac mozna na wiele sposobow i ja sie z tym zgadzam. Lecz co Alonso naprawde mia na mysli tego nie wiemy. Fakt wypowiedz dajaca do myslenia. Wazne jest, ze Hamilton ma kilka oczek przewagi nad Alonso... a wielokrotnie pokazywal, ze umie wygrywac z Alonso nawet na torach ktorych nie zna (w przeciwienstwie do Alonso). Tak wiec bede goraco dopingowal w pierwszej kolejnosci Ferrari, a pozniej Mclarena, w ktorym bedzie siedzial Hamilton. Odchodzac od tematu... moze banik dla pewnej osoby?? co o tym sadzicie?? ja jestem za!
16. 931bw
a poza tym to hamilton bedzie dążył do jakiegoś incydentu miedzy tymi kierowcami bo alosno to nic nie da jak obiaj nie dojadą. "paulis2811" ty chyba nie oglądasz f1, było tyle sytuacji gdzie hamilton w dziwny sposób zwycieżał wyscig lub unikał kary ze trudno było to przeoczyć.
17. Ajek
Moim zdaniem Alonso wiedząc, że trudno nadrobić te powiedzmy 5 punktów w stosunku do Hamiltona liczy na szczęście. Nie bronię Alonso, bo to też niezły gagatek, lecz kochani - nie przesadzajmy. W sumie najbardziej bym chciał, by mistrzostwa wygrał Raikkonen
18. Draco
Osoby piszące powyżej stwierdzają ,w jakimś stopniu ,przychylność do Alonso lub Hamiltona. Ja chciałbym wyrazić ,że jak dla mnie to żaden z tej dwójki nie jest mistrzem ,po tym co pokazali w tym sezonie. Kimi jest prawdziwym mistrzem , ponieważ nie widziałem w jego dziłaniach jakiejkolwiek pazernej chciwości w dążeniu do celu. Jeździł tak jak powinien jeździć 100% kierowca. Sorki że się wciołem ale syn mi się urodził i jestem pijany :-)
19. walerus
HAMilton to ciota - tak się zachowuje - a ja osobiście ciotek nie lubię. zgadzam się z Sue - Kimi a jak nie da rady to niech Alonso - mistrzem świata po raz ostatni...... a za rok niech mistrza wygra ktoś inny - młody .......
20. walerus
Draco - najlepsze życzenia! może to będzie następca Kubicy! byleby nie Kwaśniewskiego.....;-/
21. atomic
andrzej od samego początku ,że jest to twoje zdanie i nie będzie problemu . moim zdaniem wszyscy wiemy / z wyjątkiem andrzeja i master 666 / co miał na myśli alonso , a mianowicie zbieg nieprzewidywalnych okoliczności na torze i chęć walki innych zawodników z hamilem . jeżeli redbull machnie punktami podczas wyścigu williamsa a przed sobą będzie miał hamila to być może nie podejmą walki ze względu na ryzyko np : uszkodzenia swojego bolidu . jeżeli koval zdobędzie w trakcie wyścigu pozycję gwarantującą przejście roberta w klasyfikacji kierowców, a przed sobą będzie miał hamila , to też może odpuścić bo podczas walki może "niespodziewanie" dostać przejazd przez pit stop itd itd . hamil też "zrobi wszystko co może aby zdobyć potrzebne punkty" proponuje mu telefon do przyjaciela - fia
22. walerus
ja myślę że bolid Hamila będzie wypełniony wazeliną po brzegi tak aby dobrze "wchodził" w zakręty i pupcie FIA - zarazem..... nie chcę go oglądać jak przegra - to będzie ulewa na torze - tony łez i pocieszenie u tatusia w boksie (dwóch tatusiów)....niech Hamilton od razu na wetach wystartuje......
23. Marti
walerus - proszę Cię, zastosuj jakieś nowe wyrażenia w swoich wypowiedziach, ponieważ tekst z wazeliną jest już bardzo oklepany :-) Tak jak się spodziewałam widząc tytuł newsa, że tak jak pod wszystkimi postami na temat Alonso i Hamiltona, tak i tutaj będą ostre komentarze i wypowiedzi. Moim zdaniem to Hamilton wygra mistrzostwa (mimo że 99% forumowiczów nie akceptuje takiego "rozwiązania"). A co do Raikkonena, to gdyby Ferrari odpowiednio wcześnie postawiło na niego, to zapewne byłby teraz liderem i miałby najlepsze szanse na zdobycie tytułu, a tak w wielu wyścigach odbierali sobie z Massą niepotrzebnie punkty, które teraz Finowi brakują. Generalnie jestem bardzo rozczarowana przebiegiem tego sezonu (z powodu afery), który zapowiadał się bardzo ciekawie i obiecywał sporo sportowej walki (a tej w większosci brak). Dobrze, że najgorszy sezon od wielu lat dobiega końca.
24. Kazik
Ciśnienie wzrasta przed wyścigiem (to widać,słychać i czuć).
25. walerus
Marti - niech wygra HAMilton - lecz bycie mistrzem i MISTRZEM to nie to samo - przynajmniej dla mnie.... co do kierowców ferrari szli łeb w łeb - stąd byli równo traktowani - pewnie wydawało im się że Masa znający bolid i opony będzie lepszy ale jak widzimy w przyszłym sezonie Kimi go zdeklasuje.......
26. Marti
walerus - oczywiście, że mistrz i MISTRZ to nie to samo. W tym sezonie (pisałam już o tym wielokrotnie) ani Hamilton, ani Alonso nie zasługują na tytuł (wiadomo z jakich powodów). Nawet jeśli Hiszpanowi jakimś cudem udałoby się go zdobyć w niedzielę to on również w/g mnie nie będzie MISTRZEM tego sezonu.
27. walerus
informacja z ostatniej chwili!!! - ponieważ Alonso jechał 1 wyścig na nowym silniku - ten ostatni a należy jechać dwa wyścigi - to wystartuje w Brazylii na "starym silniku" Hamilton dostanie nową jednostkę - podobnie jak obaj zawodnicy z ferari. Mechanicy mclarena - podrasują silnik Hamiltona na wyższe obroty tak by osiągnął 10KM więcej niżsilnik Alonso - ponieważ silnik Hamiltona ma starczyć na jeden tylko wyścig...... fajne mi równouprawnienie kurna - może przez to że mu podrasują silnik Hamilton go zajedzie - oby tak właśnie było - a Alonso z pierwszej czwórki wydaje się że pojedzie w tym wyścigu najsłabszym bolidem.......co Wy na to??
28. Marti
toż to info o silniku Alonso już jest w tym serwisie i to od paru dobrych chwil... ech walerus... :-)
29. mcl
mówie wam ALONSO napewno będzie przed FIAmiltonem .. przecierz ham nie zna tego toru a ALONSO wygrywał na nim. no chyba że znowu FIAmilton poprosi sędziów o przysługę
30. mcl
ham powtórz to samo co było w Szanghaju proszę !!!!!!!!!!!!!!!!!! ALONSO napewno to wykorzyta
31. Kazik
W Brazylii to napewno silniki się zagrzeją,he,he.
32. walerus
Marti - nie wiem ale na moim kompie o 16:16 ta wiadomość była ostatnia, że lubię ten serwis - to się chciałem podzielić informacjami które zobaczyłem na innych serwisach.....
33. 931bw
Po pierwsze to Alonso ani razu nie wygrał na interlagos, w 2005 miał pole position ale jak ciote wyprzedził go montoya, tor w bralizyli jest na sporej wysokości, rozżedzone powietrze obniża moc silników więc ta róznica nie bedzie tak widoczna między silnikiem nowym a po jednym wyścigu
34. Marti
Fakt, nie wygrał, co nie oznacza, ze może wygrać w tym roku. Tor Interlagos znajduje się 800 m.n.p.m. szacuje się, że moc silników obniża się tam o ok. 8%.
35. monia121
Według mnie powinien wygrać Kimi,no ale nie ma zbyt duzych szans bo odrobić 7 oczek to nie łatwa sprawa;/ Chyba, ze Hamilton nie dojedzie do mety lub będzie na dalszej niz 5 pozycji...
36. bartek0911
Mistrzem oczywiście jesssst Fernando Alonso , a "Ham" Ilton nie skończy wyścigu bo nie zna dobże tego toru jak Fernando, drugi może być fiński boss Kimi , a trzeci no oczywiście że Robert Kubica. Do wyścigu narka wszystkim.
37. tomekrush
Trzymajmy kciuki za Alonso:) nalezy mu sie to mistrzostwo 36 razy bardziej niz Hamiltonowi:) Wierzę ze wyścig w Brazylii bedzie fair
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz