Pojawiają się nowe podejrzenia co do legalności bolidów Ferrari
Szybkość zespołu Ferrari na prostych odcinkach toru wzbudza podejrzenia i zaczynają się pojawiać nowe pytania co do legalności czerwonych bolidów.W Bahrajnie wszyscy byli jednak zaskoczeni prędkości bolidów Ferrari na prostych odcinkach toru, a ekipa Mercedesa sugerowała nawet, że traci tam do swojego rywala aż pół sekundy.
Niektórzy określili nawet poziom różnicy mocy, który ma wynosić aż 40 KM.
"Sądziliśmy, że FIA załatała już ostatnie dziury w regulaminie" mówił dla Auto Motor und Sport Adrian Newey, odpowiedzialny za projekt bolidu Red Bulla.
Jedna z teorii dotyczących zaskakującej prędkości Ferrari dotyczy paliwa, które jest dostarczane przez Shella i który mógł wymyślić coś bardzo innowacyjnego.
"Paliwo z garażu Ferrari pachnie jak sok grejpfrutowy" mówił Christian Horner, szef zespołu Red Bulla.
komentarze
1. mario 88
Ferrari ma paliwo o zapachu czerwonych grejpfrutów , Red Bull pachnie Red Bullem , tylko Williams nie pachnie Martini. Co za czasy.
2. Berger
Było by grubo gdyby Williams jeździł na Vervie.... to nie takie proste ogarnąć paliwo do F1... ma bardzo duży wpływ na osiągi więc kto wie jaki Power wymyślił Shell.
3. lucasdriver22
@2
Williams jeździ na Petronasie, gdyż silniki Mercedesa są do niego dostosowane.
4. Kruk
Ech...Panowie z RBR-do roboty! Nagle zapomnieliście jak robi się przekręty w F1?
5. XandiOfficial
Ale wiadomo, że oni skupiają się tylko na sobie tylko tak okazyjnie dają wywiady co mają rywale.
Od zawsze w tym sporcie jedni ściągali od drugich. Od RedBulla koncepcja tylnej podłogi zawsze była brana od innych w czasach ich dominacji. Merc wymyślił aerodynamiczne cacko z tylnego skrzydła, które było efektywne i cyk nagle podobne pojawiły się u konkurencji. O tym jak RedBull sklonował panele boczne od Ferrari w 2017 już nie wspomnę. Ferrari może chciało udoskonalić coś czego nie mogą skopiować tak sobie.
Shell i Ferrari to już klasyka. Williams coś mruczał w 2015 roku, że paliwo będzie miało wpływ na osiągi w nowych silnikach. Skubańce.
Tylko dlaczego znów nagłówek jest taki prowokacyjny?
Byli najszybsi na prostych bo byli i tyle. Za czasów dominacji Merca gdy ich silniki przodowały to ForceIndia z Williamsem regularnie byli najszybsi na prostych a dawało im to tyle co nic. Znaczy wtedy dawało bo taka była specyfika tamtych konstrukcji 65%silnik, 35%nadwozie a teraz problemy. Rok temu Ferrari w 2 części sezonu stawiało na wyścig i też byli widocznie szybsi na prostych. Przegrywali kwale, które mogli przegrać i bez tych konkretnych ustawień ale byli mocniejsi na wyścig. Chociaż zdarzały się debile piszące, że jak zaczynały się zakręty to kierowcy Ferrari zaczynali tracić.
Jak RBR albo Merc mają problemy to niech tam jak za swoich czasów kombinują coś. Jak zwykle Bernie pokrył RedBulla, że wszystko legit mają bez podstępów a i FIA nagle zapomniała o przepisie zakazu testowania bolidem, którego używa się w sezonie przez Mercedesa. Cyrk F1.
6. Luzak564
@5 jakoś tak chaotycznie to napisałeś ????
7. TomPo
To nie grejpfuty, to sok z gumijagod :)
8. Sylwomir
Ekipa Ferrari powinna teraz w padoku pić sok grejpfrutowy w przeźroczystych kubkach z logiem Shell V POWER :D
9. jogi2
Czyżby ostatnio nawet wtryskiwacz nie dał rady pod tym agresywnem paliwem ?
10. ferrus
I co z te jak i tak przegrają mistrzostwa z mercem.
11. iceneon
@6. Luzak564
Nic nowego, ten gość nie potrafi po polsku. Jego wypowiedzi wyglądają jak by były pisane w innym języku, tłumaczone w translatorze i wrzucane tutaj. Lepiej go ignorować i nie marnować czasu na czytanie tego czegoś.
12. hubos21
@10
Dzięki za cynk, nie będę marnował czasu na dalsze oglądanie sezonu
13. Marcin 1977
Brawo mozna nozna sok greefrutowy..formula jest cudowna a czasem banalna ..Forza Ferrari...paliwo. ale diabel tkwi w szczegółach
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz