komentarze
  • 1. XandiOfficial
    • 2018-11-04 00:38:08
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Gdyby Rosberg jeździł.

  • 2. Pride
    • 2018-11-04 08:48:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @1 Gdyby jeździł Rosberg to nic by już nie zrobił bo Hamilton wyciągnął wnioski ;) Nico miał swoje momentum i koniec.

  • 3. Igor
    • 2018-11-04 11:25:47
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    Pięknie powiedziane. On to potrafi powiedzieć.

  • 4. Mat5
    • 2018-11-04 12:38:31
    • *.146.66.223.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Dzięki przegranej walce o tytuł z Rosbergiem w 2016 Hamilton bardzo dojrzał jako człowiek, dzięki czemu teraz jest znacznie mocniejszym kierowcą niż w poprzednich latach. Właśnie psychika to bardzo ważny aspekt, w którym Vettel zdecydowanie przegrywa z Hamiltonem. Popełnia sporo głupich błędów, których konsekwencją jest strata punktów i w efekcie końcowym - mistrzostwa.

  • 5. amol
    • 2018-11-04 13:25:16
    • *.no.customer.tdc.net

    @1
    Nico nic już by nie zdobył gdyby nadal jeździł, Hamilton wyciągnął wnioski i więcej już by był nie do pokonania, Rosberg doskonale zdawał sobie sprawę że mu się udało, dlatego uciekł by nie stać się mistrzem ze szczęścia a nie z umiejętności.

  • 6. Denieru
    • 2018-11-04 14:10:53
    • *.dynamic.chello.pl

    @5
    Oczywiście Rosberg wygrał dzięki szczęściu, a to że Hamilton w połowie sezonu olał F1 i zaczął imprezować jak gdyby już zdobył tytuł nie ma nic do rzeczy . . .

  • 7. XandiOfficial
    • 2018-11-04 14:32:19
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ale Rosberg by walczył a to jest różnica. Przy obecnej F1 kwale to podstawa a to był lepszy element Rosberga niż wyścig.

  • 8. tysu
    • 2018-11-04 14:51:37
    • *.is.net.pl

    Gdybym chciał to byłbym milionerem, takie gadanie.......
    Rosberg w tamtym sezonie był lepszy i wygrał tytuł, tyle w temacie.

  • 9. FanHamilton
    • 2018-11-04 14:59:38
    • *.play-internet.pl

    fajne że kiedyś Lewis pokonał Sebastiana. Austin 2012 to było pięknie!!

  • 10. XandiOfficial
    • 2018-11-04 15:22:38
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @9 Karthikeyan i tyle w temacie. Przegrał ale i tak walczył w słabszym bolidzie.

  • 11. FanHamilton
    • 2018-11-04 20:01:20
    • *.play-internet.pl

    @10 Abu Zabi chyba kolizje miał Karthikeyan. Lewis Hamilton jak nie kolizja Niko hulkenbergem na interlagos, to byłby dublet McLarena :-) ...

  • 12. XandiOfficial
    • 2018-11-04 21:53:34
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    XDDDDDDDDDDDDD przestań. Hulk był szybszy niż McLareny i wyprzedzając Lewis'a doszło do kolizji.

  • 13. FanHamilton
    • 2018-11-04 22:26:25
    • *.play-internet.pl

    @12 ty też prze**ań,
    Hulk dostał kare,

    interlagos też mój ulubiony tor..

    "słowo prz***ań jest nie miłe dla mnie :-)

  • 14. FanHamilton
    • 2018-11-04 22:31:12
    • *.play-internet.pl

    Edit

    masz prawo mnie ignorować Xandi

  • 15. FanHamilton
    • 2018-11-04 22:44:39
    • *.play-internet.pl

    Nico Rosberg wygrał Zasłużenie Pierwszy tytuł 2016,

  • 16. dexter
    • 2018-11-06 13:57:07
    • *.dyn.telefonica.de

    Misja jest wykonana. Hamilton ze swoim piatym tytulem dogonil Argentynczyka Juana Manuela Fangio (mistrz swiata 1951, 1954-1957). Przede wszystkim ale brakuje mu jeszcze kawalek aby osiagnac rekord Michaela Schumachera (mistrz swiata 1994, 1995, 2000-2004). Czy na torze wyscigowym, ktory prowadzi do wiecznosci dojdzie w najblizszym czasie do duzego manewru wyprzedzania? W obecnej sytuacji kontraktowej calkiem mozliwe. Hamilton ma jeszcze wazna umowe z Mercedesem do 2020.

    Oczywiscie takie historyczne porownania pochlebiaja mu, on tez sobie zapracowal na to, ale to, co go motywuje to jego wlasna epoka, ktora stworzyl w Mercedesie. Z cala pewnoscia na fundamencie polozonym przez Schumiego i z takim dazeniem do celu jak Michael Schumacher w swoich najlepszych dniach. Obu kierowcow laczy ogromna ambicja, polaczana z pragnieniem uznania i to juz od dziecinstwa. Co oni tak naprawde czuja, Hamilton, ale rowniez Schumacher rzadko na zewnatrz w paddocku pokazywali. Najwieksza roznica: Schumi byl impulsywny, eksplozywny. Hamilton jest bardziej spokojny, introwertyczny.

    Ponadto istnieje niezliczona ilosc statystyk, w ktorych obaj procentualnie wygladaja bardzo podobnie, w niektorych Hamilton jest juz na prowadzeniu. Co przede wszystkim ich laczy, to wysoka inteligencja wyscigowa, poczucie dokonania i pozadania wlasciwych rzeczy we wlasciwym momencie. Ponadto wielka pewnosc siebie w manewrach wyprzedzania, zimnokrwistosc w egzekwowaniu, zdolnosc do natychmiastowego wykorzystania wszelkich slabosci przeciwnika. Brytyjczyk swoj instynkt wyscigowy bierze ze swojego talentu i lekkosci antycypowania rzeczy, ktore sprawiaja roznice. Schumi jezdzil bardziej brutalnie, kierowany absolutna ambicja i wola wygrywania za wszelka cene. Albo inaczej powiedziane: noga na gazie u Hamiltona w pewnych sytuacjach kierowana jest wyczuciem brzucha. Noga Schumiego swego czasu kierowana byla glowa.

    Przy wszystkich sukcesach przypuszczalnie najwieksza umiejetnoscia jest aby nie byc do konca zadowolonym. Naturalnie, Lewis Hamilton potrafi cieszyc sie i delektowac, ale on jest rowniez takim czlowiekiem, ktory permanentnie potrzebuje nowych wyzwan, czy to na torze wyscigowym, czy na wybiegu. W tym, roku osiagnal cos godnego uwagi i w pierwszej linii nie chodzi o jego wlasna kolekcje mody, lecz o idealna linie na torze wyscigowym.

    Ze stajni wyscigowej Mercedes powstal Team Hamilton. Lewis faktycznie zostal kapitanem zespolu - to rowniez jest paralela z Schumacherem. Schumi kontrolowal caly system Ferrari. Legendarna jest historia jak Michael Schumacher w 1996 po transferze do Ferrari najpier kazal posprzatac garaze w Maranello. Z takimi wartosciami dyscyplina i pracowitosc obrocil praktycznie stajnie wyscigowa do gory nogami. Na tym profitowal rowniez Hamilton, gdy w 2013 przyszedl do Mercedesa. Jego poprzednik: Schumacher. Ale rowniez rozmowa radiowa po przekroczeniu linii mety w Japonii swiadczy o tym. Hamilton: "Woohoo, kocham Was, chlopaki, i uwielbiam prowadzic ten samochod. Mam nadzieje, ze nie nudza was te zdania, ale ja teraz przezywam wspaniala chwile."
    Stanowisko dowodzenia: "Nigdy nie badz zmeczony, Lewis, nigdy nie badz zmeczony..."

    Zespol nie zapomnial, ze Hamilton rowniez w fazie, gdy Ferrari bylo silniejsze potrafil identyfikowac sie z zespolem i stanal przed swoja druzyna. Lub pochwala po wyborze wlasciwej taktyki w deszczowych kwalifikacjach na torze Suzuka: "Wiele zespolow ma madrych ludzi, ale nasi ludzie robia pod presja wszystko dobrze. To czyni z nas najlepszym zespolem na swiecie."

    Nawet ze swoim "Wingman'em" utrzymuje dobre stosunki. Gdy obaj piloci Mercedesa po wyscigu w Soczi (Teamorder) odwiedzili fabryke w Brackley to wszyscy razem wzniesli toast na czesc Bottasa. Przy calym niezbednym egoizmie w tej branzy to jest prawdziwa gra zespolowa i rozni sie wyraznie do czasow Hamiltona w McLarenie, gdzie pod wodza Rona Dennisa nie mogl byc niczym wiecej jak tylko szoferem. Jego obecny szef Toto Wolff jest zbyt inteligentny, aby pozwolic sobie na zlamanie wiezi z wysoko emocjonalna inteligencja Hamiltona. Wyjatkowy kierowca wyscigowy, wyjatkowy czlowiek.

    Hamiltona i Wolffa laczy bardzo solidny i silny zwiazek. Ale nie tylko dlatego, ze kazdy wie, ze potrzebuje drugiego czlowieka. Po wycofaniu sie Nico Rosberga role w Mercedesie musialy zostac ponownie zdefiniowane. Zespol potrzebowal bardziej niz kiedykolwiek wczesniej silnego kierowcy numer jeden, z drugiej strony zespol nie chce pozwolic sobie aby pilot dyktowal absolutnie wszystko. Ale podczas wielogodzinnej rozmowy w posiadlosci Toto Wolffa obaj wyjasnili sobie problemy ktore byly w przeszlosci oraz perspektywe jak przyszlosc w Mercedesie ma wygladac. Wspolna mentalnosci pomogla im zwiazac sie jeszcze bardziej. Toto Wolff o dealu z Lewisem Hamiltonem powiedzial tak: "On musi zapewnic wyniki na torze, a ja moge mu dac wszystkie inne wolnosci", "Naszym celem musi byc dazenie, aby wyciagnac najlepsze ze sportowcow i my musimy im stworzyc jak najlepsze warunki. Nie mozemy myslec stereotypami i szufladami."

  • 17. dexter
    • 2018-11-06 14:04:22
    • *.dyn.telefonica.de

    Dla Mercedesa Hamilton warty jest zlota. Nie tylko od strony sportowej, ale takze jako postac reklamowa, nawet nie musi odgrywac zadnej roli w reklamie... Jego nastawienie do zycia, jego pasja do muzyki, pasja do mody, jego niepohamowana ambicja aby byc najlepszym to nie jest tylko grane. Poza tym jest wiarygodne dla jego pokolenia. Sukces czyni, ze jest sie sexy, czasami tez ten jego chlopiecy urok. Zaden kierowca nie celebruje swojego zycia tak publicznie jak on, nawet jesli niekiedy taka rzecz czyni go otwartym na atak. Ale nawet to dla niego jest pewnym bodzcem; on uwielbia wyzwania tak samo jak rzucac wyzwanie.

    Obserwujac z boku mozna go podziwiac. Jego koledzy przed wyscigiem w Singapurze trenuja w saunie lub na silowni z wlaczonym ogrzewaniem i siedmioma warstwami bielizny na sobie. Hamilton po GP Wloch wsiada do wlasnego bizjetu i z lotniska w Mediolanie leci prosto na Fashion Week do Shanghaju i Nowego Jorku. Stad przez pol swiata z powrotem do Singapuru, aby tutaj swojego przyjaciela i wroga zdmuchnac toru. Rezultat: najlepszy czas treningowy jest najszybszym okrazeniem, ktore na Marina Bay Circuit zostalo kiedykolwiek wykrecone (rekord pobity o 3,4 sekundy). Czwarte zwyciestwo w Singapurze jest najszybszym nocnym wyscigiem od premiery w roku 2008.

    Na poczatku roku Lewis usunal wszystkie swoje zdjecia z Instagram'a (3000 zdjec) - co po czwartym wygranym tytule bylo tez nowym digitalnym restartem. Osobisty reset w polaczeniu filozofiami Hamiltona: "W istocie chodzi o to, aby maksymalnie wykorzystac zycie i byc pozytywnym. Dlatego trzeba sie skoncentrowac tylko na sobie i sprobowac osiagnac optimum. Nie ma granic dla ducha, poniewaz duch jest niesamowicie silny." Po piatym tytule w Meksyku - i prawdopodobnie piatym tytule dla Mercedesa w Brazylii - z pewnoscia wszystko zacznie sie od poczatku. Tylko podejscie Hamiltona pozostanie takie samo: "Nigdy nie mam takiego odczucia, zebym mial cos do obrony. To byloby dla mnie zbyt negatywne podejscie." Tutaj ktos mysli dalej do przodu. Takze przycisk "zawsze do przodu" pozostaje wlaczony.

    Schumi w swojej karierze zarobil okolo 720 milionow Euro. Hamilton dochodzi do niecalej polowy, aktualnie jego roczna gaza w Mercedesie wynosi okolo 45 milionow Euro. Ponadto ma wlasna linie mody, ktora przynosi mu dodatkowy dochod. Swoje pieniadze Hamilton inwestuje w marzenia: podroze, samochody, luxus. Schumi jest bardziej konserwatywny, kupowal nieruchomosci i akcje na gieldzie. Z tym, ze dwa tytuly aby wyrownac (jesli w ogole) rekord Michaela Schumachera jeszcze pozostaly...

  • 18. dexter
    • 2018-11-06 14:45:55
    • *.dyn.telefonica.de

    Choc sezon 2018 z pewnoscia dla Mercedesa nie byl latwy. Wlasciwie to mogl byc sezon zapisany na wiecznosc. Przed przerwa letnia Lewis Hamilton i Sebastian Vettel toczyli pojedynek, jakiego w F1 od dawna nie bylo. Obaj czterokrotni mistrzowie swiata ogolem pieciokrotnie zmieniali sie na szpicy klasyfikacji kierowcow. Fani naprawde nie mogli narzekac na brak napiecia.

    Lepszy start zlapal Sebastian Vettel. Chociaz Mercedes podczas zimowych testow w Barcelonie zrobil duzo silniejsze wrazenie to Vettel mogl - rowniez dzieki zyczliwej pomocy wirtualnej fazy Safety-Car zwyciestwo na starcie w Australii zapisac na swoje konto.

    Podczas drugiego wyscigu w Bahrajnie Vettel znalazl sie na samym szczycie na podium. Hamilton sprawial wrazenie, ze jeszcze nie znalazl wlasciwego toru. Rowniez w czwartym GP w Azerbejdzanie obronca tytulu przez dlugi czas nie wygladal dobrze. O zwyciestwo w ostatnich okrazeniach walczyli Sebastian Vettel i Valtteri Bottas. Aczkolwiek przestrzelony punkt hamowania powstrzymal Ferrari, nastepnie przebita opona u Bottasa otworzyla drzwi i Hamilton mogl swoje pierwsze zwyciestwo w sezonie 2018 celebrowac.

    Dopiero po pierwszym dosc szczesliwym sukcesie w Baku i podboju tabeli klasyfikacyjnej Hamilton lepiej sie rozkrecil. W Barcelonie Mercedes swietowal podwojne zwyciestwo. W Monaco obaj rywale musieli ustapic miejsce Danielowi Ricciardo. Poruszenie w mistrzostwach swiata ponownie zapewnilo Grand Prix Kanady. Odlozony update silnikow Mercedesa pozwoli Ferrari swietowac. Sebastian Vettel odzyskal prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw swiata.

    Potem w ciagu trzech tygodni nastapily trzy wyscigi w ktorych wahadlo poruszalo sie tam i z powrotem. We Francji po wygranej Hamilton wyplynal znowu na powierzchnie wody, podczas gdy Vettel po kolizji z Bottasem pozostawil cenne punkty. W Austrii Mercedes doswiadczyl najwieksza zalozona porazke. Zaskakujaco wygral Max Verstappen. Sebastian Vettel przejal ponownie prowadzenie w Pucharze Swiata.

    W Silverstone Sebastian doswiadczyl swojej najwiekszej chwili chwaly. W jaskini lwa pokonal Lewisa i rozbudowal prowadzenie do osmiu punktow. Ferrari bylo zdecydowanie najsilniejszym bolidem. Sebastian Vettel nagle uznawany byl za klarownego faworyta w walce o mistrzostwo swiata. Ale potem przyszedl Hockenheim i prawdopodobnie najwieksza porazka Sebastiana Vettela. Na mokrym torze, na zlych oponach lokalny matador ku przerazeniu fanow w zakrecie Sachs stracil panowanie na bolidem. Tysiace razy w swojej karierze pokonal ten zakret bez problemow...
    No coz, Hamilton po technicznej usterce w kwalifikacjach nieoczekiwanie swietowal zwyciestwo w Motodromie. Czego wtedy jeszcze nikt nie wiedzial: to byl punkt wzrotny w walce o mistrzostwo swiata. Po tej porazce ciezko bylo Sebastianowi sie podniesc.

    Na Wegrzech Ferrari na suchym torze mialo najszybsze auto, ale deszczowe kwalifikacje przyniosly Hamiltonowi najlepsza pozycje startowa - w efekcie koncowym rowniez zwyciestwo. W przerwie wakacyjnej roznica punktowa na szczycie wynosila nagle 24 punkty.

    Zwyciestwo Sebastiana Vettela w Belgii ponownie stworzylo nadzieje. Ale na torze Monza Ferrari doswiadczylo drugiej powaznej porazki po Hockenheim. Zla taktyka w kwalifikacjach byla poczatkiem zlego. Vettel krecil sie w pierwszej rundzie. A naRäikkönenie Hamilton wykonal krotki proces. Brytyjczyk odbieral zwycieski puchar wsrod gwizdow Tifosi. Dla Ferrari to byl cios w brzuch.

    W koncowej fazie mistrzostw swiata inzynierowie w Maranello podczas pracy nad dalszym rozwojem samochodu coraz bardziej dryftowali z kursu. Rezultatem byly kolejne zwyciestwa Hamiltona w Singapurze, Rosji (Teamorder) i Japonii. Powietrze w Ferrari nagle ucieklo, a walka o mistrzostwo swiata stala sie jednostronna.

    W Austin zespol z Maranello mogl jeszcze zapobiec przedwczesnemu swietowaniu Mercedesa i zarezerwowana impreza w Pete's Dueling Piano Bar musiala zostac odwolana. Kimi Räikkönen swietowal swoje pierwsze zwyciestwo od pieciu lat. Jednak w Meksyku w trzecim ostatnim wyscigu przed koncem dlugiego sezonu juz nic nie moglo Hamiltona powstrzymac. W kraju Aztekow podobnie jak w ubieglym roku mogla rozpoczac sie wielka impreza. Na koncu 4 miejsce Hamiltona nie mialo juz zadnego znaczenia.

    Lewis Hamilton zasluzenie wygral tytul. On byl jednym kierowca w calym sezonie, ktory nie popelnil bledow. Kilka razy podczas sezonu w kwalifikacjach tu i tam stracil pare dziesiatych sekundy - to sa tzw. niewidoczne bledy, ktore sa wybaczalne. Niemniej jednak w sporcie motorowym rzadko mozna zobaczyc taki sezon, w ktorym kierowca popelnia tak malo bledow. Z dziewiecioma pole-positions byl rowniez najszybszym kierowca. I z pewnoscia zasluzyl na tytul.

  • 19. dexter
    • 2018-11-06 14:59:03
    • *.dyn.telefonica.de

    Z drugie strony trzeba klarownie podkreslic, ze Ferrari w tym sezonie nie pomoglo Sebastianowi Vettelowi. Sebastian popelnil dwa, trzy bledy, ale Ferrari tak samo popelnilo wiele bledow. Sezon 2018 trzeba podzielic w trzy fazy. Na poczatku z cala pewnoscia trzy wyscigi: Singapur, Soczi i Suzuka, gdzie Ferrari klarownie wygladalo gorzej. Tutaj zostaly przegrane duze punkty w stosunku do Mercedesa. Z tym, ze Mercedes rowniez mial gorsze wyscigi. Meksyk byl takim wyscigiem lub wczesniej Kanada czy Austria. Ale Mercedes zawsze po porazce potrafil powrocic. A zespol z Maranello ze swojej najlepszej fazy w sezonie (to byla faza pomiedzy Austria a Wlochami, gdzie 6 razy z rzedu posiadali najlepsze auto) po prostu zbyt malo zrobil.

    Jesli podliczy sie punkty to Mercedes w tej fazie w szesciu wyscigach wypracowal 2 punkty wiecej niz Ferrari. W tych wyscigach Ferrari po prostu nie wypracowalo sobie takiej bezpiecznej poduszki punktowej na gorsze czasy. A w Ferrari gorsze czasy przewaznie przychodza w drugiej polowie sezonu.

    Decydujacym momentem dla zespolu z Maranello byl wyscig domowy we Wloszech. Dwa bolidy Ferrari w pierwszym rzedzie, a na koncu wygrywa Mercedes. To byl ten decydujacym moment. Ze pozniej Mercedes wygra w Singapurze, czyli na torze, ktory zasadniczo sprawial duze obawy to byl prawdopodobnie ten moment, ktory calkowicie zapieczetowal porazke Ferrari. Do Singapuru Ferrari przyjechalo z mysla: "Mamy ich w kieszeni."

    Ciezko jest odpowiedziec na pytanie czy Ferrari w ogole jest w stanie przez caly sezon rzucic Mercedesowi wyzwanie. Teraz Maranello powrocilo, niestety za pozno. W USA Ferrari posiadalo auto, ktorym mogli powalczyc o najwyzsze miejsce na podium. W Meksyku juz niezupelnie, ale auto bylo lepsze niz Mercedes. Regresja w aerodynamice byla wyraznym postepem. Trzeba podkreslic, ze w Ferrari od przerwy letniej tylko jeden detal albo jeden upgrade funkcjonowal - przednie skrzydlo. Reszta rzeczy byla zla. Teraz inzynierowie i aerodynamicy musza dowiedziec sie dlaczego tak bylo. W Meksyku podczas treningu znowu probowali podloge z wycieciami, nastepnie podloga zostala wymieniona. Widocznie inzynierowie nie sa w 100 procentach przekonani.

    A propos wymiany podlogi. Ja powiem tak, jesli Ferrari polega na danych: Okay - w imie Boze tak mozna. Ale jesli mozna uwzglednic odczucie kierowcy wyscigowego, czyli to, co kierowca odczuwa na kierownicy, w aucie, poprzez zachowanie auta etc. - to wymiana podlogi w takim momencie na torze w Meksyku byla zbyt wczesniej przeprowadzona. Poniewaz kierowca na takim torze nie bedzie mial wyczucia. Tor byl po prostu zbyt sliski.

    Taka zmiana podlogi podczas treningu jest naturalnie troche trudna, poniewaz zespol musi relatywnie wczesniej podjac decyzje. Na taki prawdziwy test ala "Back-to-Back", w ktorym testuje sie stary element, nowy element, znowu stary element, w idealnym przypadku znowu nowy element - na takie rzeczy zasadniczo nie ma czasu. Wolny trening twa tylko 90 minut. Z tym, ze aby przeprowadzic taki test nie trzeba dlugich przejazdow, poniewaz kierowca na szybkim okrazeniu odczuje roznice. Ale w takiej sytuacji czym wiecej danych tym lepiej. Chodzi o to aby po prostu na jednym okrazeniu wykluczyc nieprawidlowy pomiar.

    Ferrari musi kompletnie polegac na danych. Pod warunkiem, ze wiedza na co musza zwrocic uwage - a nie zawsze tak jest. W takiej sytuacji trzeba trzymac kciuki za Ferrari, aby inzynierowie podjeli wlasciwa decyzje. Ja osobiscie jestem zawsze zdania, ze wyczucie kierowcy wyscigowego w takiej sytuacji powinno zostac uwzglednione. A w niektorych warunkach na torze nie jest to mozliwe...

    Mysle, ze gdyby Ferrari rozpoznalo ten problem wczesniej, to w mistrzostwach swiata byloby nadal ciekawie. Tutaj Ferrari musi sie jeszcze kilku rzeczy od Mercedesa nauczyc. Pod tym wzgledem Mercedes jest dosc brutalny. Jesli w Mercedesie cos w 100 procentach nie funkcjonuje to nie ma dyskusji tylko problem jest rozwiazywany. W poniedzialek wszyscy siadaja przy stole, nikt nie szuka pretekstu czy wymowek i slabe punkty sa przedstawiane. Nastepnie grupa inzynierow pracuje nad rozwiazaniem problemu i mozna liczyc sie z tym, ze zazwyczaj w nastepnym wyscigu slabe punkty sa naprawione.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo