Hamilton celuje w mocny start
Kierowcy Mercedesa byli dziś poza konkurencją, więc nikogo nie dziwi, że ukończyli sesję kwalifikacyjną na dwóch pierwszych pozycjach. Valtteri Bottas, który doskonale czuje się na rosyjskim obiekcie, ponownie zaprezentował się z dobrej strony i wystartuje jutro z pierwszego pola. Fin chce utrzymać swoją pozycję na starcie i szybko uciec rywalom. Lewis Hamilton, jak sam przyznaje, miał dzisiaj tempo, by pokonać Bottasa, jednak błąd kosztował go wygraną w kwalifikacjach. Brytyjczyk chce się zainspirować fantastycznym startem Fina z ubiegłego roku i powtórzyć go w jutrzejszym wyścigu."Minęło sporo czasu od mojego ostatniego pole position w Austrii, więc czuje się bardzo dobrze! Wprowadziliśmy pewne zmiany po trzecim treningu, a samochód prowadził się jeszcze lepiej w kwalifikacjach. Zdołałem znaleźć ułamki czasu w prawie każdym przejeździe, musiałem po prostu wszystko połączyć w Q3. Udało mi się uzyskać naprawdę dobre okrążenie podczas drugiego przejazdu i okazało się być wystarczającym do wywalczenia pole position, więc jestem szczęśliwy. Nasze tempo do tej pory wyglądało dobrze: w piątek byliśmy blisko Ferrari i Red Bulla, ale dzisiaj wyglądaliśmy na mocnych, więc spodziewamy się mieć jutro konkurencyjny samochód. Ferrari również będzie mocne, ale powinniśmy mieć bolid, który da nam szansę na pokonanie ich i wygraną. Start będzie decydujący, musimy dążyć do szybkiej ucieczki. Prosta przed zakrętem numer dwa jest tak długa, że łatwo będzie wyprzedzić, jeśli chłopaki za tobą będą mieć lepszy start. Dzisiaj zanotowaliśmy dobry początek weekendu i ustawiliśmy się w dobrej pozycji przed jutrem, jednak główny dzień jest jeszcze przed nami i dam z siebie wszystko, by utrzymać prowadzenie".
Lewis Hamilton, P2
"To nigdy nie był najmocniejszy tor dla mnie, ale Q1 było naprawdę dobre. Podczas przejazdu na mieszance hipermiękkiej pod koniec Q2 wykonałem świetne okrążenie, ale później nie mogłem go powtórzyć w Q3. Miałem 0,2 sekundy przewagi na ostatnim okrążeniu, ale popełniłem błąd - wyjechałem dość szeroko, a następnie znowu wypadłem na następnym zakręcie. Myślę, że miałem tempo na pole position, ale Valtteri wykonał dziś lepszą robotę. To wspaniałe, że team ma dzisiaj dwa pierwsze miejsca, spróbujemy powtórzyć to jutro. Wprowadziliśmy kilka znaczących ulepszeń w sposobie korzystania z opon i ustawieniach bolidu i to było widoczne. Trudno tu wyprzedzać, więc wyścig będzie się opierać na zarządzaniu oponami i dobrym starcie. Będę mocno naciskać, widzieliśmy świetny start Valtteriego w zeszłym roku i myślę, że to jest moja najlepsza szansa na wygraną".
komentarze
1. Tetracampeon
Fenomenalne kwalifikacje Mercedesa, szkoda tylko błędu Hamiltona. Liczę jutro na dublet Srebrnych Strzał.
2. FanHamilton
Lewis będzie drugi, nie pozwoli aby Sebastian był drugi albo lepiej, jutro trzymam kciuki na bottasa!
3. jaromlody
Liczę na to, że Mercedes pozwoli jutro Bottasowi powalczyć o zwycięstwo.
4. Mat5
Hamilton powinien szybko uporać się z Bottasem. Przez cały weekend spisywał się lepiej od Fina a ten błąd w Q3 był wypadkiem przy pracy. Myślę, że zespół nie zastosuje team orders zwłaszcza, gdy Bottas ma kolejną poważną szansę na wygranie wyścigu. Bądź co bądź, na żadnym torze Fin sobie tak dobrze nie radzi.
5. XandiOfficial
Celuj w dyfuzor ! i po hamulcach ...
bla bla
Żart
6. Blazer
@4.
Już jakiś czas temu Mercedes powiedział, że na pewnym etapie mistrzostw postawi tylko na jednego kierowcę. Wydaje się, że ten czasu już minął i raczej BOT pozwoli wygrać Hamiltonowi- w taki przypadku różnica wzrośnie już do 50pkt., a są to praktycznie niedojechane 2 wyścigi- czyli b.dużo (pozostało ich 5 -prócz Rosji).
7. sliwa007
6. Blazer
Z tym rozdawaniem punktów to poczekajmy jeszcze kilka godzin, bo nagle Hamilton złapie awarię, Vettel wygra i zrobi się tylko 15 punktów różnicy.
Jasne jest, że Mercedes będzie chciał wykorzystać Bottasa do tego, by rozdzielić nim Hamiltona i Vettela bo to kolejne punkty. Każdy inny scenariusz niż faworyzowanie Hamiltona byłby strategicznym nieporozumieniem, Vettela trzeba "dobijać" przy każdej możliwej okazji bo przewaga chociaż duża to jednak bardzo krucha.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz