2007-09-30
Pierwsze podium Kovalainena
Heikki Kovalainen z zespołu Renault po bardzo trudnym debiucie w GP Australii w dzisiejszej GP Japonii stanął na drugim stopniu podium. Było to pierwsze w karierze kierowcy F1 podium dla młodego Fina. Giancarlo Fisichella w wyścigu pełnym wydarzeń dojechał do mety na piątym miejscu.R E K L A M A
Heikki Kovalainen
„Cały rok jest dla mnie jak rollercoaster i tak samo było w ten weekend. Podjęliśmy wczoraj ryzyko przy ustawieniach, licząc na lepsze warunki i gdy przyjechaliśmy rano i zobaczyliśmy padający deszcz nie spodziewaliśmy się tak fantastycznego popołudnia. Ale to potwierdza, żeby nie poddawać się niezależnie od tego jak źle wygląda sytuacja. Strategia spisała się dzisiaj idealnie, a zespół zasłuży na przynajmniej jedno podium! Każdy pyta mnie o ostatnie kilka okrążeń z Kimim, ale moje lusterka były pokryte wodą i nie mogłem go dostrzec. Patrzyłem na tablice przy boksach i na każdym okrążeniu przewaga spadała więc wiedziałem, że on będzie próbował coś zrobić. Próbował mnie wyprzedzić na zakręcie numer 6 na ostatnim okrążeniu, ale tak bardzo chciałem drugą pozycję, że pojechałem po zewnętrznej aż do zakrętu numer 10. Bolid cały czas poddawał się zjawisku aquaplaningu, ale pilnowałem nogi na gazie licząc że nie utracę panowania. To fantastyczne uczucie zdobyć swoje pierwsze podium. Teraz musimy utrzymać naszą formę w Szanghaju.”
Giancarlo Fisichella
„To był jeden z najtrudniejszych wyścigów, w których jechałem; na torze było tak samo mokro przez cały czas i nie poprawiało się ani przez moment. Podstawowym zadaniem dzisiaj było utrzymanie bolidu na torze i uniknięcie pomyłek. Balans bolidu był trochę niestabilny, zwłaszcza przy niskich prędkościach, a na prostej dochodziło do zjawiska aquaplaningu. Nie sądzę, że udało nam się osiągnąć nasz potencjał dzisiaj, ale to nadal mocny rezultat w wyścigu, którego wiele bolidów nie ukończyło.”
„Cały rok jest dla mnie jak rollercoaster i tak samo było w ten weekend. Podjęliśmy wczoraj ryzyko przy ustawieniach, licząc na lepsze warunki i gdy przyjechaliśmy rano i zobaczyliśmy padający deszcz nie spodziewaliśmy się tak fantastycznego popołudnia. Ale to potwierdza, żeby nie poddawać się niezależnie od tego jak źle wygląda sytuacja. Strategia spisała się dzisiaj idealnie, a zespół zasłuży na przynajmniej jedno podium! Każdy pyta mnie o ostatnie kilka okrążeń z Kimim, ale moje lusterka były pokryte wodą i nie mogłem go dostrzec. Patrzyłem na tablice przy boksach i na każdym okrążeniu przewaga spadała więc wiedziałem, że on będzie próbował coś zrobić. Próbował mnie wyprzedzić na zakręcie numer 6 na ostatnim okrążeniu, ale tak bardzo chciałem drugą pozycję, że pojechałem po zewnętrznej aż do zakrętu numer 10. Bolid cały czas poddawał się zjawisku aquaplaningu, ale pilnowałem nogi na gazie licząc że nie utracę panowania. To fantastyczne uczucie zdobyć swoje pierwsze podium. Teraz musimy utrzymać naszą formę w Szanghaju.”
Giancarlo Fisichella
„To był jeden z najtrudniejszych wyścigów, w których jechałem; na torze było tak samo mokro przez cały czas i nie poprawiało się ani przez moment. Podstawowym zadaniem dzisiaj było utrzymanie bolidu na torze i uniknięcie pomyłek. Balans bolidu był trochę niestabilny, zwłaszcza przy niskich prędkościach, a na prostej dochodziło do zjawiska aquaplaningu. Nie sądzę, że udało nam się osiągnąć nasz potencjał dzisiaj, ale to nadal mocny rezultat w wyścigu, którego wiele bolidów nie ukończyło.”
komentarze
1. slonko
gratulacje dla Kovalainena , Dobrze sie spisał
2. premier321
Heikki Kowalajnen jest utrapieniem Kubicy i z wza-emnością. W sezonie 2006 to Robert staną na podium teraz czas na Kowalajnena. Ostatnio ciągle dochodzi do pojedynków tych dwóch kierowców o punkty.Ktowie moze w przyszłości bęsa walczyś o Mistrzostwo.
3. ryudo
Dochodzi do tych pojedynków, bo ich bolidy nieznacznie się różnią pod względem możliwości i osiągnięć, to nie to co czerwone potwory czy mietki. :)
4. Marti
Bardzo dobry wyścig Heikkiego. Myślę, że Fin może jeszcze zagrozić Kubicy i odebrać mu 6. miejsce w klasyfikacji. Fisico tradycyjnie w deszczu wypadł również dobrze.
5. woowoo
jeśli BMW ponownie czegoś nie spapra to kowal będzie wąchał Kubka ze łzami w oczach.
6. Supek
No co odebrania miejsca Kubicy to nie panikujmy..musialby byc 5 i 6 zeby sie zrownac punktami a Robert musialby przyjechac bez punktow w dwoch ostatnich wyscigach...nie sadze..choc koncowka sezonu wyraznie pokazuje ze Renault odrabia straty a Kovalainen po nieudanym poczatku kiedy wydawalo sie ze jest totalna pomylka Flavio pokazuje pazur..i musze przyznac, ze bedzie trudnym rywalem dla roberta i innych w przyszlym sezonie..Brawo Heikki...
7. Supek
Przepraszam 6 i 7 ....
8. walerus
jak BMW spapra to może przejść Roberta - dziś był 2 dzięki decyzju sędziów o ochronie krowy Hamiltona przed ślepotą i hamstwem i karze dla Roberta.....Robert mógł mieć podium i może postraszyłby nawet Hamila - gdyby nie.....sędziowie... i tyle.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz