WYNIKI Barcelona [ 08 marca 2018 ]
Poz. | Kierowca | Zespół | Opony | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|---|
1 | S.Vettel | Ferrari | 1:17.182 | 188 | |
2 | K.Magnussen | Haas | 1:18.360 | 153 | |
3 | P.Gasly | Toro Rosso | 1:18.363 | 169 | |
4 | N.Hulkenberg | Renault | 1:18.675 | 79 | |
5 | C.Sainz | Renault | 1:18.725 | 69 | |
6 | S.Vandoorne | McLaren | 1:18.855 | 151 | |
7 | M.Ericsson | Sauber | 1:19.244 | 148 | |
8 | L.Hamilton | Mercedes | 1:19.296 | 84 | |
9 | V.Bottas | Mercedes | 1:19.532 | 97 | |
10 | R.Kubica | Williams | 1:19.629 | 73 | |
11 | S.Perez | Force India | 1:19.634 | 159 | |
12 | M.Verstappen | Red Bull | 1:19.842 | 187 | |
13 | L.Stroll | Williams | 1:20.262 | 67 |
Vettel poprawił wczorajszy rekord toru o blisko sekundę
Poranny rekordowy czas Sebastiana Vettela wystarczył, aby Niemiec utrzymał się na koniec trzeciego dnia drugiej tury zimowych testów na czele tabeli wyników.Pogoda pod Barceloną nieznacznie pogorszyła się. Przez cały dzień było pochmurnie z niewielkimi przejaśnieniami. Niższa była również temperatura powietrza i toru.
Mimo to większość ekip swoje najszybsze okrążenia ustanowiła na oponach ultra-miękkich co sugeruje, że w końcu rozpoczęło się testowanie realnych osiągów nowych bolidów. Problem w tym, że wśród tych zespołów nie znalazł się Mercedes, który uparcie sprawdzał swoje auto głównie na średnim ogumieniu i w dzisiejszym zestawieniu wyników uplasował się dużo poniżej miejsca, na którym zapewne znajdzie się podczas kwalifikacji w Melbourne.
Valtteri Bottas, który rano zasiadał za kierownicą W09 na koniec dnia uplasował się na 9 miejscu, a Lewis Hamilton dopiero w końcówce sesji wskoczył tuż przed swojego partnera. Obaj stracili przeszło 2 sekundy do rekordowego czasu Vettela.
Czas porannej sesji wystarczył również do utrzymania drugiej lokaty na koniec dnia. Kevin Magnussen rano na oponach super-miękkich pokonał pętle toru pod Barceloną w czasie 1:18,360.
Imponujące wrażenie trzeciego dnia testów ponownie robi ekipa Toro Rosso, która wraz z Hondą nie dość, że plasuje się w czubie jeżeli chodzi o liczbę pokonanych dzisiaj kilometrów, to Gasly po południu zdołał wykręcić trzeci czas, wyprzedzając obu kierowców Renault- Hulkenberga i Sainza.
Stoffel Vandoorne tym razem wywalczył szósty czas. Belg już od samego początku sesji wyjechał na tor na hiper-miękkich oponach, aby przez pewien czas plasować się na pierwszym miejscu w tabeli wyników. Z czasem został on jednak zepchnięty przez swoich kolegów, a McLaren skupił się na testowaniu długodystansowych osiągów. Vandoorne pokonał dzisiaj obiecujące 151 okrążeń, ale jego McLaren przed przerwą obiadową stracił około dwóch godzin w garażu.
Czwartkowa sesja testowa przebiegała bardzo spokojnie. Aż do późnego popołudnia zajęcia nie były przerywane czerwoną flagą. Dopiero wycieczka Marcusa Ericssona z Saubera po za tor w czwartym zakręcie na godzinę przed zamknięciem toru wymusiła przerwanie zajęć. Szwed bardzo szybko zdołał jednak powrócić na tor i ostatecznie pokonać 148 okrążeń.
Za wspomnianymi kierowcami Mercedesa, którzy dzisiaj swoje czasy uzyskali na średnim ogumieniu uplasował się Robert Kubica. Polak rano testował Williamsa, pokonując w sumie 73 okrążenia. Swój najlepszy czas ustanowił na oponie super-miękkiej, tracąc do lidera blisko 2,5 sekundy.
Za polskim kierowcą w tabeli wyników znaleźli się jeszcze Perez (Force India), Verstappen (Red Bull), który także nie sprawdzał dzisiaj osiągów kwalifikacyjnych oraz Lance Stroll, który do kokpitu Williamsa wskoczył po południu.
Najbardziej pracowitym kierowcą dnia został Sebastian Vettel, który dzisiaj pętlę toru Catalunya pokonał aż 188 razy. Nieznacznie gorzej w tym zastawieniu wypadł również Max Verstappen, który pokonał dystans tylko o jedno okrążenie mniejszy niż Ferrari. Na pochwałę zasługują również wszystkie zespoły, gdyż każdej ekipie udało się dzisiaj przekroczyć magiczną barierę 100 kółek.
Jutro na torze pod Barceloną odbędzie się ostatni dzień przedsezonowych testów F1. Jeżeli plany nie ulegną zmianie Robert Kubica również będzie zasiadał w kokpicie FW41 rano po czym kierownicę przekaże Siergiejowi Sirotkinowi.
Zdjęcia:
komentarze
1. KTP
Ciekawe że pozwolili Kubicy pojechać tak szybko... Przecież Lans TroLL jest szybszy :)
2. XandrasPL
Ferrarka dziś się chyba odkręciła na całego a Mercedes odpowiedział genialnymi czasami na mediumach szybsze były niż czasy Ferrarki na softach wczoraj, wiem wiem to tylko testy
3. KmK.pl
liczba pokonanych okrążeń przez dany zespół:
Mercedes 838
Ferrari 771
Renault 750
Sauber 710
Red Bull 691
Williams 687
Toro Rosso 665
Force India 548
Haas 513
McLaren 505
stan po VII dniu testów
4. michal39533
Honda podobno wymienia silnik przed każdym dniem ;p
5. sliwa007
Pierwsze co można zauważyć, to gigantyczna poprawa niezawodności Hondy i spora Renault. Widać, że Honda w końcu dostała to co chciała - więcej przestrzeni pod pokrywą silnika.
Czasów nie ma co komentować, wiemy mniej więcej tyle ile wiedzieliśmy miesiąc temu, czyli, że w czubie będą te ekipy, które były w zeszłym sezonie.
Dziwi mnie natomiast, że Williams pozwolił Kubicy kręcić tak dobre kółka. Przed tymi testami sądziłem, że będą się starali sterować tempem swoich zawodników, tak by nie wkładać kija w mrowisko.
6. roj
*ja wiem, że to tylko testy i nie wiemy kto jakie programy, jakie poprawki, jakie pakiety..
ale:
Póki co Williams strasznie wolny.. Patrząc na to, że Verstapen w RB na pewno jest szybszy a Force India z dużym prawdopodobieństwem będzie szybszym bolidem to Williams właściwie dwa najgorsze wyniki (bolidu).
Na razie jak tak patrzę to obstawiałbym, że Williams będzie walczył z Sauberem o przedostatnie miejsce. Ew. Haas jeśli złapie zadyszkę.
Renault, FI, Toro Rosso i McLaren raczej będą poza ich zasięgiem. Czołówka to wiadomo, inna liga.
7. husaria
No, no, no ! Ach to Ferrari !
Ale wynik Toro Rosso jest ciekawszy :) Czyżby faktycznie Japońce pokazali na co ich stać ???
Robi się ciekawie. Dawać tą Australię, co będziemy czekać 2 tygodni, jeszcze ktoś wymyśli jakąś petardę, he he he !
8. marcelo9205
Nie wydaje mi się, żeby Honda wymieniała silnik po każdym dniu. To jak oni mają niby sprawdzić niezawodność przed sezonem? Bardziej jest podjerzane to, że nie widać po Toro roso braków mocy silnika. Gdzie się podziało te legenarne "No Power" od Fernando.
9. jaromlody
@5
Williams robił wszystko by Robert nie pokazał to co potrafi. Jako jedyny wyjechał na pierwsze okrążenia z oponami intermediaty choć tor był suchy, potem długo jeździł na oponach soft, zlitowali się nad Robertem i dali mu SuperSoft pokonał na nich kilka kółek i znów wrócił na soft. Stroll swoje najlepsze okrążenie zrobił na oponach soft sporo jeździł na SuperSoft oraz na UltraSoft ale nie potrafił poprawić swojego czasu.
Co do całych tych testów to już można stwierdzić które zespoły będą grać główne skrzypce. Niestety tak jak Paddy Lowe powiedział podczas prezentacji bolidu "wygląda na szybki" może wyglądać na szybki ale niestety taki nie jest. Myślę, że Williams w tym sezonie będzie okupować końcówkę stawki chyba, że mają jakiegoś asa w rękawie. Jeśli nie mają to nawet gdyby Robert za kierownicą siedział wątpię by mógł tak słabym bolidem walczyć o punkty.
Cieszy mnie za to że Toro Rosso tak dobrze sobie radzi z silnikami Hondy choć nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca.
10. RoyalFlesh F1
9. jaromlody
,,Williams robił wszystko by Robert nie pokazał to co potrafi" CZY TY JESTEŚ CHORY NA UMYŚLE?
11. sliwa007
9. jaromlody
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Jakby chcieli maskować tempo Kubicy to by mu dali 100kg paliwa i testuj sobie ile chcesz. Po czasach okrążeń widać, że podeszli do tematu w miarę profesjonalnie i skupili się na swojej pracy a nie ma PR-owych zagrywkach. Widać, że robili swój program, a to że Kubica jeździł głównie na softach nie jest czymś dziwnym. To nie pokaz umiejętności zawodników tylko przygotowania do sezonu.
12. murzynu
Oj Williams wygląda strasznie cienko jeszcze z Rk to jakieś punkciki w zasięgu ale cieniutkie te Williams y
13. Rick
To jest zaskakujące ze zarówno Stroll jak i Sirotkin jak na razie nie pokazali żadnych dobrych czasów na trzech najbardziej miękkich mieszankach opon.
Wygląda na to, że nie robili szybkich kółek wcale, bo nie chce mi sie wierzyć żeby aż tak odstawali od reszty.
W tym tygodniu wyglądają tak jakbh byli wolniejsi od wszystkich pozostałych ekip...
14. Inszy
Williams mógł ciągle testować pod kątem przejazdów z większym obciążeniem paliwem, więc nie ma pewności czy na pewno jest tak słaby.
Ciekawie też wygląda prędkość na prostej, gdzie Kubica był szybszy od Strolla o 11,5 km/h. Albo Lance nie potrafił dobrze wyjść z ostatniego zakrętu, albo jeździli na mocno różniących się ustawieniach.
15. Fanvettel
Vettel zmiażdżył !
Czyżby szykuje sie dominacja Ferrari ?? A raczej Vettela ??
16. Airjersey
@15 gdyby jeździł tylko na Hyperach a Mercedesy na Superhardach to może wtedy :D
17. michalde
Moim zdaniem, wyniki testów (wczorajszego i dzisiejszego) pokazują, jak szybki może być bolid w zależności od doboru mieszanki. Jeden rodzaj ogumienia pasuje dla jednego samochodu, ale w przypadku drugiego już się nie sprawdza. Na to wychodzi, że Pirelli prawdopodobnie zamierza urozmaicić wyścigi tak, aby w walce liczyło się więcej teamów aniżeli miało to miejsce w ostatnich latach i opony mają być ku temu kartą przetargową.
Mercedesy dobrały średnie opony i znalazły się nieco dalej w klasyfikacji, inna sprawa, że Hamilton i Bottas wzięci do wspólnego worka wykonali mniej kółek od Vettela, który przejechał dystans ponad trzech wyścigów. O ilości paliwa na pokładach nie mamy pojęcia, zatem trudno wróżyć z fusów. Rekord toru Vettel za pewne ustanowił na resztkach w baku, więc sprawa jest jasna. Red Bull zaskakująco słabiutko wypadł na miękkich oponach, mimo że wczoraj sprawił miłą niespodziankę, korzystając z hiper - miękkich. Jak widać u progu nowego sezonu stoi wiele niewiadomych. Trudno powiedzieć, jak na razie kto wygra GP Australii i ilu zwycięzców będziemy mieć w pierwszych pięciu wyścigach. Suma sumarum, wszystko wychodzi na to, że Mercedes, Ferrari i Red Bull będą trzema równorzędnymi zespołami w sezonie 2018.
Co do formy Williamsa, to na różnych rodzajach opon kierowcy osiągają mniej więcej podobne rezultaty, jeżeli chodzi o klasyfikację. Na poszczególnych testach znaleźli się dopiero za Haasem, Toro Rosso i Renault, a to raczej nie wróży nic dobrego, bo na dobrą sprawę pozostają raczej na ogonie stawki. Być może posiadają asa w rękawie, ale to pewnie zobaczymy na dniach albo zasadniczo w Melbourne. Robert jak zawsze objeżdża swoich zespołowych kolegów, ale ma mimo wszystko bolid, który na tę porę nie jest stricte konkurencyjny, zatem ciężko nastawiać się na lepsze osiągi. Różnie może być, ale Williams rekordu toru nie póki co nie robi, zatem nie ma co liczyć na walkę o szóstkę w tym momencie. Z innej strony medalu wydaje mi się, że też trudno będzie im dowozić punkty. No ale pożyjemy, zobaczymy.
18. Alboviem
ciagle slychac gadanie zeby nie patrzec na czasy zawodnikow, ze to tylko testy I ze przeciez nie wiadomo kto z jakimi ustawieniami, paliwem I programem jedzie. Jakos jednak dziwnym trafem zawsze na koniec testow w czolowce widac te same geby ktore potem przoduja w wyscigach. Zaden zespol majac tylko pare dni testow nie pozwoli sobie na sztuczne spowalnianie swych bolidow zeby zmylic innych, bo sam by nie wiedzial na jakim jest poziomie, a wyliczenie, uwzglednienie tych roznic I czynnikow w ulamkach sekund jest po prostu nie do zrobienia. Koncowe wyniki tych testow beda zatem dosyc miarodajne, co nie znaczy ze w sezonie ktos nie zaskoczy.
19. Mariusz_Ce
Cisza nagle w temacie McLaren'a? Jak jutro Ferdek pyknie podobny dystans to będzie dawno nie odkryta, głucha jaskinia. Oby...
20. Smyczek
Coś marnie Williams... Cóż, Robert poćwiczy z nimi przez 2018 i w 2019 widzę go w Ferrarce :)
21. Krystian_AFC
Czemu Kimi Raikkonen w ogóle nie testuje? Ferrari to jest one-man team nawet w testach?
22. Heniek007
@ Dokładnie tak. Vettel dominuje F1 jak nie kontrolą trakcji to narzekaniem (aż inżynier wyścigowy prosił go ,żeby po prostu jechał dalej:)) albo przeklinaniem. Teraz wiemy dlaczego zastrzegł sobie,żeby kierowcą nr 2 był Kimi,który postawił na kasę. Ferrari jest to na rękę, bo postawili się w roli mocnego rywala zespołu dominującego-wygrywać nie muszą bo kasa i tak taka sama. Juz widzę frustracje Vettela jak w trakcie sezonu Ferrari przerwie rozwoj bolidu.
23. Heniek007
@15
24. Jen
@21
Testuje. Zmieniają się z Vettelem co drugi dzień. Wyjątkowo wczoraj rano zastąpił go Sebastian bo Kimi nie czuł się dobrze. Przejął bolid po przerwie obiadowej. Wczoraj zgodnie z planem był dzień testów dla Vettela.
25. Jen
Edit.
Wyjątkowo w środę rano Sebastian zastąpił Kimiego
26. BlahBlah
@15 idź spać trollu
27. Janusz f1
@22 Vettel to dominował w F1 przez 4 lata i tak razem z bolidem ale oprócz Alonso nie przypomina mi się kierowca który wygrał mistrzostwa w niedominującym bolidzie. Widać że jeteś fanem Hamiltona który od początku jego kariery był faworyzowany. A taki cwaniak z niego i celebryta co własną toaletę musi mieć i teraz nie żartuję bo wypowiadała się o nim jego była. A szczególne wkurza mnię to że mówią że Hamilton przerósł takiego Sennę. A co ma powiedzieć Kubica jak się scigali obaj od F3 i Robert zawsze miał gorszy bolid a i tak albo wygrywał albo był bardzo blisko niego. A nawet chwilowo jeździli w tym samym zespole, cały czas był faworyzowany Lewis i co - Robert zdecydowanie był przed nim - Brytyjczyk ledwo sobie radził a Polak był w kwalach 1 a w wyscigu 2. A w tym roku wygrał bo Vettel 3 razy nie dojechał, w 2008 bo wyniki singapuru były ustawione a 2014-15 bo i faworyzacja i najleprzy i bezkonkurencyjny bolid, że Rosberg był zawsze v-ce mistrzem, a Webber za czasów Vettela nie był.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz