Nie będzie apelacji w sprawie werdyktu WMSC?
Ron Dennis mimo wcześniejszych planów zgłoszenia apelacji, wydaje się powoli godzić z decyzją Światowej Rady Sportów Motorowych. Na torze w Spa szef zespołu McLaren potwierdził iż uważa, że jego team nie zasłużył na karę w wysokości 100 milionów dolarów oraz wykluczenie z mistrzostw świata konstruktorów, ale dla dobra sportu całą sprawę trzeba jak najszybciej zamknąć.Przy okazji wywiadu Ron Dennis dodał: „Jest tylko jeszcze jeden zespół na pit lane... który mógłby dostać 100-milionową karę. Ostatecznie możemy to przeboleć.”
komentarze
1. Mati_f1
Ciekawe który to zespół...
2. kempa007
R.......? ;-)
3. pikolo
dokładnie o tym samym pomyślałem.....
4. mackowski
Dla mnie oczywiste jest ze Dennis nie przyzna sie nigdy do winy mimo wyraznych dowodów. Zobaczym jak bede sie spisywac za rok gdy ich bolidy bede dokładnie sprawdzane
5. Kazik
Jeżeli w kosekwencji czwartkowej decyzji FIA od Mc Larena nie odejdą główni sponsorzy lub np.Mercedes to ten zespół będzie się spisywał "normalnie" za rok.Ten team jest bardzo zasłużonym dla całej F1,jest częścią jej historii i nadaje ton walce na torach całego świata od ponad czterdziestu lat.Myślenie o tym,iż ten team powinien być pogrążony jest bardzo płytkie.Na szczęście grono tak uważające nie stanowi większości.
6. pikolo
no to dopisał właśnie jeszcze jeden rozdział do tej historii....
7. rufus
I na co FIA tyle kasy ? Ale oczywiście z karą się zgadzam.
8. vitantonio
Red Bull? Ja pomyślałem o Toyocie;p
9. MAX64
Kazik - zgadzam sie z tym co napisałsi ale Kradziez jest kradziez jesi chcieli byci w porzo mogli na samym początu sezonu uciąci łeb całej sprawie ale tego nie zrobili i to jest ich najwiękrzy bład a całą odopwiedzialności ponosi Ron Denis że utaplał zesuł w takie bagno i powini go wywalici na pysk.
10. Kazik
Ja nie mam zastrzeżeń do werdyktu FIA (w naszej ankiecie głosowałem na tak) ale nie jestem zwolennikiem opinii,że zespół powinien ponieść jeszcze bardziej surowe konsekwencje.
11. Fierro
Po czesci sie z wami zgadzam ale i poczesci nie. Kara jak moje oko jest sluszna! Mc zasluzyl na nia w 100%. Udowodnili im ze wykozystali inf ktore zdobyli nie legalnie, przez caly czas wiedzieli o tym i dalej klamali ze sa nie wykozystali tych inf. A sam Alonzo przyznal ze na poczatku sezonu mial inf o specyfikacji bolidu Ferarri na sezon 2007 ! Mc na poczatku wolny i awaryjny nagle najszybszy i bez awaryjny- jaki cudem? A no takim ze majac swoje doswiadczenia i Ferarri poszli do przodu! A co do przyszlego sezonu, to Mc od 1998 nie pokazal nic szczegulnego! Walcza o wygne w GP. ale gdyby nie opony we wczesnijszym sezonie nie walczyli by z Reno o 1 miejsce a o 2. Mc byl naprawde dobry tylko w sezonie 1998, potem to juz dr. nr. 2 albo i 3.
12. boxster
hmm czyzby chodzilo im o ferrari? bardzo smieszne
13. obi216
I bardzo dobrze ,że nie będzie apelacji. Sprawa sama się zamknie . Po tej wielkiej zawierusze miejmy nadzieję , że wszelkie plewy zostały wywiane , a zostało jedynie pełnowartościowe - wyścigowe ziarno .
14. Kazik
Fierro-tylko 1998 ? Może rzuciłbyś okiem na statystyki.W/g Ciebie poza tym bycie drugą lub trzecią siłą w F1 jest niczym ? Widzę,że dogłębnie przeanalizowałeś karierę teamu Mc Laren w F1 i stąd ten fachowy wywód.
15. Mati_f1
Dodam jeszcze, że moim zdaniem wszystko co emocjonujące w tym sezonie zawdzięczamy McLarenowi i jego kierowcom: piękną walkę między mistrzem a debiutantem o prowadzenie w klasyfikacji, walkę o z Ferrari, no i w końcu ta afera:). Pomyślcie jak wyglądałby ten sezon bez Maka: totalna porażka. Samotne prowadzenie Ferrari później długo nic BMW znowu nic i dopiero cała reszta. No i zastanawiam się czy czasem całe to zamieszanie paradoksalnie nie pomoże F1. Wystarczy spojrzeć na ilość postów jakie ostatnio się pojawiło. Bez wątpienia przez tą aferę zainteresowanie formułą znacznie wzrosło, a to na pewno jej nie zaszkodzi. Może prawdziwi fani są zgorszeni tą sytuacją i tym, że przez nią tytuł mistrza konstruktorów będzie w tym roku "zbrukany", ale dla rzeszy zwykłych ludzi nie ma to znaczenia. Jedynie wpłynie to na nich tak, że siądą w niedzielę i obejrzą wyścig by zobaczyć kto straci te 100 milionów $:)
16. Seba_F1
vitantonio - chodziło raczej o Renaulta, bo były pewne podejrzenia w podobnej sprawie... A Dennis sam sobie zgotował taki los - mógł lepiej pilnowac swoich pracowników, chyba, że też maczał w tym palce...
17. jan5
czyli wlasnie żle, afera przyciągnie jakichs lamerów którzy po jednym wyscigu bedą uwazac ze znaja sie najlepiej, albo zajebiste jest przed wyscigiem jak pytaja o kubice na stacjii, jakichs starych dziadków i baki z dziecmi którzy myslą ze to są rajdy
18. koki
Myślę, że za rok McLaren trochę osłabnie, na czym skorzystać może np. BMW. Jednak te $100m to dla nich 1/5 budżetu, a raczej sponsorzy więcej nie dadzą po tej całej aferze. Poza tym pewnie będą musieli zrezygnować z części podpatrzonych rozwiązań... w sumie kara może się okazać całkiem dotkliwa.
19. Marti
Nie będzie apelacji, ponieważ McLaren zdaje sobie z tego sprawę, że otrzymał łagodniejszą wersję kary.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz