komentarze
  • 1. Marti
    • 2007-09-01 19:49:38
    • *.160.25.2

    Jak zwykle standardowe, pełne optymizmu i zapewnienia o lepszej przyszłości komentarze zespołu Honda, które jakoś nijak przekładają się na tegoroczne osiągnięcia. Zwykła "propaganda przetrwania". Żal mi Rubensa, nie zasłużył sobie na to, aby zakończyć karierę w tak słabym (jakim obecnie Honda jest) zespole.

  • 2. obi216
    • 2007-09-01 20:19:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Racja Marti. Też mi go żal. A przecież swego czasu był najmocniej jeżdżącym kierowcą w F1. Gdyby nie trafił na M.Sch. - to kto wie jak potoczyłaby się jego kariera ? Ale to tylko gdybanie :)

  • 3. Marti
    • 2007-09-01 20:34:38
    • *.160.25.2

    obi216 - przynajmniej Rubinho może się poszczycić tym, że wogóle jeździł dla Ferrari (rzekomo to marzenie dla każdego kierowcy F1, aby znaleźć się w tym zespole ;-) ). Gdyby nie znalazł się wtedy w Ferrari, to jego kariera potoczyłaby się jeszcze inaczej, a tak odniósł parę zwycięstw, dwa razy zakończył sezon na drugiej pozycji w klasyfikacji (2002,2004). To też jest "coś" ;-) do tych osiagnięć już raczej nie nawiąże :-)

  • 4. obi216
    • 2007-09-01 20:48:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Z obecnym zespołem będzie raczej ciężko , a w przyszłości zaawansowanie wiekowe może okazać się barierą nie do przejścia. Ale jak mnie pamięć nie myli , to Rubens będąc kierowcą Hondy ( w Amerykńskim wydaniu ) miał niczego sobie osiągi ( jeszcze przed Ferrari ) . Mógł przecież trafić do McLarena i historia byłaby jeszcze inna. Ale tak jak pisałem - to tylko gdybanie. A że był ( i nadal jest )kierowcą nietuzinkowym , to się chyba zgodzimy :)

  • 5. Supek
    • 2007-09-01 21:11:20
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    A coz w tym sezonie pozostalo zespolowi Hondy...przeciez nie mozna ciagle narzekac...jesli sami zawodnicy beda kreowac taki wizerunek teamu to sponsorzy szybko by podziekowali za taka reklame. Chyba doszli w koncu do wniosku ze trzeba przetrwac kryzys, dojechac jakos pozostale 5 GP i z czysta karta myslec o sezonie 2008.

  • 6. Marti
    • 2007-09-01 21:57:37
    • *.160.25.2

    Zgodzę się Supek, że siedzenie, narzekanie oraz biadolenie nie pomoże (przykład Torro Rosso-Scott Speed) oraz, że mimo kryzysu oraz marnych osiagnięć muszą powiedzieć coś optymistycznego (szczególnie to, czego chcą usłyszeć sponsorzy). Zgadzam się również z opinią obi216, że Barrichello jest dobrym kierowcą. Nie wiem jakie "amerykańskie wydanie Hondy " masz na myśli. Rubens zanim trafił do Ferrari jeździł w zespole o nazwie Stewart (1997-99) i ostatni jego sezon w tym teamie był bardzo dobry, gdyż regularnie zdobywał punkty. Panowie Administratorzy, błagam, przywróćcie stronę do "właściwych" wymiarów, ponieważ nie wiem jak innym, ale mnie jej obecny format strasznie daje się we znaki, po prostu razi wzrok, bardzo razi :)

  • 7. Supek
    • 2007-09-01 22:25:30
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Mnie tez wysrodkowanie tekstu w kolumnie postow sie nie podoba...wyglada bardzo nienaturalnie..

  • 8. Kazik
    • 2007-09-01 22:39:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Rubens jest jednym z najbardziej "zasłużonych" kierowców w F1(jak mówi Marti).Też mi jest trochę przykro,że jego ostatni sezon (bo tak należy przypuścić-podobnie jak D.Coulthard) spędzany jest w teamie.który obecnie nie odzwierciedla jego możliwości.Zarówno Rubens jak i David (najstarsi zawodnicy w stawce) napewno potrafią udowodnić,iż są w stanie się ścigać na równi z "młodymi".Osobiście cieszę się,że Ci "fascynaci-pasjonaci" są w gronie kierowców F1.

  • 9. Kazik
    • 2007-09-01 22:43:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    P.S.Barrichello zadebiutował w zespole Jordan (1993 rok).

  • 10. obi216
    • 2007-09-02 08:11:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No właśnie Steward - nie miał nic wsólnego z Hondą ?

  • 11. obi216
    • 2007-09-02 08:18:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak ściślej pełna nazwa była - Steward Bar Honda. Chyba , że się mylę ?

  • 12. obi216
    • 2007-09-02 08:40:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    nie Steward , a Stewart - proszę o wybaczenie..... :)

  • 13. Marti
    • 2007-09-02 09:33:38
    • *.160.25.2

    Zespół Stewart (1997-1999), potem zespół kupił Jaguar (2000-2004), którego z kolei od 2005 przejął Red Bull. Rubens był kierowcą Stewarta przez wszystkie lata ich "pobytu" w F1. O ile dobrze pamiętam, dostawcą silników tego teamu był Ford (napewno nie Honda). W 2000 Barrichello przeszedł do Ferrari - wiadomo. BAR i Honda nie mają nic współnego z zespołem Jackie Stewarta. Honda dostarczała silniki BAR (1999-2005) i posiadała 45% udziałów, dopóki po sezonie 2005 całkowicie przejęła BAR, który zmienił nazwę na Honda Racing F1 Team. To tyle obi216 ;-)

  • 14. Kazik
    • 2007-09-02 13:48:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    może obi216 pomylił Stewarta z Tyrrellem bo to zespół Kena Tyrrella po sezonie 1998 został wykupiony przez BAR i zniknął z F1.

  • 15. obi216
    • 2007-09-02 14:37:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    To jednak pokęciłem. Wielkie dzięki za sprostowanie - zarówno Marti jak i Kazik. CHyba czas na odświerzanie pamięci przy pomocy komputera ( czego potwornie nie lubię) , bo jak widać pamięć mam zawodną. Chylę czoła.

  • 16. walerus
    • 2007-09-02 23:08:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ciekawe ciekawe....

  • 17. walerus
    • 2007-09-03 09:00:22
    • *.klingspor.pl

    ciekawe - Buton cieszy się z braku trakcji w 2008... będzie się działo!...;-)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo