2007-08-31
Szefowie BMW także liczą na dobry występ na Monzie
Podobnie jak kierowcy zespołu BMW Sauber, także i dyrektorzy młodego teamu liczą na bardzo udaną rundę Mistrzostw Świata F1 na torze Monza. Czy zespół BMW będzie wstanie poprawić wynik z poprzedniego sezonu okaże się już niedługo. Jedno jest pewne- wszyscy komentatorzy, członkowie zespołu oraz kierowcy podkreślają, że tor ten podobnie jak w ubiegłym roku, bardzo odpowiada bolidowi F1.07.R E K L A M A
Mario Theissen, szef zespołu:
„Monza jest klasycznym szybkim torem. Największe wyzwania stawiane są tutaj przed specjalistami z dziedziny aerodynamiki i silników. Zmiana jednostek napędowych na V8 sprawiła, że wzrosła proporcja czasu okrążenia przejeżdżanego na pełnym gazie, wcześniej wynosiła ona 67 procent, teraz 76. Najwyższa prędkość podczas ubiegłorocznego wyścigu wyniosła 350 km/h i była zdecydowanie najwyższa w całym roku.”
„Aerodynamika bolidów jest przystosowana do stawiania niskiego oporu, tak aby wykorzystać możliwie najlepiej długie proste. Z tego powodu mamy także niską siłę dociskającą, co sprawia, że zakręty są pokonywane z niższą prędkością. Dlatego, podobnie jak w zeszłym roku, będziemy mieli nowy pakiet aerodynamiczny zaprojektowany specjalnie na tor Monza.”
„W przeciwieństwie do ostatnich lat, tegoroczna GP Włoch nie oznacza końca europejskiej części sezonu. W tym roku ostatni wyścig w Europie odbędzie się w Spa, tydzień po Monzie. Później ponownie przeniesiemy się za ocean na trzy GP. Z niecierpliwością czekamy na wyścig na Monzie, z którym wiążą się miłe wspomnienia. Byliśmy naprawdę silni tutaj w sezonie 2006. Nick zakwalifikował się w drugim rzędzie, a Robert stanął na najniższym stopniu podium w zaledwie trzecim wyścigu swojej kariery w Formule 1. Będziemy starali się osiągnąć tak dobre wyniki także i tym razem.”
Willy Rampf dyrektor techniczny:
„Wyścig na Monzie był naszym najlepszym w ubiegłym sezonie i zostaliśmy nagrodzeni trzecim miejscem Roberta. Tor położony w Royal Parku jest jedynym pozostającym w kalendarzu szybkim torem. Na ten wyścig zaprojektowaliśmy specjalny pakiet aerodynamiczny, generujący niską siłę docisku – całkowicie płasko ustawione skrzydła pozwolą osiągnąć prędkość około 350 km/h.”
„Drugim istotnym czynnikiem tutaj są ustawienia mechaniczne bolidu, które łączą stabilność podczas hamowania ze stosunkowo gładkim przejeżdżaniem po tarkach. Przygotowania techniczne przed wyścigiem wypadły bardzo dobrze i podchodzimy do wyścigu na Monzie z wysokimi oczekiwaniami.”
„Monza jest klasycznym szybkim torem. Największe wyzwania stawiane są tutaj przed specjalistami z dziedziny aerodynamiki i silników. Zmiana jednostek napędowych na V8 sprawiła, że wzrosła proporcja czasu okrążenia przejeżdżanego na pełnym gazie, wcześniej wynosiła ona 67 procent, teraz 76. Najwyższa prędkość podczas ubiegłorocznego wyścigu wyniosła 350 km/h i była zdecydowanie najwyższa w całym roku.”
„Aerodynamika bolidów jest przystosowana do stawiania niskiego oporu, tak aby wykorzystać możliwie najlepiej długie proste. Z tego powodu mamy także niską siłę dociskającą, co sprawia, że zakręty są pokonywane z niższą prędkością. Dlatego, podobnie jak w zeszłym roku, będziemy mieli nowy pakiet aerodynamiczny zaprojektowany specjalnie na tor Monza.”
„W przeciwieństwie do ostatnich lat, tegoroczna GP Włoch nie oznacza końca europejskiej części sezonu. W tym roku ostatni wyścig w Europie odbędzie się w Spa, tydzień po Monzie. Później ponownie przeniesiemy się za ocean na trzy GP. Z niecierpliwością czekamy na wyścig na Monzie, z którym wiążą się miłe wspomnienia. Byliśmy naprawdę silni tutaj w sezonie 2006. Nick zakwalifikował się w drugim rzędzie, a Robert stanął na najniższym stopniu podium w zaledwie trzecim wyścigu swojej kariery w Formule 1. Będziemy starali się osiągnąć tak dobre wyniki także i tym razem.”
Willy Rampf dyrektor techniczny:
„Wyścig na Monzie był naszym najlepszym w ubiegłym sezonie i zostaliśmy nagrodzeni trzecim miejscem Roberta. Tor położony w Royal Parku jest jedynym pozostającym w kalendarzu szybkim torem. Na ten wyścig zaprojektowaliśmy specjalny pakiet aerodynamiczny, generujący niską siłę docisku – całkowicie płasko ustawione skrzydła pozwolą osiągnąć prędkość około 350 km/h.”
„Drugim istotnym czynnikiem tutaj są ustawienia mechaniczne bolidu, które łączą stabilność podczas hamowania ze stosunkowo gładkim przejeżdżaniem po tarkach. Przygotowania techniczne przed wyścigiem wypadły bardzo dobrze i podchodzimy do wyścigu na Monzie z wysokimi oczekiwaniami.”
komentarze
1. Przemek1993
bede prawdziwym prorokiem i radzę mnie wysłuchać... wygra ktoś z ferrari albo Mclarane i mówie to całkiem poważnie! a jak ktos nie wierzy to niech sobie zajży na wyniki konstruktorów i wtedy uwierzy w mój dar
2. tomasz19
a więc powodzenia!
3. Disi
Jakie wyniki dzisiejszych testów? Wie ktoś już jakie czasy były?
4. Bobekman
Miejmy nadzięję że wrescie będzie podium dla Roberta. Bo jest go stać na to choć nie ukrywajmy że w ostatnim wyścigu pojechał słabo. Powodzenia
5. barteks3
Jak nie spieprza strategii to bedzie dobrze :)
6. walerus
mclaren i ferrari a potem...BMW nuda buda - czekajmy na zmiany w przepisach umożliwiające wyprzedzanie w....2009 lub 2010 roku.... a za rok może trochu lepiej bez trakcji...;-)
7. m@rO
No , myślę że wszystko będzie OK , żeycze Robertowi żeby stanął na podium bo naprawde zasługuje na nie . Pozdrawiam
8. Tanis
Ja na nic nie liczę. Niczego się nie spodziewam. Czekam, nie powiem, że ze spokojem na Monze. Moim zdaniem będzie bardzo dobrze jak Robert załapie się w piątce. takie są rzeczywiste szanse, reszta to czyste przypadki i nasze życzenia !!!!!!
9. qTeCk
Monza zawsze będzie budzic dobre wspomnienia dla fanów Roberta, nie dziwią więc oczekiwania dobrego wyniku. Testy wypadły całkiem dobrze,ale warto zauważyc że na Spa poszły jeszcze lepiej i to właśnie tam upatruje szansy na podium. We Włoszech licze na Scuderie, a Maki same zadbają o siebie i nie przepuszczą okazji na kolejne punkty więc BMW będzie ciężko
10. witek70
Tanis ma rację. BMW ma większe szanse na Monza, ale mimo to nie mają szans z Ferrari i McLaren.
11. Qbus81
Monza daje w kość bolidom! Szansy trzeba też upatrywać w tym, że szlag trafi któreś Ferrari (co Raikonenowi się dosyć często zdarza)! BMW poza wpadkami z początku sezony są świetnie przygotowane. Nick i Robert niech po prostu jadą swoje! Będzie git! Od przyszłego sezonu reszta bedzie im oglądać tylne skrzydło :-)
12. obi216
My - jako kibice F1 - też liczymy na b. dobry występ BMW.
13. BaRTUZI
rewelacji nie bedzie zgadzam sie z opinią ze jak sie załapie do pierwszej piatki to bedzie dobrze-rok temu było podium bo Alonso wyleciał i tyle
14. Disi
Ale też Alonso wyprzedził Roberta w boksie...:) Przed Massą Robert bronił się nieźle...
15. walerus
piątka pierwsza realna - jak strategia będzie ok.....
16. Kasia24
Zawiódł mnie ten team (BMW) po ostatnim GP! Mario Thyssen nie potrafi (nie chce?) przygotować dwa bolidy do walki o 3 miejsce. To co zrobił Robertowi, pożal się Boże strategia i nie było to pierwszy raz; już w Monako dali piękny pokaz swoich możliwości. Nie znam sie za dobrze na tym a to co sie nauczyłam do tej pory o formule 1 skłania mnie do pesymistycznych myśli o nadchodzącym GP Włoch. Chcę się mylić w tej sprawie! Pan Thyssen pięknie, kolorowo opowiada o przyszłości Roberta, że będzie mistrzem, że już szykują mu zwycięski bolid itp a tak na prawde wszystko jest dla Nicka. Kubica w tym zespole nie będzie żadnym mistrzem, mam nadzieję, że szybko zmieni team na inny !!! Wynik jakie osiągnął na testach Pedro de la Rosa to jasny przekaz, że to bolid ma tu sporo do powiedzenia :) wiecej niż kierowca:)
17. walerus
oczywiście że bolid jest najważniejszy - ale trzeba mieć nadzieję... że Robert już przygotowywuje bolid 1.08 na poczet swoich sukcesów w 2008......i Nicka of course....;-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz