komentarze
  • 1. waterball
    • 2017-08-17 19:34:30
    • *.dynamic.chello.pl

    No to żegnaj Hondo! Problem tylko w tym, że Renault też może nie chcieć dostarczać silników McLaren -owi. Dla nich to bezpośredni konkurent, bliższy niż dla Mercedesa czy Ferrari. I co wtedy - McLaren wypadnie z F1 powodu braku silnika?

  • 2. Ecclestone
    • 2017-08-17 20:52:38
    • *.play-internet.pl

    Zostanie z Hondą :) Nic innego mu nie pozostaje. Stwierdzą pewnie, że "Honda zanotowała postępy" i ma potencjał rozwojowy na przyszły sezon ...

  • 3. nolegalX
    • 2017-08-17 21:19:35
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Honda jest jedną nogą po za F1. Jak by nie patrzeć, to McLaren też.. co wydaje się nie do pomyślenia. Ale jeśli Honda zdecyduje o wycofaniu się z F1 po tym sezonie, to co zrobi McLaren, skoro żaden inny producent nie jest skłonny dostarczać im swoich silników.. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji, to zaraz wkroczy FiA bądź LM i któryś z producentów zgodzi się, ale na dostarczenie silników zeszłorocznych... Do formuły powinien jak najszybciej wejść niezależny dostawca, z prostym, mocnym i co najważniejsze tanim silnikiem, bo to co się dzieje teraz w f1 to jest jakaś kpina... jak to jest możliwe, że zespół moż

  • 4. nolegalX
    • 2017-08-17 21:22:05
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    ... może zostać bez jednostki...

    Ech... takie pisanie z tele...

  • 5. pryk
    • 2017-08-17 21:22:10
    • *.tktelekom.pl

    A ja tam liczę, że Honda wyjdzie z tego "syfu" i mocno się poprawi. Oni nie mają wyjścia bo wyjście z F1 w takiej sytuacji to porażka wizerunkowa na całej linii.

  • 6. TomPo
    • 2017-08-17 23:48:35
    • *.dynamic.chello.pl

    A ja czekam na 2020. Oby silniki byly prostsze, tansze, bez MGU-H i innych dupereli. A wtedy sie moze i nowi dostawcy znajda.

  • 7. bbrbutch
    • 2017-08-17 23:49:23
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Wyniki Hondy nie dają ewentualnym klientom cienia nadziei na walkę z innymi zespołami,dlatego ani umowa z Sauber,ani Toro Rosso nie doszła do skutku.Podejrzewam,że chcieli mieć je za free.W przypadku wycofania się Hondy z mistrzostw(w co osobiście nie uwierzę,zważając na przeszłość) McL dostałby jeden z silników konkurencji(przepisy FIA),tylko pytanie czy taka niechciana współpraca miała by jakiś sens i lepsze wyniki niż obecnie.Japończycy potrzebują drugiego zespołu do rozwoju i to jest bezdyskusyjny fakt,a Honda prędzej wykupi inny zespół niż odejdzie,bo za taką ucieczkę musiałoby popełnić sepuku co najmniej 90%ich załogi i na dodatek McLaren dobiłby niedobitków w sądzie.
    Prawda jest taka,że jak Honda ogarnie już temat to pierwszy kto zgłosi się do nich po motorek będzie nikt inny tylko RedBull.

  • 8. belzebub
    • 2017-08-18 00:48:38
    • *.centertel.pl

    @7 Wierzysz w to, że w ciągu dwóch lat Honda stworzy konkurencyjną jednostkę, lepszą od Renault? Tylko, że po 2020 mają wejść nowe jednostki i co dalej? Będą musieli zacząć od nowa. Jak dla mnie ciężko będzie dogonić do tego czasu jednostki Mercedesa czy Ferrari, a to te silniki są wyznacznikiem najwyższych osiągów.

  • 9. bbrbutch
    • 2017-08-18 06:22:49
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Renault ma ambitne plany walki o majstra wzorem Mercedesa i Ferrari ,wątpię aby RedBull na tym skorzystał.Niezależna jednostka bez fabrycznego zespołu daje szanse na włączenie się do tej walki.
    Pisząc"jak Honda ogarnie...",miałem na myśli brak DNF.RedBull wie,że McLaren to nie Sauber,czy Force India i w końcu też zacznie pukać po koronę,a przy wsparciu od puszek ten ich RA może w reszcie zacznie dawać to co konkurencja.Jeżdżenie na silnikach fabryk,które same walczą o punkty jest tylko jeżdżeniem,trzeba mieć lepszą budę ,a w tych czasach trudno o taką.

  • 10. belzebub
    • 2017-08-18 13:11:21
    • *.centertel.pl

    @9 No tak, RBR dla Renault jest takim poligonem doświadczalnym i będą z tego korzystać, dopóki nie będą na tyle konkurencyjni żeby walczyć z czołówką. Oczywiście tak czy owak będą musieli jakiemuś zespołowi dostarczać silniki, ale na pewno nie będzie to już z bieżącym poprawkami. Wtedy RBR będzie musiało poszukać innego dostawcę, ale do tego czasu pewnie wejdą nowe jednostki i miejmy nadzieję nowi producenci. Niemniej to dziwne, że mając taki budżet RBR nie wziął i nawet z pomocą jakieś zewnętrznej firmy, nie zbuduje własnej jednostki. A może właśnie z okazji wejścia nowych jednostek, po prostu wyłożą kasę, a ktoś im zbuduje ten silnik? Nie byłoby to dla nich lepsze rozwiązanie?

  • 11. bbrbutch
    • 2017-08-18 14:43:41
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    No dokładnie,a z własnym silnikiem to nie takie hop,widać po Hondzie.Przecież McL buduje własne jednostki,a do F1 się nie pchają twierdząc,że im się to nie opłaca.Z drugiej strony,aby wszedł ktoś z silnikiem musiałoby zadziałać jakieś mocne lobby,musiałby zaopatrywać co najmniej trzech klientów,żeby na tym zrobić.Na dziś dzień słabo to widzę.

  • 12. TomPo
    • 2017-08-18 16:03:43
    • *.dynamic.chello.pl

    @11 dlatego napisałem że czekam na 2020 i nowe przepisy. Mam nadzieje ze te jednostki beda bardziej przypominac te drogowe hybrydy, do tego ze 2 sprezarki, wywalic rzeczy typu MGU-H ktore sa drogie, awaryjne i nigdzie indziej nie wykorzystywane.
    WTEDY jest nadzieja, ze inni producenci zainteresuja sie F1, a moze i Honda w koncu wtedy da rade ;)

  • 13. bbrbutch
    • 2017-08-18 16:32:11
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @12,ale nie przy 10 zespołach,gdzie jest już 4 dostawców.Żeby ktoś wszedł z zewnątrz ,to musi być dla niego potencjalny rynek,bo inaczej wtopa.

  • 14. Japo
    • 2017-08-18 19:31:56
    • *.dynamic.chello.pl

    Dla McLarena starty w sezonie 2018 nawet z silnikiem Mercedesa z obecnego sezonu byłyby olbrzymim krokiem w przód.

  • 15. Mat5
    • 2017-08-20 14:59:04
    • *.146.162.15.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @14 McLaren jest stopowany przez jednostkę napędową, co każdy widzi i wie. Tegoroczne nadwozie jest jednym z lepszych porównując obecną stawkę. Nawet mając silnik Renault walczyliby z Williamsem, który poza silnikiem to zasadniczo nie ma niczego, czym mógłby się wyróżniać pod względem tempa kwalifikacyjnego, czy wyścigowego.
    Będąc w temacie, to Toro Rosso nie ma czym się przejmować, że nic z Hondą nie wyszło. Taka zmiana wpłynęłaby negatywnie na formę bolidu, który od kilku lat (uwzględniam poprzednie konstrukcje) jest solidnym średniakiem. Honda zwłaszcza w tym roku, oraz w 2015 boryka się z odzyskiwaniem energii i generatorem MGU-H. Patrząc na tendencję z poprzednich wyścigów, to pojedynczy generator starcza średnio na 2 wyścigi, co oczywiście jest za krótko.

  • 16. PiotrasLc
    • 2017-08-20 15:35:57
    • Blokada
    • *.123.198.139.centrum.pirx.pl

    Rok 2020 w F1 nie wniesie nic dobrego , niestety , bo oni będą sie upierać aby pozostawic silniki V6 zamiast powrócić do wolnossących V8 z prostym KERS-em, przy obecnej aerodynamice bolidów to było by świetne rozwiązanie . Ale raczej na pewno tak nie bedzie . Będą nadal te śmieszne silniczki V6 na podwójnym turbo

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo