komentarze
  • 1. sliwa007
    • 2017-06-29 18:50:53
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Odchudzają wszystkie części ze zbędnej masy to i zapinkę odchudzili...
    Takie rzeczy się zdarzają, ale na koniec sezonu jak braknie kilku punktów to może być żal. Hamilton dość często gubi w tym sezonie pewne punkty.

  • 2. hubos21
    • 2017-06-29 22:10:42
    • *.8.182.156

    według wszelkiej opinii HAM po odejściu Rosberga miał mieć łatwy sezon

  • 3. dexter
    • 2017-06-30 06:49:30
    • *.dyn.telefonica.de

    Ja tez nie wierze w blad konstrukcyjny, poniewaz tez jeszcze nie slyszalem aby Mercedes kiedykolwiek w przeszlosci mial problem z zaglowkiem, zreszta pozniej prowizorycznie zamocowany zaglowek trzymal do konca wyscigu. Zaglowek mocowany jest na dwoch takich pineskach i zdejmowany jest gdy kierowca wychodzi z cockpitu. Widocznie podczas zatrzymanego wyscigu cos musialo pojsc nie tak.

    @sliwa007

    Oczywiscie, ze punktow jest zal i takie rzeczy nie powinny sie powtorzyc. Ale tak z innej beczki trzeba powiedziec, ze Lewis jest dory: 340km/h na liczniku a On jedna reka na prostym odcinku kieruje, a druga desperacko mocuje albo trzyma zaglowek. I co najlepsze - czas okrazenia zostaje pobity. ;-) Jesli chodzi o samego Hamiltona to On najchetniej trzymalby jedna reka ten nieszczesliwy zaglowek do konca wyscigu. Mercedes wola Hamiltona do boksow, a On chce pozostac na torze, poniewaz zdaje sobie sprawe, ze zjazd do boksow jest wyrokiem smierci (przegrany wyscig). No ale w koncu musial zjechac, poniewaz Mercedes dostal ostrzezenie, ze jesli nie sciagna Brytyjczyka do boksow to Charlie Whiting wykluczy im auto z wyscigu.

  • 4. walerian
    • 2017-06-30 09:30:21
    • *.net.e-cho.pl

    Gdyby w drugim bolidzie siedział Rosberg i walczyłby o tytuł to fani Hamiltona stwierdziliby że to na 100% sabotaż w ekipie mersedesa i mielibyśmy na portalu 500 komentarzy o tym hehe :)

  • 5. Vendeur
    • 2017-06-30 11:42:53
    • *.dynamic.chello.pl

    @3. dexter - no właśnie, Hamilton potrafi kierować przy 340km/h, drugą ręką majtać za głową, co z pewnością łatwe nie było, i... jakimś cudem jedzie na wprost! Natomiast Vettel przez błahe machnięcie ręką przy 30km/h traci "równowagę" i przez to uderza w Hamiltona... ;)

    To tylko pokazuje jak niektórzy tu na forum mają problemy z logicznym myśleniem, myśleniem w ogóle. I jak potrafią naginać fakty, aby bronić z zacietrzewieniem swoich pupilków.

  • 6. hubos21
    • 2017-06-30 22:42:04
    • *.8.182.156

    tylko Vettela wyprzedzić już nie mógł

  • 7. czuczo
    • 2017-07-03 07:45:27
    • *.tktelekom.pl

    To dopiero była niebezpieczna jazda przy 340 km/h z jedną ręką na zagłówku, co na to sędziowie? Nic......

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo