komentarze
  • 1. przemo255
    • 2017-06-19 11:58:55
    • *.play-internet.pl

    Przecież dzięki upadkowi Manora, Mercedes ma wolny jeden zestaw silników więc do czego kluczem jest Williams. I jaki oprócz finansowego miałby powód Williams żeby pakować się we współpracę z Hondą, tak późno w sezonie.

  • 2. ipkuser
    • 2017-06-19 12:21:11
    • *.90.161.218

    @up co masz na myśli pisząc " pakować się we współpracę z Hondą, tak późno w sezonie." uważasz, że za mało by mieli czasu na przygotowanie bolidu z silnikiem Merca?

  • 3. przemo255
    • 2017-06-19 14:39:43
    • *.play-internet.pl

    @ipkuser Chodzi mi o Williams i przygotowanie bolidu z silnikiem Hondy. Napewno pracę przynajmniej na etapie projektowania są już rozpoczęte, więc przestawienie się w tym momencie na inny silnik napewno nie jest komfortowe. Szczególnie że jest to poprostu zły silnik. O ile Mclarenowi by się to opłacało bo przechodziłby na lepszy silnik o tyle Williams zagrałby wabank.

  • 4. radzix
    • 2017-06-19 15:08:22
    • *.bydgoszcz.vectranet.pl

    Ależ trzeba mieć "cohones" żeby podjąć współpracę z Hondą... Nie wierzę w to, że Williams wejdzie w taki układ.

  • 5. TomPo
    • 2017-06-19 22:16:48
    • *.dynamic.chello.pl

    Tylko desperaci (Sauber) wszedlby teraz w jakas wspolprace z Honda.
    Sauberowi nie zalezy a kasa jest potrzebna. Williams ma (niestety) Stroll'a, a zamiana Strolla na silniki Hondy (by finansowo wyszlo na to samo) to jak z deszczu pod rynne.
    Pytanie co zrobi McL ? Wybierze Mercedesa ? O ile sie zgodza bo to grozny rywal by sie zrobil. Wybierze Renault ? Zostanie przy Hondzie ? Ost 2 opcje rownaja sie pewnie odejsciu ALO.
    Przydalby sie jakis niezalezny dostawca jednostek jeszcze.

  • 6. Kojo
    • 2017-06-19 23:00:56
    • *.dynamic.chello.pl

    Naprawdę szkoda mi kierowców, inżynierów i mechaników McLarena.
    Widać że się starają, zrobili w miarę dobry bolid, a kierowcy wyciągają tego pakietu maksa. Ani trochę mi nie szkoda inżynierów hondy, bo zrobili bubel z którym inni się muszą męczyć. Nie wiem co mogą dać te częściowe poprawki i myślę że pośrodki nie poprawiają sytuacji i pozycji McLarena Honda. Chyba tylko w pełni nowy poprawiony i niezawodny silnik z całym osprzętem (turbina, MGU-H i MGU- K) coś by zmienił i pozwalił walczyć o podia i zwycięstwa.
    Co do możliwości zmiany dostawy jednostki napędowej na przyszły sezon nie jest proste i komfortowe, bo bolid konstruuje pod silnik. Ale Ross Brawn w 2008 roku tworzył bolid pod silnik Hondy i gdy Honda pod koniec roku ogłosiła że się wycofuje z F1, to nie było ciekawie. MImo wszystko udało się jakoś. utrzymać zespół i pracowników, zamontować silnik Mercedesa i zespół Brawn GP

  • 7. Kojo
    • 2017-06-19 23:04:41
    • *.dynamic.chello.pl

    ......w sezonie 2009 skazywany na klęskę okazał się najlepszy i sięgnął po tytuł. Wiem, że to ewenement, który pewnie długo się nie powtórzy, to może w tym jest jakaś szansa dla Mclarena na sezon 2018?

  • 8. rowers
    • 2017-06-20 00:34:28
    • *.dynamiz-zab-04.vectranet.pl

    "Sytuacja jest bardziej skomplikowana niż ludziom się wydaje" dodawał Hasegawa - zabawne, mam wrażenie że to ludziom sie wydawało szybciej niż Hondzie, że sytuacja jest skomplikowana :D

    Czas pokaże jak to wszystko się rozwiąże. Williams miałby większy sens mariażu z Hondą niż McLaren patrząc na aktualną sytuację. McLaren to nie jest zespół, który będzie czekał 5 sezonów na w miarę działający silnik. Williams i tak z góry zakłada, że nie walczą o mistrzostwo więc chyba im to bardziej obojętne w tym momencie, a kiedyś ta zmiana może sie opłacić. Ale....prawdę znają tylko najbardziej zainteresowani...

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo