Massa: Strolla dopiero czeka najtrudniejsze zadanie
Felipe Massa przestrzega swojego młodszego partnera zespołowego, Lance'a Strolla, iż dopiero czeka go najtrudniejsze wyzwanie w Formule 1- występ w Grand Prix Monako."Monako to prawdopodobnie najbardziej wymagający tor ze wszystkich" mówił dla Le Journal de Montreal Felipe Massa, który w ostatnim czasie wciela się również w rolę mentora dla młodego Kanadyjczyka. "Nawet doświadczeni zawodnicy mają tam problemy."
"Bandy bardzo szybko się zbliżają. Bolidy są w tym roku jeszcze szersze, a ulice pozostały tak samo wąskie jak wcześniej. Zapowiada się więc ciężka próba dla Lance'a. Nic się z tym nie może równać."
"Oczywiście będę mu tam pomagał. Ustawienia auta w Monako są kluczowe i podzielę się z nim moim doświadczeniem w tym temacie. Gdzie i jak hamować to również sztuka, którą trzeba tam dobrze opanować."
Massa przypomina również, że na ulicach Księstwa problemy mają wszyscy, niezależnie od stażu i umiejętności. Przykładem może być tutaj chociażby uważany za nową gwiazdę tego sportu Max Verstappen.
"To tylko jeden z wielu przykładów" mówił Massa. "Wielu kierowców uderza w ściany starając się pojechać ponad możliwości bolidu. Nie tylko Max. Weterani również nie są na to odporni."
Co gorsza wyścig w Monte Carlo w ostatnich latach nie sprzyjał Williamsowi i Massa obawia się, że podobnie może być w tym roku.
"Szczerze, wyścig ten dla nas zawsze był okropny" mówił. "Nie pytajcie mnie czemu, nie wiem. To dla mnie zagwozdka."
"Ryzykuję powtarzanie się, ale Lance musi kontynuować naukę. Znalazł się w trudnej sytuacji, ale ja również w takiej się znajdowałem."
"W pierwszym roku startów zadaje się wiele pytań a oczekiwania są wysokie."
komentarze
1. ekwador15
Najgorszy debiutant ostatnich lat mimo najlepszego programu przygotowawczego o jakim inni debiutanci z poprzednich sezonów mogli marzyć.
2. TomPo
Strolla czeka najtrudniejsze... zielona trawka. Ten gosc to jakas porazka, no ale kasa tatusia robi swoje. Palmer i Vandorne tez kiepsko ale to i tak niebo a ziemia.
3. Mat5
Jestem ciekaw jak poradzi sobie Stroll w Monako. Podobnie jak wielu z Was obawiam się, że nie pojeździ zbyt długo w wyścigu patrząc na jego styl jazdy. A jakby doszły do zestawu zmienne warunki, to niestety widzę go na Ste Devote. Chciałbym jeszcze przypomnieć, że Verstappen również nie ukończył żadnego wyścigu w Monako dwukrotnie ze swojej winy.
4. LuckyFindet
@2 W przypadku Vandoorne problem jest bolid. Myślę, że gdyby jeździł w Williamsie ze Strollem, już miałby podobną ilość punktów co Massa.
5. Heytham1
Najbardziej rozwaliła mnie jego odpowiedź kiedy w wywiadzie (pokazanym z resztą w Eleven) dziennikarka zapytała go o to jakie jego zespół przygotował poprawki na ten weekend...on nie wiedział nic. Jak kierowca może się tym nie interesować?Widać jego olewcze podejście. Potem efekty tego widać w czasie wyścigu. A w Monako rozwali się pewnie na pierwszym okrążeniu.
6. Mat5
@5 na pierwszym zakręcie
7. pz0
@6. Na treningu
8. TrollMan
@7 na dojeździe do toru
9. husaria
he he he ! no to Felippe przywalił młodemu he he he !
ale to nic z tym wobec tego co powiedział Paddy Lowe po wyścigu: "Lance ukończył wyścig bez incydentów i mógł poszerzyć swoją wiedzę na temat zarządzania ogumieniem", w Monaco może nie mieć nawet szansy na poszerzenie tej wiedzy he he he !
10. waterball
Wydaje się, że F1 nie jest miejscem do "poszerzania wiedzy" na poziomie podstawowym. Jazda tego "kierowcy" jest po prostu kompromitująca i widać, że pazerność Williamsa na pieniądze zgubiła go. Na początku sezony mieli dobry bolid i można było skasować sporo punktów. W trakcie trwanie sezonu Williams tradycyjnie stoi w miejscu kiedy inni pędzą do przodu poprawiając bolidy. Teraz pozostaje już tylko walka z Sauberem o przedostatnie miejsce.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz