Dennis o kierowcach
Ron Dennis, szef zespołu McLaren, postanowił wypowiedzieć się na łamach jednej z angielskich gazet o kierowcach startujących w Formule 1, a także o przyczynach, dlaczego zdecydował się zatrudnić Lewisa Hamitona.„Pięćdziesiąt procent kierowców w stawce jest zupełnie beznadziejnych”- uważa Dennis.
Szef stajni z Woking wypowiedział się również na temat przyczyn zatrudnienia Lewisa Hamiltona:
„Chcieliśmy młodego i świeżego kierowcę- takiego, który nie jeździł dla innego teamu. Chcieliśmy kogoś, kto będzie na początku swojej kariery, a nie kogoś, kto właśnie ją kończy. Postanowiliśmy zatrudnić zupełnie nową osobę. Jeżeli chcesz być najlepszym zespołem, musisz szukać nowych rozwiązań, mieć oddanego człowieka za kierownicą. Ważna jest na przykład kondycja fizyczna, ale nie miej cenne jest zachowanie danego kierowcy, a także jego oddanie. Musi przestrzegać reguł panujących w zespole. Team to mała, dobrze wyszkolona armia, mająca szczególną misję- wygrywać wyścigi. Zespół prowadzi się tak jak taką armię. Nie wyklucza się emocji ludzkich i ich wpływu na podejmowane decyzje, jednak bardzo ważna jest dyscyplina i dokładne planowanie. Nasi kierowcy muszą być skupieni i oddani swojej pracy.”
komentarze
1. Pietrzej
Złodziej o złodziejach
2. tiex4
znalazł się mądry tylko ciekawe kim on był przed zostaniem szefem zespołu MacLaren a co do tego że połowa kierowców jest słabych to jest racja ponieważ jest dużo młodych utalentowanych kierowców tak jak Kubica i Hamilton tylko że ci młodzi rzadko dostają się do formuły 1 ponieważ zespoły takie jak toro rosso spyker i ci słabsi zatrudniają słabych kierowców bądż takich co pochodzą z tego samego kraju co zespół np:spyker sato i yamamoto japończycy a przecierz są lepszi kierowcy od tych zawodników
3. xsamir
Może coś przeoczyłem ale od Kiedy Sato i Yamamoto zmienili narodowość? Bo Spyker jest Holenderski?
4. woowoo
lub synalkowie,bracia ,kuzyni byłych kierowców...Niestety tak jest wszędzie najpierw "plecaki" potem plebs.
5. Znany
Ron jest beznadziejny, gdyby nie Alonso (i pewnie papiery z Ferrari) wąchali by spaliny Scuderii, ale on będzie i tak tylko gadał o Hamiltonie bo to jego baby, Alonoso uciekaj stamtąd!
6. atomic
nie wiem czy dobrze zrozumiałem pana rona ale oddawanie się kierowców i teza :wygrana po trupach stawia ten team wśród tych 50% beznadziejnych odmieńców , przynajmniej według mnie
7. Pietrzej
Nie wiem czy oglądaliście rozmowę Michaela Schumachera z Dennisem z czasów kiedy Schumi był jeszcze zawodnikiem Benneton'a. Ron próbował go wtedy zwabić do McL , ale się nie udało. Co dziwne i przerażające jednocześnie , ten łysiejący pajac cały czas powtarza w tej rozmowie "just watch after yourself". Groźba czy tylko gadanie? (film dostępny na youtube - wpiszcie Ron Michael Lure) . Ten łysiejący, perfidny złodziej zawsze był i będzie jedną z czarnych eminencji tego sportu, żyje w niesławie i w tej niesławie odejdzie. Oby jak najszybciej
8. mateuszj44
Nie ma racjii i tyle
9. aLL
Skoro Ron wie ktore 50% kierowcow jest beznadziejne a ktorzy nie to niech najlepiej sam ulozy wyniki klasyfikacji kierowcow i bedzie po sprawie, po co sobie zawracac glowe sciganiem sie
10. Kriss81
"Musi przestrzegać reguł panujących w zespole." - coraz lepiej poznajemy twoje reguły Ron.
"Team to mała, dobrze wyszkolona armia, mająca szczególną misję- wygrywać wyścigi." - a poza tym jak każda armia ma niszczyć, grabić, siać postrach.
"Jeżeli chcesz być najlepszym zespołem, musisz(...)mieć oddanego człowieka za kierownicą" - chciałeś powiedzieć - oddanego człowieka w konkurencyjnym zespole.
11. Naamah
Tam pisze odnośnie "zachowania kierowców"...Przecież to jest ewidentna krtyczna aluzja w stosunku do Alonso i Massy. A skoro już rzuca takie aluzje przeciwko swojemu kierowcy, to już wszystko wiadomo...Alonso jest tam nikim. Niech lepiej stamtąd ucieka jak najszybciej, bo się zmarnuje.
12. ulo
Alonso w Ferrari byłby Mistrzem Świata przez kolejnych 5 lat. Jeśli Ron będzie na siłę promował Hamiltona to słuszne żeAlonso musi z tamtąd zwiewać. Choć jak był w Renault to Fisico też był niby ulubieńcem a to Alonso wygrywał. Za 2 lata może jak BMW będzie dobre to tam zagości Alonso?
13. Leeloo
prawda jest na tyle brutalna że tylko tacy ludzie do czegoś dochodzą w życiu, stosując właśnie takie środki i taką filozofię myslenia
14. Pietrzej
Alonso może już niedługo opuścić złodziejski team, ma ponoć w umowie zapisane że złodzieje nie mogą swoimi czynami dopuścić do utraty jego dobrego imienia, tak więc cała ta sytuacja z Ferrari wydaje się dobrym pretekstem.
15. mat.sok
Z tymi beznadziejnymi kierowcami to troche przesadził. Swiadczy to o jego wysokim docenieniu samego siebie i swoich kierowców. chciałbym, żeby wskazał nam tych beznadziejnych kierowców. Skad on moze wiedzieć, jacy oni są. Ron to taki mały egoista. O aferze nie będę wspominac, bo teraz może spać spokojnie (narazie).
16. Kasia24
Alonso do BMW ( zamiast Hetfielda ) !!! chyba 2 punkty mu brakują do Hamiltona, na Hungaroring musi go wyprzedzić!!! Będzie mistrzem !!!
17. kuchar
kasia slodka jestes..
18. reikorp
słodko-kwaśna:/
19. majkawiolka
Alonso na pewno nie jest zadowolony z tej sytuacji w McLarenie, faworyzowaniu Hamiltona, na pewno inaczej sobie to wyobrażał... Myślał, że jak przejdzie do sypiącego się zespołu to będą traktować go jak króla, a tu dupa, bo przybrany synalek Dennisa zaczął wygrywać... Na pewno do Mercedesa przywabiła go też kasa... Jeśli dalej sytuacja będzie tak wyglądać to możliwe, że będzie chciał odejść... A co to tego, do którego teamu wtedy trafi... BMW to to raczej nie będzie, Heidfeld jeszcze trochę tam pojeździ, kiedyś mówiono o Ferrari jeśli Kimiego stamtąd wyrzucą, ale po jego ostatnich zwycięstwach skończyły się takie plotki, no i wiadomo, że Renault chce jego powrotu a Briatore dalej go szanuje... Ciekawe, że bez Alonso McLaren był ruiną a teraz dąży do tytułu... A Renault z Alonso było Mistrzami Świata, a teraz bez niego sa ruiną :P Ale to tylko gdybanie...
20. Jaro dnb
to proste!Dennis promuje fenomen Hamiltona,gdyz ten ma szanse przejsc do historii jako Mistrz-Debiutant,a co za tym idzie Ron zdobedzie to co jest celem;wiecej sponsorow,wiecej kasy!!z tym ze polowa zawodnikow w stawce to cieniasy przesadzil.wiadomo iz jest to tylko propaganda,lecz powinien zachowywac szacunek do rywali.ostatnim kierowca z przypadku byl chyba Youichi Ide;startowal tylko dlatego ze ktos tam chcial dwoch japoncow w teamie.wiadomo jaki byl final;ide stracil licencje gdyz nie byl w stanie rywalizowac w tej klasie.ciekawe ze Dennis lepiej wszystko wie od FIA.moze powinien zasugerowac komu odebrac licencjie bo widocznie Zwiazek Motorowy jest slepy!to jest pycha,a pycha to uczucie ktore czujesz przed upadkiem i mysle ze Ron poprostu sie obawia porazki/pozdro!!
21. Jaro dnb
poza tym Lewisa tez mozemy nazwac kierowca z przypadku!!dostal posadke bo Ron to wujas,a w tym bolidzie to i Sutil i Liuzzi byli by w czolowce!
22. reikorp
właśnie, mógłby wymienić nazwiska. a kto nie jest z przypadku? bardzo proszę: w makach, ferrari, bmw nie ma kierowców z przypadku, wszyscy bardzo dobrzy. fisico, kovalainen? też są dobrzy. wurz i mimo wszystko rosberg też. trulli, barichello, button, webber, sutil. ja mam co najmniej 15 kierowców, których uważam za dobrych. powiedzieć 50% dosyć łatwo, zatem wymień ich ron, wymień...
23. aki
50 cz 30% jakie to ma znaczenie? Zwykła propaganda nastawiona na promocję zespołu. Nie rozumiem też Waszej niechęci do Hamiltona. Nawet jak wszedł do F1 przez rurę wydechową Zaporożca sprzątaczki, to udowodnił, że powinien tu być. To co powiedział Ron o armii jest piękne i powinno wisieć w każdej sypialni, kuchni i kibelku każdego kierowcy. Szczególnie Nicka. Co do perspektyw zespołu, to popatrzcie na tabelę. Walka trwa wewnątrz jednego teamu. To inni skomlą u ich drzwi, licząc na papierowe mistrzostwo od FIA.
24. aki
Oczywiście wypowiedź Rona o armii ma również umniejszyć znaczenie złodziejstwa jednego z żołnierzyków.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz