Heikki Kovalainen po GP Francji
Witam wszystkich!Francuskie Grand Prix ledwo dobiegło końca, a my już musimy się zwijać i wyciągać wnioski na przyszłość: bo przecież Silverstone odbędzie się już w ten weekend! Mechanicy są zajęci pakowaniem, ja sobie siedzę w naszym karawanie, a dziennikarze jeszcze poszukują nowości z wyścigu. Powoli opada adrenalina. A jakie są moje odczucia w ten wieczór? Pozytywne, choć nie zdobyłem żadnego punktu. Jak zapewne widzieliście w telewizji, wszystko się zmieniło gdy uderzył we mnie Jarno Trulli na zakręcie na pierwszym okrążeniu. Poszła mi opona, a poza tym straciłem prawie całe okrążenie wracając się do pit stopu na naprawy… a potem już jechałem jako jeden z ostatnich bolidów i musiałem zwalniać prawie na każdym okrążeniu bo wisiały już niebieskie flagi dla liderów. To nie była moja wina, i pewnie straciłem tu szansę, ale takie są wyścigi. Czasami popełniamy błędy, a dzisiaj to Jarno popełnił jeden. I to tyle.
W sobotę zakwalifikowałem się na P6 pomimo, że przestało działać wspomaganie, a bolid mocno ściągał na lewą stronę. Fisi był piąty, więc to był nasz najlepszy wynik w sezonie w kwalifikacjach i byliśmy nastawieni pozytywnie. Ten wynik ilustrował nasz postęp w ostatnich kilku tygodniach. Chciałem nadrobić pozycję w wyścigu, ale mój zamiar trwał tylko kilkaset metrów. Ale były też i dobre strony kolejnych 69 okrążeń. Kiedy jechałem sam na torze bez przeszkód, bez innych samochodów, czasy okrążeń były wyrównane. A ja jechałem z tą samą grupą liderów od początku wyścigu do końca, co wskazuje, że jechałem zgodnie z ich tempem.
Po moim ostatnim zjeździe do pit stopu, wiedzieliśmy, że nie ma sensu jechać na maksa. Więc zmniejszyliśmy obroty silnika i nie przeciążaliśmy go. To nowy silnik i musi być sprawny na Silverstone, który jest dosyć ciężkim torem dla bolidu.
Teraz kierujemy się w stronę Anglii. Nie ma czasu do stracenia: następny wyścig jest już w przyszłym tygodniu! Dla Renault F1, będzie to drugi wyścig Grand Prix w rodzinnym kraju [zespół ING Renault F1 ma dwie fabryki: jedną we Francji, drugą w Anglii]. Obiecuję, że wkrótce zapomnicie o moich dzisiejszych perypetiach i postaram się wam udowodnić, że zmierzamy w dobrym kierunku. Mam do tego motywację i dam z siebie 100%, jak zwykle.
Teraz nadszedł czas powrotu. Jadę teraz na jakiś czas do Włoch na ćwiczenia sprawnościowe i treningi, a potem w środę przyjadę do Anglii. Tego wieczoru odbędzie się impreza charytatywna w Londynie, a potem jedziemy do Silverstone na wyścig. Jestem bardzo zadowolony, że mogę tak szybko wrócić do jazdy, i liczymy na wiele podczas tego nadchodzącego wyścigu. Jak zawsze, nie będę się za siebie oglądał i będę dobrej myśli. Ponadto mija 30 rocznica pierwszego wyścigu Renault w Formule 1. Dla zespołu jest to pewien kamień milowy – i mam nadzieję, że będzie to kamień milowy również dla mnie.
Do zobaczenia wkrótce!
Heikki
komentarze
1. Kazik
Bardzo sympatyczne pamiętniki pisze ten Heikki.
2. VooDooDoll
On ma bloga? xD zajebiście...
3. VooDooDoll
Tak nie na temat: Chciałam się zapytać czy zostało -w ogole- udostępnione video z bolidu RK podczas wypadku w GP Kanady? ;/
4. Sue
świetnie się to czyta :) strasznie lubię Heikkiego bo widać że chce mieć dobry kontakt z fanami ;] życzę mu jak najlepszych wyników w tym sezonie i we wszystkich następnych :)
5. ania88
z tego co pisze można przypuszczać że ma niezłe poczucie humoru :) chłopak mógłby napisać książkę, pisze ciekawie :)
6. mat.sok
rozbawiło mnie to. Ja tu otwieram artykuł myślałem, że bedzie wywiad, albo krótka relacja a tu wypracowanie jak na j. polskim. :) KOV widać jest sympatycznym kierowcą i życzę mu udanych wyścigów i może zdopinguje to kierowców BMW do jeszcze lepszej jazdy, chociaż i tak już jest bardzo dobrze.:)
7. walerus
ja dalej próbuję odnaleźć się w tym tekście......
8. walerus
chyba go mozna polubić mimo początkowych wyścigów ze strzyrzeniem trawników obok toru.....;-)
9. reikorp
jeszcze brakuje na początku "dear diary" ;) nie no... sympatyczny tekst. a to video z auta roberta podobno jest gdzieś "odtajnione" ale ja go nie widziałem...
10. reikorp
może marti wie... co, marti? biiiittttttteeeeeee:>
11. Mayer
cały heikki:) dobry kierowca i człowiek
12. walerus
ja też chcę ...Marti....bitte schon!
13. tia
sympatyczne
14. psycholog75
Wytypowałem go na 7 miejscu w najbliższym GP. Powodzenia, Heikki!
15. Marti
reikorp i walerus - a Marti to co jest? Help desk? ;) Pozdro.
16. reikorp
hmmm, no to chyba znaczy, że marti też jeszcze nie wie...
17. rama
Pamietam jak bylem 5 lat temu w Finlandi to spotkalem Heiikiego :P, byl w Helsiknach na rynku i promował nowy zespół F3, i rozdawal lizaki:D
18. totalfun
Oby kiedyś Robert cokolwiek napisał. Jego oficjalna strona jest tragiczna!!! Można czasem odnieść wrażenie, że chłopak ma klapki na oczach i widzi wyłącznie swój bolid :(
19. jaros69
Robert nie pisze na tej stronie. robi to w jego imieniu jego "menago" Czachorski. Jak widać więcej pisze w english.
20. Disi
No bo tak jest! :) Ale wbrew pozorom Robert nie jest "niemiły". On jest skoncentrowany tylko na wyścigach i tylko to go interesuje. Wiele osób uważa że jest niemiły i chamski ale to nieprawda-on inaczej nie umie żyć...Tak o nim mówił jego Ojciec w wywiadzie dla Dziennika. Ale to w sumie dobrze...A. Senna też żył tylko wyścigami
21. Marti
Z tego co mnie wiadomo, nie zostało udostępnione ani video z z bolidu Roberta, ani z bolidu Trullego. Przynajmiej ja takich <jeszcze> nie posiadam ;).
22. VooDooDoll
Marti: jak Ty nie wiesz to NIKT nie wie :P
23. VooDooDoll
Sympatik ten Heikki xD
24. Marti
VooDooDoll g. 21:38:13 - bardzo proszę nie przesadzaj
25. scorpion
Spoko ziomek ten Heikki :D
26. syriblack
Świetny z niego gościu :) Taki sympatyczny. Szkoda mi było jak Jarno w niego rąbnął, bo chciałam zobaczyć jak Robert sobie poradzi z dwoma Renault z tyłu. Tak w ogóle to ten Trulli to straszny frajer jest :/ Non stop komuś musi coś złego robić! A Heikki fajnie pisze! Mam nadzieję, że kolejne takie zapiski będę się tutaj pokazywać ;)
27. hot dog
syriblack chyba przesadzasz z ocenami Trulego najwidoczniej malo czytasz o F1 nie wiem czy pamietasz wypadek Roberta...Jarno zachowal sie wyjatkowo fer , zaraz po wypadku pojechal do RK do szpitala zreszta jedna z pierwszych osob jakim podziekowal Robert byl wlasnie Jarno a poza tym to chyba Truli ratuje narazie honor Toyoty... tak wiec prosze ostroznie o nim .... :D
28. walerus
Trluli czuł sięwinny to pojechał odwiedzić Roberta oni w Toyocie z Ralfem mają problem przerostu treści nad formą bolidu stąd ich nerwowość i wypadki
29. walerus
bmw ma swój superkomputer - my mamy Marti......
30. snape
"są ludzie i ludziska" a Heikki należy do tych pierwszych :D
31. Basiorek
Heikki dobrze pisze. Wogóle to bardzo sympatyczny człowiek.
Ale nie tylko Heikki pisze 'pamiętnik', Kimi też pisze na swojej oficjalnej stronie: www.kimiraikkonen.com (jest w wersji fińskiej i angielskiej). Ale muszę przyznać, że ma gorszy styl od Heikkiego ;)
32. przeor
wiecie co, fajnie jest czytac te Wasze komentarze:-) tak z innej beczki to myslalem ostatnio nad HEI i KUB i róznicy, zwaszcza w wynikach\9bo w wieku jest oczywiasta\0 to tak za bardzo nie widac. Robert jesdt szybki ale \HEI ma dobry start
33. Marti
walerus g.09:16:50 - bardzo proszę, nie przesadzaj
34. projekt9
Ktoś może wie czy inni kierowcy też prowadzą takie zapiski? Bo akurat Kovalainen, nie jest najciekawszym kierowcą dla mnie.
35. Marti
Prowadzą, mogę podać stronę na której Heidfeld pisze swoje "pamiętniki". Nie wiem jednak, czy ten kierowca będzie Tobie odpowiadał :).
36. walerus
pamiętnik Heifelda - "dziś znów boląmnie plecy.. .czuję się fatalnie... ale pojadę w wyścigu i stanę na podium... jestemn lepszy od ferrari i mclarena...... tylko bolą mnie plecy..... ale pojadę...... i stanę na podium....... a może się ogolę? ... nie ja to pier....... ;-)"
37. Kazik
oj,walerius,walerius,che,che.Jak sobie przypomnisz to zacytuj jeszcze jakiś fragment.
38. Basiorek
projekt9, tak jak wyżej napisałam to Kimi prowadzi coś takiego na oficjalnej stronie www.kimiraikkonen.com w dziale news. Jego zapiski pojawiają się pod nazwą "Kimi's column" :)
39. Marti
walerus - pośmiewny jesteś, hehe ;)
40. walerus
sie zdarza....;-/
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz