Nowy układ toru Monza ma być szybszy o przeszło sekundę
Planowane na sezon 2017 zmiany układu toru Monza sprawią, że czasy uzyskiwane przez kierowców F1 spadną na nim o przeszło sekundę. Tak wynika przynajmniej z szacunków projektanta, Jarno Zaffelliego z firmy Studio Dromo.O planowanych zmianach na torze Monza mówi się już od dłuższego czasu głównie za sprawą chęci goszczenia na tym torze kierowców motocykli.
Pierwsze doniesienia na temat planowanych zmian mówiły o dokonaniu modyfikacji Curva Grande, czyli drugiego na torze, bardzo szybkiego łuku.
Serwis F1 Fanatic dotarł jednak do planów kompleksowej modernizacji toru, która zakłada między innymi usunięcie legendarnej pierwszej szykany, noszącej nazwę Rettifilio.
W planowanym projekcie prosta miałaby zostać wydłużona, a pierwszy zakręt stanowiłaby nowa sekcja w miejscu obecnej Curva Grande.
Zdaniem Jarno Zaffelliego pierwszy zakręt toru będzie pokonywany na pełnym gazie. Następnie tor będzie opadał o trzy metry do nowej szykany stanowiącej zakręty numer dwa i trzy, a następnie kierowcy będą powracać na starą nitkę toru, znaną z ubiegłego sezonu.
Strefa wyjazdowa na zakręcie numer 1 będzie umożliwiała zawodnikom powrót na tor w trzecim zakręcie za pomocą obecnej części Curva Grande.
Usunięcie pierwszej szykany i zastąpienie Curva Grande nowymi zakrętami sprawi, że czasy okrążeń spadną. Według symulacji przeprowadzonych przez Zaffelliego czas Lewisa Hamiltona dający mu pole position w sezonie 2015, 1:23,397 spadłby do 1:21,894.
Zmiana konfiguracji toru będzie wymagała wycinki około 400 drzew, co w Parku Królewskim stanowiło przeszkodę dla poprzednich renowacji toru Monza. Zaffelli planuje jednak w zamian posadzenie większej ilości drzew w innych częściach Parku.
Usunięcie pierwszej szykany i zmiany w Curva Grande mają pomóc przygotować tor na przyjęcie motocyklistów. Zaffelli przyznaje, że projektując nową część toru wzorował się sekcją Les Combes z legendarnego toru Spa-Francorchamps.
Przy okazji zmian w pierwszej części okrążenia na sezon 2017 mają zostać również dokonane kosmetyczne zmiany w zakrętach Lesmo, które polegać będą na przesunięciu wewnętrznych barier bardziej do wewnątrz zakrętu, aby poprawić widoczność w tych łukach. Szykana Ascari ulegnie drobnym zmianom głownie w zakresie stref wyjazdowych.
Wprowadzone za to dwa lata temu zmiany na poboczu zakrętu Parabolica mają zostać cofnięte. Wyasfaltowanie pobocza kultowego zakrętu spotkało się z krytyką fanów oraz samych kierowców. Od sezonu 2017, wyjechanie na zakręcie wychodzącym na prostą startową ponownie ma stanowić duży problem dla kierowców, gdyż w miejsce to powróci żwir.
Plany te nie zostały jeszcze przesądzone, nie wiadomo czy uda się je zrealizować i czy w ogóle Formuła 1 w przyszłym roku powróci pod Mediolan.
komentarze
1. Mariusz_Ce
Uwielbiam Monze, ale jeśli to zrobią to GP Włoch powinno odbywać się na Imoli.
2. fanFelipeMassa3
Według mnie nie najgorszy pomysł ale z drugiej nie jestem pewny czy nie lepiej zostawić. Remonty czasem trzeba robić żeby tor był atrakcyjniejszy. Żeby się nie znudziło. Tak samo GP Belgii tor zmienili.
3. fanFelipeMassa3
Wada pomysłu jest taka że może się niektórym mniej podobać ale zaleta jest taka że łatwiej rozwinąć wyższą prędkość.
4. CzarnyKret22
W pierwszych planach zostawili pierwszą szykanę tak jak było na prostej startowej. Dopiero po gp Meksyku gdzie okazało się że tam kierowcy wyciągają większą maksymalną prędkość usunięto te szykanę na planie. Wygląda na to że Włosi nadal chcą mieć najszybszy tor w kalendarzu :D
5. KuMaI khan
Jakby usunęli Variante Roggia to taki układ byłby zawalisty! W końcu teraz przed tym miejscem nie będzie już 340, ale grubo poniżej 300, więc do Lesmo 1 mogliby już dociągnąć.
6. Blazefuryx
Prościej mówiąc, Monza będzie miała najdłuższą prostą w kalendarzu (w kontekście bolidu, nie toru).
7. Del_Piero
Skoro zmieniać to najlepiej by było jakby pierwszą szykaną była dotychczas druga czyli Roggia. Przypominałoby to trochę dawne Tamburello sprzed renowacji.
8. Iceman007
Ten start to taka Imola tyle że w prawo się jedzie.
9. WładcaSucharów
Na papierze wygląda to nie najgorzej, ale może się pojawić jeden drobny problem. Jeśli ta nowa szykana będzie zbyt szybka (a wygląda to tak, jakby można ją było pojechać dość szybko), to mogą pojawić się problemy z wyprzedzaniem, a tego nie chce chyba nikt.
10. Viggen2
Bardziej mi się podoba konfiguracja, która jest teraz, ale jak kto woli.
11. SebastianM
Mnie się bardziej podobał stary układ toru, gdzie była taka "S" a ten projekt do podobnego rozwiązania zmierza.
12. fanAlonso=pziom
i tak wyasfaltują tor tam gdzie nie trzeba pomimo zapewnień
13. Michael Schumi
"Wprowadzone za to dwa lata temu zmiany na poboczu zakrętu Parabolica mają zostać cofnięte. Wyasfaltowanie pobocza kultowego zakrętu spotkało się z krytyką fanów oraz samych kierowców. Od sezonu 2017, wyjechanie na zakręcie wychodzącym na prostą startową ponownie ma stanowić duży problem dla kierowców, gdyż w miejsce to powróci żwir."
Nie ma to jak rozwiązywać problemy stworzone wcześniej przez siebie samego i ponosić niepotrzebnie podwójne koszty (1 - za wyasfaltowanie; 2 - za nasyp żwiru).
14. Rimaro
A ja się zastanawiam jak to będzie z DRS w tym pierwszym łuku. Przecież to widać i nawet jest wspomniane, że ten zakręt będzie pokonywany na pełnym gazie, do tego przy predkości ok. 350km/h, więc otwarty DRS przy takiej prędkości i minimalna zmiana kierunku ruchu może okazać się tragiczna w skutkach, chyba że przeniosą strefę DRS z prostej startowej na prostą dojeżdżającą do Parabollici. Nawet nie chcę myśleć co by było przy takich prędkościach i otwartym DRS'sie i do tego jadąc za kimś i tracąc siłę dociskającą. Mam nadzieję, że wzięli to pod uwagę.
15. Blazefuryx
14. Sezon 2011 i 2012, jakoś nie było tragicznych skutków.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz