2016-05-28
Verstappen bierze winę na swoje barki
Max Verstappen zaraz po swoim wypadku w dzisiejszych kwalifikacjach wziął winę na swoje braki, przyznając, że źle oszacował poziom przyczepności toru.R E K L A M A
Po zwycięstwie w Hiszpanii młody Holender musi przełknąć odrobinę goryczy po tym jak udział w dzisiejszych, jednych z najważniejszych w całym roku, kwalifikacjach zakończył już w pierwszym segmencie czasówki na bandzie okalającej tor w sekcji przy basenie.
Kierowca Red Bulla w drugiej części szykany uderzył prawym kołem o bandę, zniszczył zawieszenie i bezwiednie przejechał kilkanaście metrów, aby zatrzymać się na kolejnej bandzie, zmuszając sędziów do przerwania rywalizacji.
Rano Verstappen miał bliskie spotkanie z bandą okalającą tor w zakręcie Massenet, wtedy jednak obyło się bez większych uszkodzeń bolidu.
„Skręciłem zbyt wcześnie i uderzyłem w bandę, połamałem zawieszenie i wyleciałem prosto na kolejną ścianę” mówił Verstappen, który do wyścigu przystąpi z 21 pola startowego.
„Czułem się pewnie. Na pierwszym szybkim okrążeniu czułem się pewniej niż na pozostałych kółkach, również ze względu na balans auta, gdyż mój czas w drugim sektorze był o 0,2 sekundy szybszy niż poprzednie.”
„Wszystko dobrze się układało, ale dojeżdżając do szykany nie doceniłem przyczepności jaką miałem, skręciłem nieco za wcześnie i wszystko poszło źle.”
Dopytywany o to czego spodziewa się po jutrzejszym wyścigu odpierał: „Zobaczymy co wydarzy się jutro, ale gdy startuje się tutaj z 21 miejsca z reguły jest dość ciężko.”
Kierowca Red Bulla w drugiej części szykany uderzył prawym kołem o bandę, zniszczył zawieszenie i bezwiednie przejechał kilkanaście metrów, aby zatrzymać się na kolejnej bandzie, zmuszając sędziów do przerwania rywalizacji.
Rano Verstappen miał bliskie spotkanie z bandą okalającą tor w zakręcie Massenet, wtedy jednak obyło się bez większych uszkodzeń bolidu.
„Skręciłem zbyt wcześnie i uderzyłem w bandę, połamałem zawieszenie i wyleciałem prosto na kolejną ścianę” mówił Verstappen, który do wyścigu przystąpi z 21 pola startowego.
„Czułem się pewnie. Na pierwszym szybkim okrążeniu czułem się pewniej niż na pozostałych kółkach, również ze względu na balans auta, gdyż mój czas w drugim sektorze był o 0,2 sekundy szybszy niż poprzednie.”
„Wszystko dobrze się układało, ale dojeżdżając do szykany nie doceniłem przyczepności jaką miałem, skręciłem nieco za wcześnie i wszystko poszło źle.”
Dopytywany o to czego spodziewa się po jutrzejszym wyścigu odpierał: „Zobaczymy co wydarzy się jutro, ale gdy startuje się tutaj z 21 miejsca z reguły jest dość ciężko.”
komentarze
1. Michael Schumi
Próbował jechać na limicie i go przekroczył. Trudno, punkty są jutro.
2. St Devote
Jutro będzie próbował poprawić się po tej kraksie i pewnie będzie kolejny dzwon.
3. Del_Piero
Ewentualnie zajmie miejsce w 10 i wszyscy, którzy zdążyli go już wywalić z RB się zamkną. To co Hamiltona też wywalamy?
4. Jahar
Tak to jest gdy jedziesz na granicy i nie ma czasu skorygować złej decyzji. W tym wypadku zabrakło doświadczenia za kierownicą RB a nie talentu dlatego zostanie ten błąd rozgrzeszony.
5. Anuk666
@2 Niech będzie symbolicznie - 2 razy Kviatowi w tył.
Nie on jedyny obijał tu barierki. Zdziwię się jak nie zdobędzie chociaż "małych" punktów.
6. kajtek998998
Mogli poczekać z tym jego awansem do Red Bulla - za duża presja jak na takiego szczeniaka. Poza tym wcale nie jest taki szybki.
7. sliwa007
Doświadczenie można zdobyć w trakcie kariery, talentu się nie zdobędzie.
Verstappen ma talent a doświadczenie cały czas zbiera, zresztą to był błąd jaki na przestrzeni ostatnich lat popełniali również utalentowani i doświadczeni zawodnicy więc proponuję nie znęcać się nad gościem tylko dlatego, że z wielkim rozmachem wykonuje kolejne kroku na sam szczyt tej rywalizacji,
8. St Devote
Ja się tam nie znęcam, tylko mówię jak jest. Monaco obnaża klasę kierowcy i tam trzeba przede wszystkim pokory i dobrego wyczucia własnych umiejętności. Verstappen ma dużo czasu na rozwinięcie się w tym temacie, ale druga przygoda z rzędu mu w tym nie pomaga. Media tylko czekają na takie okazje i za rok będą trąbić o klątwie Monaco i czy tym razem znowu dosięgnie Verstappena. Zespół powinien był go lepiej mentalnie przygotować, bo chłopak miał ewidentnie poczucie misji do spełnienia, a to go przerosło.
9. maniexs
Taki błąd potwierdza tylko ze Max bedzie piekielnie szybkim kierowca. kierowcy raczej popełniając błąd przeginając , fakt ujawnia to brak doświadczenia ale ma 18 lat. poza tym fajnie sie to układa masz szanse zabłysnąć (zwłaszcza jak popada) lub po prostu będzie miał stracony wyścig. ;pp
10. dexter
Versappen bez dwoch zdan jest ogromnym talentem. I tak jak @sliwa007 napisal - talent jest wrodzony. Albo czlowiek ma talent, albo nie ma talentu. Wystarczy spojrzec tylko na jego miedzynarodowa kariere zaczynajac od kartingu. Obojetnie gdzie w sporcie kartingowym sie poruszal -czy byly to Narodowe Mistrzosta, czy Miedzynarodowe Mistrzostwa. Mistrzostwa Europy albo Mistrzostwa Swiata, wszedzie bylo o nim glosno i zawsze byl gdzies z przodu. Na swiecie jest mnostwo kierowcow ktorzy w kartingu odnosza wiekszy czy mniejszy sukcej. Ale gdy tylko przesiada sie z kartingu do samochodowego sportu wyscigowego czesto latwo nie maja. Talent Verstappena mozna bylo na wielu torach obserwowac. Przesiadl sie do Formel 3 Euroserie i natychmiast byl tam gdzie muzyka grala (wygrywal wyscigi). Wtedy juz mozna bylo zauwazyc, ze chlopak ma ogromy talent.O tym nie trzeba dyskutowac...
Niekiedy problem moze lezec w czyms innym. Jak czlowiek na sile chce cos udowodnic, wtedy czasami latwo o blad. Z penoscia troche bedzie bolec, tym bardziej ze sprzet jest konkurencyjny. Ale dzis zawodnik o wczorajszym bledzie nie bedzie juz pamietal. Nowy dzien, nowa szansa. Takze dzis trzeba byc juz skoncentrowanym na nowych zadaniach.
11. dexter
* sukces
* z pewnoscia
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz