Michael Schumacher wróci na tor
177 dni pozostało do Race of Champions - rokrocznie organizowanej imprezy, pozwalającej rywalizować najlepszym kierowcom rozmaitych serii wyścigowych świata. W tym roku gospodarzem Wyścigu Mistrzów będzie słynny stadion Wembley w Londynie - zaś jego organizatorzy mogą już dziś oficjalnie ogłosić, że do rywalizacji na torze stanie Michael Schumacher."Cieszy mnie, podobnie jak innych kierowców, atmosfera na stadionie - gdzie widownia wygląda na bardzo radosną." - zdradził siedmiokrotny Mistrz Świata. "Mam nadzieję, że moja obecność pomoże organizatorom zebrać nawet jeszcze więcej funduszy dla ICM (Institute for Cerebral and Medullary Disorders) - którego jestem współzałożycielem i który Race of Champions wspiera od czterech lat."
Tymczasem według nieoficjalnych wciąż doniesień, organizatorzy Wyścigu Mistrzów zabiegają także o obecność aktualnego lidera klasyfikacji generalnej kierowców, Lewisa Hamiltona.
komentarze
1. Disi
Szkoda. Chciałbym zobaczyć pojedynek Hamiltona z Schumacherem :)
2. Disi
Szkoda że nie wróci do F1 oczywiście
3. cayman
Jaki był taki był. Nie każdy go lubił. Ale jednego nikt mu nie zabierze. Poza tym, że przez wiele lat niepodzielnie rządził F1, ma facet klasę. Pozdrawiam
4. krys
Hehe, wiedziałem że długo nie wytrzyma i znowu zacznie się ścigać w jakiejś innej serii. Liczyłem że może pojedzie w Le Mans.
5. Smola
Mial oferte z Le Mans ale ja odzucil. Mial jezdzic w zespole Audi z tym super dopakowanym Dieslem. Bardz sie cieszez ze Schunmi udziela sie w takich wyscigach i chetnie zobaczylbym jak wygladalby pojedynek Hamiltona i Wielkiego Schumachera. Wracaj Schumi i pokaz jak sie rozdaje karty w calej Formula 1 i w Scuderii!!!!
6. reikorp
oj tak, tęsknimy za nim, tęsknimy...
7. Marti
Plotka, że Schumi wraca do Formuły 1 zatacza coraz większe kręgi. Właśnie otrzymałam wiadomość (z poufnego źródła; proszę uszanować, że nie mogę napisać z jakiego), że Schumi do końca sezonu zajmie miejsce Kimiego, którego Ferrari zamierza wyrzucić. Jednak na razie są to plotki z padoku F1.
8. fezuj
Nie zdziwię się jak zaproszą również "niezniszczalnego" Roberta :)
9. fezuj
Marti - Ty takie wieści rzucasz???? zawsze byłaś przykładem rzetelnych informacji a dałaś się na To nabrać? pewnie Bild lub coś bildopodobne pomyliło występ Schumachera na Race of Champions z Formułą 1
10. Marti
fezuj - spokojnie, nie dałam się nabrać. Za długo "siedzę" w tym sporcie aby uwierzyć w każdą plotkę. Napisałam wyraźnie że jest to plotka z padoku (według mnie). Mówię tylko, że zatacza ona coraz większe kręgi. Nie martw się fezuj, łatwowierna nie jestem ;). W to, że Schumi wróci uwierzę dopiero gdy otrzymam zdjęcia z tego domniemanego testu który niby przeprowadził w Maranello.
11. Disi
Ja też czytałem o tych "plotkach". Jak będzie-nie wiadomo. Wszystko zależy od tego jak się teraz żyje Schumiemu. W życiu wielkich talentów często tak bywa iż po odejściu od czegoś czemu poświęcili całe życie trudno jest się im odnaleźć. Przykładem niech będzie Michael Jordan który wracał do koszyków po "odejściu"....jak się coś robiło przez 20 lat dzień w dzień to ciężko jest nagle zbudować sobie życie od początku z nowymi celami i pasjami. Osobiście nie wierzę w jego powrót ale przyznam że chciałbym zobaczyć pojedynek Schumi-Lewis.
12. Marti
Disi - całkowicie popieram Twoją wypowiedź. Nie jest łatwo zakończyć coś w życiu, co się wykonywało z ogromną pasją i oddaniem. Często się zdarza, że sportowcy wracają po zakończeniu kariery, Schumi już nie musi, nikomu nie musi nic udowadniać, nawet Lewisowi ;). Jak powiedział Mika Hakkinen, kierowcą wyścigowym jest się przez całe życie i dopiero jakiś czas po zakończeniu kariery odczuwa się głód adrenaliny. Jak będzie w przypadku Michaela? Zobaczymy, chociaż również nie sądzę, aby wrócił.
13. abuk111
Disi i marti, macie racje, ale osobiście wam powiem że nie wierze w powrót Michaela na tor. A jakby jednak to ma do tego najleosze warunki... Przeciez Ferrariby mu auto dało, więc nic tylko wracać ;) (zwłaszcza że ja tez bym sobie z chęcia zobaczył pojedynek Shumi0 Lewis)
14. dexter00
A ja tam bym wolał zobaczyć pojedynek Kubica&hamilton ale w BMW to narazie nie ma na to szans! Może to Robert zastąpi Kimiego....kto wie
15. gml
ja nawet w jednym regionalnym radiu czytałem na prima aprilis newsa, że RK zastąpi Kimiego w Ferrari w związku z jego słabą postawą na torze :)
16. Marti
Ja na prima arpilis słyszałam że Ferrari rozwiązuje kontrakty z Massą i Raikkonenem, zatrudniając w ich miejsce Kubicę i Michaela Schumachera :).
17. walerus
w sumie jak już odszedł to go żal tak jakoś.....;-)
18. Marti
Szkoda tylko, że niektórzy doceniają go dopiero teraz, jak go już nie ma ;)
19. Smola
Marti kochana :-) powiedz skad wy macie takie newsy? :-) tez bym chetnie sie zorientowal w plotkach. A gdyby Schumacher wrocil, to F1 bedzie jeszcze wspanialsze niz teraz... takie jak dawniej. Ale ile w tym jest prawdy tego nie wiemy. Osobiscie jestem w 200% ZA! Schumi to krol Formuly 1 i najwiekszy kierowca w historii.
20. Marti
Drogi Smola - niestety, nie mogę podać mojego źródła takich informacji. Byłoby to nie w porządku wobec dostawcy tych informacji. Zapewniam że jest to rzetelne źródło. Jakie, pozwól że zachowam to dla siebie. Proszę to uszanować :). Osobiście wątpię aby Schumi wrócił do F1 jako kierowca (nawet jeśli faktycznie testował ostatnio w Ferrari). Ten akapit historii jest definitywnie zakończony. Niestety.
21. Smola
:-) ok :P
22. fezuj
Marti - nie ważne skąd je masz , ale ważne ze je masz i jesteś z nami i dzielisz się nimi, a że np. ja cenie Twoje informacje to mój cytat z góry -- /.../zawsze byłaś przykładem rzetelnych informacji , tak trzymaj :)
23. Marti
fezuj - tymi, którymi mogę się podzielić, to dzielę :). Jednak czasami lepiej nic nie ujawniać, gdyż niektórzy od razy myślą, że to są informacje zaczerpnięte z "bildopodobnych" źródeł (mimo że po jakimś czasie i tam się z reguły pojawiają, gdyż Bild mimo wszystko ma bardzo dobre źródła). A tak nie jest. Obiecuję, że będę tak trzymała ;). Pozdrawiam.
24. walerus
najczęściej kogoś żal jak już odejdzie tak samo jak w robocie nie doceniają
nas - dopiero jak odejdziemy to jest larum...;-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz