Aston Martin nie jest do końca przekonany do F1
Aston Martin na poważnie rozważa powrót swojej marki do Formuły 1, jednak w tym tygodniu pojawiły się spekulacje jakoby niekoniecznie miało do tego dojść już w sezonie 2016.Od tego czasu niewiele jednak zostało ustalone. Telewizja Sky zacytowała anonimowe źródło, które twierdzi, że zarząd Aston Martina nie jest do końca przekonany co do ostatecznej decyzji o powrocie do F1: „Panuje przekonanie, aby tego nie robić - przynajmniej w sezonie 2016. W przyszłości z pewnością można byłoby do tego wrócić.”
Dyrektor marketingu Aston Martina, Simon Sproule, twierdzi jednak, że ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta i że najprawdopodobniej dojdzie do niej w styczniu.
„Nie podjęliśmy jeszcze decyzji” mówił dla serwisu motorsport.com. „Nie zamierzamy podejmować żadnej finalnej decyzji na temat wejścia do F1 czy szerszej strategii dotyczącej sportów motorowych przed Nowym Rokiem.”
„Musimy również opracować dalszą ścieżkę rozwoju w wyścigach samochodów sportowych. Nie przyglądamy się tylko F1.”
komentarze
1. Skoczek130
Wejdźcie - może niewiele bedzie z tego korzyści, ale przynajmniej bedzie o Was głośniej na portalach sportowych. ;)
2. TrollMan
Oczywiście, że nie wejdzie. Z silnikiem w nie najnowszej (albo jeszcze lepiej w ubiegłorocznej) specyfikacji nie mają szans na tytuł. Własnego silnika nie mają. F1 zapędziła się w kozi róg.
3. głodny
Według mnie F1 jest w agonii ,osobiście przespałem przy tv większość wyścigów w tym roku i podejrzewam że nie tylko ja .
Myślę iż sezon 2016 pokaże co będzie dalej .i czy warto w ten świat się pchać .
Teraz kombinacje z silnikami , gdzieś wyczytałem o 3-ech jednostkach na sezon czyli po mojemu jest to zamykanie drzwi dla nowych firm interesujących się F1 .
Więc na miejscu zarządu ten rok bym odpuścił i poczekał jak się rozwinie sytuacja .
4. Yachu
Wiadomo, że gdyby się zdecydowali to nie będą tworzyć zespołu od zera ale czemu już nie poczekać do 2017 kiedy przepisy się zmienia. Jaguar zdecydował się na Formule E
5. MacGyver
@3. Też przespałem kilka :-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz