Właściciel Red Bulla wyznaczył ostateczny termin?
Właściciel marki Red Bull, Dietrich Mateschitz, jasno określił ostateczny termin rozwiązania kryzysu silnikowego w swoim zespole F1.Właściciel Red Bulla i Toro Rosso liczy się z koniecznością wycofania obydwu ekip z rywalizacji jeżeli nie uda się im znaleźć konkurencyjnego pakietu silnikowego na sezon 2016.
Po oficjalnym odrzuceniu możliwości zaopatrywania w silniki swojego konkurenta przez Mercedesa, ekipie Red Bulla pozostają już tylko negocjacje z Ferrari.
Wedle nieoficjalnych doniesień zespół Toro Rosso podpisał już kontrakt z włoskim producentem na dostawy silników w specyfikacji z sezonu 2015. Takie rozwiązanie jest jednak niedopuszczalne w kwestii głównego zespołu Red Bulla.
„Staramy się zdobyć silnik, ale nie możemy otrzymać takiego jaki chcielibyśmy” mówił Mateschitz. „Warunkiem zasadniczym dla istnienia w F1 jest posiadanie konkurencyjnego silnika.”
Były kierowca Red Bulla, David Coulthard uważa, że groźby opuszczenia przez ten zespół F1 są poważne.
„Oczywiście, że tak” mówił w wywiadzie dla hiszpańskiej Marca. „Red Bull nie musi być w F1. Jego biznes to sprzedaż napojów, a nie bolidów Formuły 1.”
Na wypadek gdyby Red Bull faktycznie zdecydował się opuścić F1, Bernie Ecclestone przypomniał o idei zespołów składających się z trzech bolidów, która była głośno rozważana również pod koniec sezonu 2014 kiedy to z F1 odpadły najmniejsze zespoły, a sytuacja finansowa ekip środka stawki była daleka od ideału.
Szef działu sportów motorowych Mercedesa, Toto Wolff, nie ma nic przeciwko takiemu pomysłowi.
„Przez lata widzieliśmy jak zespoły przychodzą i odchodzą” mówił. „Nie mówię, że Red Bull jest słabą marką, ale kilka lat temu, na przestrzeni 18 miesięcy straciliśmy Toyotę, Hondę i BMW, a F1 przetrwała to.”
W wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport, Wolff dodał: „O trzecim bolidzie uzupełniającym stawkę dyskutowaliśmy już jakiś czas temu przy okazji sprawy Lotusa.”
„Osobiście uważam, że pomysł ten jest dość ekscytujący. Wolałbym jednak mieć w sporcie Red Bulla, a to rozwiązanie jest ostatecznym ruchem, ale w przypadku stawki składającej się z 27-28 bolidów znalazłoby się miejsce dla kilku interesujących młodych kierowców.”
komentarze
1. Kalor666
Droga wolna Panie Dietrich. Świat f1 jakoś to przeżyje / oprócz Berniego :)/
2. wariat133
Panie coulthard powiem krótko ref bull juz dawno nie sprzedaje swoich napoii tylko oddzielna firma. Red bull zajmuje die tylko reklamą swojej wody sodowej przez propagowanie extremalnych sportów oraz kinematografią. Więc bycie w f 1 to dla nich wazna sprawa. W sumie maj za swoje, brak pokory a dokladnie pycha poprzedza upadek. Chcieli wydmać wszystkich, a tu zonk. Niech lepiej biorą przykład z Williamsa.
3. dexter
Raczej odwrotnie. Dietrich Mateschitz z pewnoscia przezyje bez F1, ale F1 juz nie tak bardzo.
Gdyby faktycznie RBR sie wycofal to 3 bolid moglby zostac wprowadzony, ale z pewnoscia nie na poczatku sezonu 2015. Czas produkcji nowych czesci oraz calego upgradu bedzie zbyt krotki. Planowanie bolidu F1 trzeba sobie wyobrazic jak ukladanke klockow. Caly harmonogram jest scisle zaplanowany i nie oferuje miejsca na opoznienia, a tutaj mowa jest o 3 nieplanowanym bolidzie. To nie jest takie proste aby tak na szybko chassis czy skrzynie do bolidu F1 wyprodukowac. Zdziwilbym sie i to mocno gdyby w Australii na gridze stal 3 bolid.
4. Duke_
Dexter masz rację ale załóżmy że w bolidzie Hamiltona w jakiś dziwny sposób rozwala się podczas jazdy silnik który za sobą ciągnie skrzynię biegów. Kierowca traci kontrolę nad bolidem i rozwala go w drobny mak. Wszystko rozwalone łącznie z podłogą. Ile Mercedesowi zajmie poskladanie praktycznie nowego bolidu aby zdążyć na następny wyścig za 2 tygodnie? Dlatego myślę że topowe zespoły jak Mercedes, Ferrari, może nawet Williams byłyby w stanie postawić 3 bolid już na pierwszy wyścig sezonu. Jeśli się mylę popraw mnie.
5. St Devote
Tu raczej chodzi o organizację obsługi trzeciego bolidu a nie jego fizyczne poskładanie. Trzeba rozwiązać kwestie logistyczne, obsługę mechaników itd.
Mateschnitz nie potrafi przegrywać. Zamiast poukładać sprawy z Renault, będzie teraz jeździł na specyfikacji B silnika konkurencji. Nie mają większych szans na odwrócenie trendu, więc odejście ich kapitału jest bardzo prawdopodobne.
6. Eucliwood
napoii aha :)
7. andy_chow
Pachnie fochem nie dacie mi silnika to zabieram swoje zabawki.Nie będę płakał
8. magic942
Pitu pitu pitu a płakać bedą wszscy jak odejdzie RBR tylko tu dzieci z gimbazy mają za małąwyobraźnie żeby to ogarnąc co oznacz to dla sportu.
9. sliwa007
8. magic942
Parę lat temu wycofały się trzy wielkie teamy, czyli Honda, BMW i Toyota. Dosłownie chwilę później również Renault, wielu znawców wróżyło katastrofę i rozpad F1... jak widać dalej oglądamy wyścigi a mocnych i znanych marek mamy pod dostatkiem.
Honda już wróciła, doszedł Mercedes, dojdzie Renault.
Rozumiem, że utrata ulubionego zespołu w stawce może boleć i prowadzić do frustracji ale zapewniam Cię, że F1 przetrwa ten potencjalny rozbrat i za rok dwa Red Bull będzie tylko wspomnieniem.
Zresztą, już wchodzi Hass (mają potencjał by w najbliższych latach być na poziomie TR) a infrastruktura i potencjał ludzki jakim dysponuje główny zespół Mateschitza zapewne ściągnie do stawki kolejnego wielkiego gracza z branży motoryzacyjnej
Jak dla mnie mogą pakować klocki i odchodzić,
10. Jabba1979
9. sliwa007@ zapomniałeś dodać, że za Honde nastał Brown (dzisiejszy Merc), za BMW Sauber i tylko Toyota posprzątała zabawki - chociaż jego tunel aero wykorzystują w F1 do dzisiaj
11. TomPo
Dać im silniki Ferrari i ALO posadzić za kółkiem :)
12. jareks88
Takie pitu pitu gadanie niech sobie RB idzie - przyjdą następne zespoły. To jest takie bez.... gadanie A ciekaw jestem skąd mają przyjść i gdzie będą pracować te nowe zespoły jak RB nie sprzeda całego zaplecza (a może sobie na to pozwolić przez rok, dwa a może i więcej). Nowe zespoły będą chyba konstruować bolidy w garażu.
13. tommek7
3ci bolid co wy za głupoty gadacie. I co w sytuacji gdy jeden zespół dominuje? Całe podium dla jednego zespołu. Myślicie, że to by się podobało kibicom jakby np całe podium było zajęte przez kierowców Mercedesa?
14. Skoczek130
Do czego to doszło, by klient nie mógł dostać silnika. ;) Ciekaw jestem, jak sie tow wszystko rozstrzygnie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz