Magnussen i Kwiat nie dotarli nawet do pól startowych
Tylko 15 bolidów ustawi się na starcie do GP Australii. Bolidy Kevina Magnussena i Daniiła Kwiata nie zdołały nawet dotrzeć do pól startowych.Magnussen zakwalifikował się do wyścigu za Jensonem Buttonem, ale jego bolid odmówił posłuszeństwa w trzecim zakręcie toru, gdy zmierzał w kierunku pól startowych.
Duńczyk efektownie zatrzymał się na torze, gdyż jego auto stanęło w dużych płomieniach.
Podobny los spotkał Daniiła Kwiata z Red Bulla. Rosjanin próbował jeszcze raz uruchomić jeszcze swój bolid jednak próby te nic nie dały i po chwili kierowca Red Bulla opuścił kokpit swojego bolidu.
Na starcie zabraknie także Valtteri Bottasa, którego udział w pierwszym wyścigu sezonu został wykluczony przez lekarzy. Fin po wczorajszych kwalifikacjach skarżył się na ból pleców do tego stopnia, że konieczna była wizyta w szpitalu.
Na tym etapie wyścigu zespoły nie mają możliwości wystawienia rezerwowego kierowcy, więc Felipe Massa będzie jedynym reprezentantem Williamsa w GP Australii.
komentarze
1. michal39533
i po Lotusie :(
2. tomre
Komentarz czeka na akceptację moderatora
3. zzagrobu
ludziska opiszcie co stało się na początku? Czemu był safety car? Pierd... ipla pozwoliła mi obejrzec 15 minut reklam, ale na wyścig przywitała mnie komunikatem o braku praw DRM. Minęło trochę czasu nim się z tym uporałem. Byłbym wdzięczny za opis początku. Pozdrawiam
4. frg1pl
Mercedes sredes ;))) no Button ma dziś niepowtarzalną szansę na punkty dla mcl.
5. frg1pl
3. Massa skasował Maldonado
6. RyżyWuj
Vettel z Raikkonenem też się przytarli na pierwszym zakręcie. Oczywiście Seb wygrał ;)
7. roko
@3. Raikonenn wystartował jakby ciutkę lepiej od Vettela ale ponieważ Sebastian miał lepszą pozycję startową (prawą) przycisnął nieco Kimiego i przytrzymał na zakręcie. Kimi nieco odpuścił a w powstałą lukę wjechał Maldonado a za nim Nasr. Ten ostatni korygując tor jazdy uderzył w tylne lewe koło Pastora no i ten stracił panowanie nad pojazdem i walnął w bandę.
8. marcino1129
czyli jeśli nie wina maldonado to kogoś innego.
9. zzagrobu
@roko
Dzięki za rzeczowy opis
10. zzagrobu
a gdzie jest groszek?
11. RyżyWuj
Verstappen już jest out. Jeszcze trochę i faktycznie kto dojedzie do mety będzie w punktach hehe. Szkoda, że Manora nie ma w stawce. A Seb jedzie po podium :)
12. RyżyWuj
@10 Groszek już dawno ogląda wyścig z nami w TV ;)
13. frg1pl
7. To był Nasr?
14. RyżyWuj
Nasr ma chyba najlepszy debiut w stawce. O ile dojedzie do mety.
15. roko
Raikonen zapewne największe podziękowania dziś wyśle mechanikom :(
16. zzagrobu
ryży serio? a ja myślałem że mi po prostu umknął do tej pory. Konkretnie albo wcale. Ok?
17. RyżyWuj
@16 Przecież pokazali go jak siedział w boksie. Lotusa już dawno nie ma. Teraz odpadł Kimi, więc jest 12 bolidów w stawce :>
18. zzagrobu
chłopie nie widziałem początku (co wyjaśniałem) stąd moje pytania. To takie dziwne?
19. RyżyWuj
@18 Trochę dziwne, bo masz pasek na dole ekranu i ciągle podają pozycje. GRO jest OUT na końcu, nie? Ale luz ;)
20. zzagrobu
widzie że prędzej przeczytam powyściwgowy komentarz kempy niż dowiem się DLACZEGO out.
21. RyżyWuj
Geez. To powiedz dokładnie o co pytasz. Miał spadek mocy i dostał przez radio info, że koniec zabawy.
22. Jahar
Maldonado rozbił się dość nieszczęśliwie bo Nasr uderzył mu w tylne lewe koło, nie było to mocne uderzenie ale wybijające z rytmu. Nie doszloby do tego gdyby nie walka Vettela i Raikkonena, który został na tyle mocno spowolniony, że musial kompletnie puścić gaz żeby się ratować pozostaniem na torze Nasr chciał to wykorzystać nie zdążył wyhamować i zaliczył obcierkę z Kimim a jak korygował tor jazdy to tam znalazł się już Maldonado. Wszystko w 1 zakręcie.
23. RyżyWuj
Ogólnie wszystko się psuje w tym GP, tylko Mercedesy i Saubery gnają do przodu ;) No i dzielny Button na końcu, P11 hehe
24. Jahar
Ericsson wyprzedził Sainza właśnie, chyba pierwszy raz w F1 przydarzyło mu się wyprzedzanie hehe
25. zzagrobu
no i teraz mam jasność. Dzięki
26. RyżyWuj
Rany, Button się tak wlecze w tej Hondzie, że niedługo jego przednie skrzydło zdubluje tylny spojler.
27. roko
No i Lewis pierwszy.
28. zzagrobu
tak swoją drogą to teraz mamy chyba większą jasność dlaczego holender tak zaciekle walczy o fotel - po prostu wie że auto nieźle jeździ więc jest się czym ścigać
29. frg1pl
No Andrzej przechodzi samego siebie.
30. RyżyWuj
Pewnie już się nic nie zmieni:
P1 HAMILTON, P3 VETTEL, P5 NASR ! Rispekt. I gdzie ten wasz Ricciardo? Nasr go w Sauberze łyknął. Vettel ośmieszył Massę i debiutuje w Ferrari na podium! Rosberg nie miał szans nawet spróbować powalczyć z Hamiltonem. Jednym słowem moja drużyna zrobiła plan 100%.
31. roko
McL dwa kółka w plecy, masakra!
32. Jahar
@25. Trzeba też powiedzieć, że Raikkonen znacznie lepiej ruszył z miejsca od Vettela ale jego atak od zewnętrznej do 1 zakrętu był zły a Vettel wytrzymał ciśnienie nie zostawiając ani centymetra na dalszą ich jazde w zakrecie potem od wewnętrznej Nasr i właśnie Maldonado dla którego najgorzej to wyszlo, zwykłe małe incydenty z dużym pechem dla Pastora.
33. RyżyWuj
Raikkonen DNF, czyli zapowiada się jeszcze większa masakra ze strony Vettela, niż my zrobił Alfonso ;)
34. zzagrobu
ryży widze że ty to taki viggen tyle że od palucha :))) Jakoś w poprzednim sezonie nie pamiętam żebyś go tak wielbił. Zdradzisz dlaczego? :)))
35. Jahar
Ja na miejscu szefostwa Saubera nawet mimo wyroku i tak nie dałbym jeździć Holendrowi, w ogóle do czego to doszło aby o jazde upominać się w sądzie. Sauber powinien zapłacić oczywiście karę VdG
36. Jahar
Raikkonen miał pecha ale też nie jechał za dobrze. strasznie męczył się z Riccardo, który nie mógł złapać Nasra. Tak czy inaczej widać, że Ferrari ma dobry silnik. Najbardziej się bałem, że Button zdoła zdobyć punkty co by było czymś strasznym.
37. RyżyWuj
@34 Ja kibicuję Hamiltonowi, ale i Vettelowi. Obecnie Lewis ma prostą sprawę, więc więcej kibicuję Sebowi ;)
38. pjc
@up dlaczego tak Krytykujesz Ricciardo? W czym on mial walczyc? W bolidzie ze spartolonym silnikiem? Dla mnie wyznacznikiem jego formy są minione sezony a przede wszystkim pokonanie Vettela jezdzacego w samym samochodzie. Teraz nie ma możliwości konstruktywnego porównania. Ale za kilka wyścigów nadarzy się taka sposobność aby to wykonać.
39. pjc
Tak samo Mozesz powiedzieć o ekipie Alonso i Buttona. Przed którymi dużo pracy do osiągnięcia wyników a obaj są przecież byłymi mistrzami.
40. thinktank
Co niektórzy to chyba inne GP Australii oglądali.
Pierwszy, który mówi, że RAI zły wyścig pojechał - źle to mu dwa razy koło przykręcali. Tempo wyścigowe RAI było bardzo wysokie, męczył się z RIC, bo RIC też mógł używać DRS ponieważ jechał chyba za NAS, zresztą RAI oszczędził paliwo, a RIC nie za bardzo i tylko pech SAI i VER dał RIC tak wysoką pozycję. Widać, że na wyjściu z zakrętu RBR jest jednak szybki.
Drugi stały uczestnik tego forum, że VET fenomenalnie pojechał - to Ferrari zrobiło postęp fenomenalny. VET porządny wyścig bez fajerwerków (gdyby jechał BOT miałby trudniej), choć to wypchnięcie RAI na początku dyskusyjne.
Na pewno pozytywny Sauber, nie przewidziałem, że tak szybko Sauber posprząta sprawę z van der Garde i myślałem, że dłużej to na nich zaciąży (natabene ojciec zawodnika chce wejść do Saubera kapitałowo - jeśli już nie wszedł).
Tak jak pisałem Merc pierwszy, a Ferrari drugie, trzeci Williams, potem oba RBR i Sauber, pewnie dołączy do nich Lotus.
Pisałem tempo wyścigowe a kwalfikacje to nie to samo.
Do mędrców którzy piszą, że testy nic nie mówią np. kolega devious.
0,5 straty Ferrari do Merca zgodnie z przewidywaniami, na szybszych torach może być więcej. Podana kolejność teamów również. Kłopoty McL z silnikiem i autem również pisałem.
Ogólnie filozofia rozwoju bolidu Ferrari 5+, natomiast RBR 2, a McL 1. RBR i McL zrobili błąd zbyt dużej kompresji, co powoduje przegrzewanie i mnóstwo awarii. Ferrari ma natomiast zapas w rozwoju pakietu aero, ale ponieważ najcieplejsza część sezonu przed nami, to wolą zobaczyć jak wszystko chodzi. McL od razu zaszalał i ma totalny bajzel. RBR pewnie wiedziony doświadczeniem z zeszłego sezonu, jeszcze bardziej chciał ścisnąć bolid i też kiepsko wychodzi. Mały RB jest bardziej konserwatywny i mu to się opłaca, a dodatkowo nie pluje na Renault za każdym razem.
BUT plus za chęć jazdy.
41. Skoczek130
Honda i Renault na odstrzał... ;]
42. RyżyWuj
@38 pjc - ja nie krytykuję Ricciardo, tylko odnoszę się do krytyki Vettela w kontekście jego przegranej z 2014. Do samego Ricciardo nic nie mam, bo to dobry kierowca i miły koleś. Ale interpretacja jego rzekomej dominacji nad Vettelem w zeszłym sezonie jako "obnażenia prawdziwych umiejętności Vettela" była i jest śmieszna.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz