Renault mierzy w trzecią pozycję - Dassas
Alain Dassas - prezes Renault F1 Team - oznajmił iż chce, aby jego zespół zakończył sezon 2007 Mistrzostw Świata Formuły 1 na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej. Do tej pory, mistrzowski zespół z lat 2005-2006 zdołał zgromadzić na swym koncie jedenaście punktów, i zajmuje czwartą pozycję ze stratą dwunastu oczek do BMW."Cele się nie zmieniły. Pod koniec sezonu musimy walczyć o miejsca na podium, starając się o miano trzeciego najszybszego zespołu. To nasze minimum. Jestem pewny swego i wiem, że możemy to osiągnąć. Bolid z wyścigu na wyścig jest coraz lepszy - progres jest oczywisty, choć aktualnie są to małe kroczki. Musimy tylko przyspieszyć ten rozwój."
komentarze
1. Kazik
"Trzecie miejsce to nasze miniimum".Zgadzam się,że każdy team musi mieć jakiś cel.Toyota też chce trzecie miejsce,Red Bull również trzecie miejsce.O BMW nie wsomnę.Jak oni wszyscy na tym trzecim miejscu się pomieszczą? (cha-cha).
2. Kazik
"wspomnę" miało być.
3. kaeres
Bez kierowcow nic nie zdzialaja.
Kovalainen musi sie wstrzelic bo pewnie chlopak jezdzic potrafi ale placi teraz frycowe. Fisichella bidula niestety pokazuje swoje maksimum mozliwosci. Z takimi kierowcami to narazie niech sie bija o 4 pozycje.
4. cavon
Ale przy tej niezawodnosci bolidu jaką prezentuje BMW to niedużo trzeba.
5. cavon
Fisichella ma tyle punktów co Kubica więc nie taki bidula.
6. pantera1412
Nie dadzą rady. Z tym bolidem i tymi kierowcami 4 miejsce to będzie sukces
7. Tanis
Renault, będzie się pięło do góry klasyfikacji. Wydaje mi się to oczywiste, Zmiana dostawcy opon Ich akurat dotknęła najbardziej. Co widać jest w dotychczas rozegranych GP. Ale jest to zbyt doświadczony zespół, z bardzo dużymi możliwościami i umiejętnościami, by nie poradzić sobie z tym problemem. I jak cieszymy się z jednostkowych sukcesów Super Aguri czy Red Bula podyktowanych ich postępami w udoskonalaniu bolidu, to sądzę, że i Renault w drugiej części sezonu odzyska część swojej kondycji i będzie co najmniej równorzędną mogącą walczyć z BMW
8. witek70
Jak na razie BMW w każdym GP nawala. Jak tak dalej pójdzie, ich przewaga zacznie topnieć.
9. walerus
4 może byc, a 3 to może w innych zawodach np. World Series by Renault - czy jakosik tak... ;-)
10. Disi
Im bliżej się przysłuchuje wypowiedziom ludzi z F1 to tym większe mam wrażenie że wszyscy się tylko strasznie przechwalają :) Co drugi zespół chce być "3"-czy oni naprawdę nie wiedzą że trzeci może być tylko jeden zespół? :) Renault zepsuło cały bolid w tym sezonie i już pracują nad nowym na przyszły...Jedyne o co mogą powalczyć to o "czwarte miejsce z klasą". Ale rozumiem że realia świata F1, a szczególnie presja ze strony sponsorów(ING podpisujący umowę "z mistrzem" musi nieźle naciskać teraz Flavio) każą pleść zespołom takie bzdury...
11. Ajek
Fisi ma tyle punktów co Kubi, ale ten drugi nie ukończył 2-ch GP. Robert+Nick myślę ,że są lepsi niż Gincarlo+Hekki. Z drugiej strony przypuszczalny szybki powrót do "normalności" Renault może być groźny jeżeli BMW nie zrobi coś z awaryjnością. Dwa mniejsze punkciki mogą dać więcej niż raz Nick, raz Robert.
12. 1974
Jesli bmw sauber utrzyma regularnosc czwartych miejsc to cieniutko widze ambicje zespolu renault
13. jan5
renaultzdobywa jak na razie po 1-3 pnkt. na wyścig a bmw od 5 do 8. fisihella wygrywał tylko 2 razy przez dwa sezony z rewelacyjnie spisującym się bolidem. I nie chodzi tu o to że alonso był pierwszym kierowcą w teamie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz