Manor jedzie do Australii
Zespół Manor oficjalnie potwierdził, że zamierza wystąpić w pierwszym wyścigu sezonu, GP Australii, które odbędzie się już w następny weekend.Od tamtego czasu osoby stojące za przedsięwzięciem szukały nowego inwestora, który zdecyduje się wyłożyć pieniądze na uratowanie zespołu.
„Przez ostatnie sześć miesięcy nie było jasne czy w pełni uda nam się dotrzeć do tego punktu” mówił dyrektor sportowy zespołu, Graeme Lowdon. „Jestem bardzo podekscytowany, że mogę ogłosić iż dzięki ciężkiej pracy wielu ludzi jesteśmy ponownie w stanie się ścigać.”
„Ostatnie sześć miesięcy to był prawdziwy rollercoaster dla nas- przede wszystkim chciałbym jednak podziękować fanom.”
Ekipa zamierza rozpocząć sezon przejściową wersją bolidu z sezonu 2014 przystosowaną do nowych przepisów, aby w późniejszej fazie sezonu zadebiutować zupełnie nowym bolidem. Po sprzedaniu swojej siedziby w Banbury Gene Haasowi, zespół obecnie dowodzony jest z kwatery Manora w Dinnington.
Jednocześnie zespół Manor Marussia potwierdził, że tajemniczym inwestorem, który uratował go od upadłości jest Stephen Fitzpatrick, który swoją fortunę zbija w sektorze energetycznym, a przejściowym prezesem zespołu zostanie były prezes giganta Sainsbury, Justin King, który od ładnych kilku miesięcy łączony był z posadą związaną z Formułą 1.
Graeme Lowdon przyznał jednak, że zespół nie przeszedł jeszcze wszystkich obowiązkowych testów zderzeniowych FIA, jednak ma zamiar to uczynić jeszcze w tym tygodniu.
komentarze
1. fanFelipeMassa3
To dobra wiadomość ale i tak 20 bolidów to za mało
2. Marsun
W sumie wiadomo tylko o 19, w końcu potwierdzili tylko 1 kierowcę.
3. RyżyWuj
Jadą do Australii, zgarniają 10 melonów zielonych, a potem bajlando i asta manjana!
4. magic942
nie zdobędą 110%
5. Piotr89Sand
Jestem bardzo podekscytowany, że będziemy jeździć na końcu stawki przeszkadzając poważnym ekipom walczącym na torze :D Bądźmy poważni. Takie zespoły nie powinny mieć miejsca w F1. To ma być elita finansowo i sportowo silna na tyle żeby nie było aż takiej przepaści pomiędzy pierwszym i ostatnim zespołem. Dla mnie to robienie sobie jaj z tej serii ;) Może uznacie, że nie mam racji, ale wolałbym żeby jeździło po torze sześć zespołów mających po trzech kierowców niż jakieś sztuczne twory będące jedynie statystami w wyścigach.
6. jurekxx
@3 mam takie same przeczucie,tylko że to chyba jest 50 melonów,jak dostaną kasę to się wycofają.
7. RyżyWuj
@6 Jeśli 50, to tym bardziej zgarną kasę i znikną.
8. koal007
Fitzpatricki King- a wy pierdyczycie głupoty - oni mają coś - to jest naprawdę duża kasa i duża próżność !!! Manor ma możliwość rozwoju. Co z tym zrobią?
Chcą się ścigać - to ważne - są zdeterminowani.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz