Ferrari traci coraz więcej do Williamsa
Kierowcy zespołu Ferrari w Rosji po raz kolejny przegrali punktowo z zawodnikami Williamsa. Na trzy wyścigi przed końcem mistrzostw w klasyfikacji konstruktorów ekipa Ferrari traci do zajmującego trzecie miejsce Williamsa 28 punktów. Fernando Alonso i Kimi Raikkonen chcą zrobić wszystko, aby w ostatnich wyścigach sezonu odzyskać trzecie miejsce dla Scuderii.„Dzisiejszy wyścig przebiegł zgodnie z tym co działo się we wcześniejszej części weekendu. Nie byliśmy konkurencyjni, mimo iż bolid spisywał się dobrze od startu do mety. Cały wyścig był wyjątkowo wymagający jeżeli chodzi o oszczędzanie paliwa, zwłaszcza na ostatnich okrążeniach. Podczas pit stopu, przedni podnośnik nie działał, ale myślę, że ten problem nie wpłynął na moją ostateczną pozycję. McLareny były znacznie szybsze. Na starcie podjęliśmy ryzyko, gdyż wiedzieliśmy, że jest to dobra szansa na nadrobienie pozycji, ale potem mój wyścig był taki jak wszyscy widzieli. Nie mogłem zrobić nic więcej. Nie zdobyliśmy zbyt wielu punktów, ale damy z siebie wszystko w ostatnich trzech wyścigach sezonu, ponieważ trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów cały czas jest możliwe, mimo iż obecnie najważniejszą sprawą jest usłyszenie dobrych wieści na temat stanu zdrowia Julesa.”
Kimi Raikkonen, P9
„Wiedzieliśmy, że możemy spodziewać się bardzo wymagającego wyścigu i że start z tak odległych pozycji nie ułatwi nam zadania. Start przebiegł jednak bardzo dobrze. Niestety jeden z kierowców Toro Rosso przycisnął mnie do bandy, gdy byliśmy na prostej. Z tego powodu musiałem mocno zahamować, kilka bolidów mnie wyprzedziło a ja straciłem szansę na dobry występ, gdyż od tamtej pory cały czas za kimś jechałem. Bolid prowadziło się dobrze a na czystym torze miałem dobre tempo, ale brakowało nam prędkości maksymalnej a to uniemożliwiło mi wyprzedzanie. Musiałem także oszczędzać paliwo co nie pozwoliło mi naciskać tak jak bym chciał. Wiemy, że w tym roku ciężko jest walczyć nam o czołowe lokaty, ale cały czas dajemy z siebie wszystko i tak samo będzie już podczas najbliższego wyścigu w Austin. Tor ten jest bardzo wymagający i interesujący. Liczę, że nie będę miał tam tych samych problemów co tutaj i będę mógł liczyć na dobry wynik. Niemniej to czego teraz najbardziej sobie życzę to, aby wszystkie nasze modlitwy pomogły Julesowi.”
komentarze
1. Hamcio20
I bardzo dobrze...Ferrari nie zasługuje wogóle na pudło. Wiiliams owszem. Na każdym wyścigu starają sie pokazać z jak najlepszej strony. Konstruktorzy F14T spierdzielili sprawę na całej linii. Można by powiedzieć że budżet maja niemal nieograniczony, a zbudowali takie gówno że głowa mała. Jak sie patryz na ta walk Alo i Kimiego o poyzcje 5-10 to aż oczy bolą. Miejmy nadzieję że w 2015 roku się postarają i pokażą co potrafiły te czerwone bolidy w ubiegłej dekadzie.
2. Viduka
Na ich miejscu raczej bałbym się o to aby utrzymać 4 pozycję w klasyfikacji konstruktorów. Bo jak tak dalej pójdzie to 4 będzie dla McLarena.
3. fanAlonso=pziom
wyścig nuda kompletna, tor oprócz 4 pierwszych zakrętów kupa, a przekaz tv skupiał się na tym pawianie i takiej parodii w pokoju przed podium to tylko u ruskich można się spodziewać; ciekawe czy za rok wpadnie tym razem o czasie ? denerwuje mnie też to że FOM ( bo to raczej oni są odpowiedzialni) stara się wybierać do prowadzenia wywiadów na podium kogoś z danego kraju w którym odbywa się GP ale w Hiszpanii, Włoszech czy Kanadzie tak nie było a można przecież było dać dziennikarzy z tych krajów jak w Niemczech ( Kai Ebel) a w Montrealu Jaquesa V
dobry start Fernando a potem myślałem że RIC do łyknie na koniec , ps. pit stop drugi wyścig z rzędu zawalony przynajmniej po równo dla każdego z kierowców
4. Anuk
Mimo całej swojej sympatii do Kimiego zaczynam się tak trochę zastanawiać czy Vettel i Button nie byliby dla Ferrari lepszym rozwiązaniem.
5. belzebub
Jak pozostałe trzy wyścigi, będą na takim poziomie w wykonaniu Ferrari, to jest możliwe, że nie tylko nie odzyskają trzeciego miejsca, ale i stracą czwarte na rzecz Mclarena.
6. fanbmw
viggen, co tym razem? faworyzacja Alonso w wyścigu? ;/ team olewa Kimiego? pomagał mu jak mógł, a i tak skończył daleko za Fernando :(( zepsuty pit stop :(( szkoda słów na tą Ferrari w tym roku, za rok może będzie lepiej, chociaż wątpię.
7. fankaWilliamsa
Mój nick mówi komu kibicuje ale darzę ogromnym szacunkiem Ferrari tylko,że te wyniki są w efektem zaniedbań od kilku sezonów.Williams przeszedł restrukturyzację i widać "owoce tej decyzji" natomiast Ferrari dopiero po klęsce na Monzie coś zaczęło się dziać.Trzeba poczekać na efekty tych zmian to od,razu się nie stanie.
8. chelsea 8
Ferrari powinno zapomniec o 3 miejscu i skupić się na utrzymaniu 4 bo mclaren jest mocny pod koniec sezonu;D
9. RyżyWuj
Już widzę jak Raikkonen się modli hehe. No ale jeśli to by miało pomóc Julesowi, to pewnie i Kimi by uklęknął do różańca.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz