Niesamowite tempo Ricciardo w końcówce
Daniel Ricciardo był jednym z najbardziej ekscytujących elementów tego wyścigu. Jego walka o piąte miejsce przyniosła wiele interesujących momentów. Wyścig Australijczyk zakończył na piątym miejscu, wyprzedzając Sebastiana Vettela.„To wszystko, co mogliśmy dzisiaj osiągnąć. Na twardszej mieszance nie potrafiliśmy odpowiednio zadbać o opony. Naszym celem jest powrót do walki w czołówce, ale strata robi się coraz większa, więc musimy się naprawdę starać, aby ją zmniejszyć. Mieliśmy dużo problemów w tym roku, ale to uczyni nas tylko silniejszymi, jeśli wyciągniemy odpowiednie wnioski. W kwestii strategii, celem nr 1 było wyprzedzenie McLarena, dlatego zjechałem dość szybko na jedyny pit-stop. Opony pod koniec były już za bardzo zużyte.”
Daniel Ricciardo, P5
„Strategia nam dzisiaj pomogła. Pod koniec miałem wystarczająco świeże opony, aby je wykorzystać pod koniec. Zobaczyłem samochody zjeżdżające na pit-stop nieco wcześniej. Nie mieliśmy najlepszego tempa, dlatego zdecydowaliśmy się zostać dłużej na torze, co pomogło w końcówce. Znacznie lepiej czułem się na twardszej oponie. Mogłem dzięki nim wykonać kilka dobrych manewrów. Start w moim wykonaniu nie był idealny. Tu jest jeden z najdłuższych dojazdów do pierwszego zakrętu, więc to miejsce, w którym nie chcesz źle wystartować. Zabrakło mi trakcji, ale zachowaliśmy zimną krew i zaczęliśmy wspinaczkę. Piąte miejsce nawet z lepszym startem było maksimum, jakie mogliśmy osiągnąć.”
komentarze
1. Skoczek130
Daniel pokazuje wielką klasę. Mam nadzieje, że w przeciągu trzech lat będzie mistrzem. :))
2. housepl
Ma chłopak talent ale przyznam szczerze nie sądziłem że Vettel może być tak słaby.
3. magic942
U Vettela chyba czas na zmiane teamu.
4. MarTum
RIcciardo niczym stara szkoła śmigał pod koniec wyścigu. Szacun.
Doskonale ogląda się jazdę Bottasa i Ricciardo bo muszą się ścigać aby coś ugrać.
5. silvestre1
Występy Ricciardo mocno wybielają wizerunek Red Bulla po słynnym duecie Webber-Vettel.
Nie zdziwię się jak w składzie 2015 zabraknie Vettela a pojawi się rosyjski pershing.
6. jogi2
Vet niech się cieszy ,że jechał w tym pociągu i korzystał z DRS >Gdyby na starcie nie przebił się na 5 miejsce to ten pociąg by mu odjechał w trakcie wyścigu
7. Greek
Wow, rewelacyjne manewry Daniela! Kolejny raz pokazuje, że nie można w niego wątpić, a ja przyznam, że jak jechał tak z tyłu w 1. połowie wyścigu to ja zwątpiłem ;)
8. Del_Piero
Ricciardo to bohater tego sezonu. Pomyśleć, że wcale nie był lepszy w TR od Vergne'a...
9. Yogson
A ktos wie jakim cudem Daniel jechał 362km/h???? Czy Renault wkocu odkrecili silnik na maxa???
10. PanPikuś
@9 Jakkolwiek to idiotycznie nie zabrzmi, to wg mnie Ricciardo mógł taką prędkość rozwinąć dzięki większemu dociskowi( Temu generowanemu przez nadwozie (?), a nie przez skrzydła. Zwróć uwagę jaką prędkością jechał w parabolice i jaką prędkość miał już na wyjściu. Łatwiej jest rozpędzić bolid z 220 niż 180-190 do tych 362 :) Zarówno Williamsy, jak i Mercedesy jechały w tym zakręcie dużo wolniej i potrzebowały kilka metrów więcej na rozpędzenie bolidu.
Można powiedzieć, że jednostki Mercedesa były ustawione na przyspieszanie, a silniki w RedBullu na płynniejszą jazdę.
Silnik Renault prawdobodnie w momencie osiągania tej prędkości chciał wyjść i stanąć obok, ale to pokazuje co można osiągnąć dużą ilością gotówki i wytrwałą, ciężką pracą.
11. URAN
Wreszcie wyraźnie widać co kto potrafi! "Miszczu" Vettel może zapomnieć o dominacji, zbiera regularnie baty od kolegi z teamu, aż miło patrzeć! Chapeau bas, Ricciardo!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz