Gabriel Borotoleto o włos rozminął się z awansem do Q2. Nico Hulkenberg przyznaje, że celem był awans do Q2, ale nie kryje, że po cichu liczył na coś więcej.

Nico Hulkenberg, P13

"To była czysta sesja kwalifikacyjna. Awans do Q2 był ważnym celem i cieszę się, że udało nam się go osiągnąć. Szczerze mówiąc, liczyłem jednak na lepszą pozycję startową niż P13. Podczas ostatnich przejazdów w Q2 nie byłem w stanie wycisnąć więcej z okrążenia, szczególnie w pierwszym i drugim sektorze; trzeci sektor był naprawdę mocny, ale niestety to nie wystarczyło, by dostać się do Q3."

"Teraz cała nasza uwaga skupia się na jutrzejszym wyścigu. Pokazaliśmy solidne tempo podczas dłuższych przejazdów we wczorajszych treningach, co daje nam pewną dozę pewności. Prawdziwym wyzwaniem będzie jednak zarządzanie trzema obowiązkowymi zestawami opon. Ciekawe będzie zobaczyć, jak zespoły podejdą do tej kwestii, bo opcji strategicznych jest naprawdę sporo. Oczywiście dziś wieczorem zespoły i kierowcy będą długo dyskutować i kombinować z pomysłami."

Gabriel Bortoleto, P16

"Bardzo boli, gdy do Q2 brakuje zaledwie dwóch setnych sekundy, zwłaszcza tutaj w Monako, gdzie wszystko jest tak ciasne, a różnice wynikają z perfekcyjnego pokonania każdego zakrętu. Nieco za późno zahamowałem przed przedostatnim zakrętem, co spowodowało podsterowność i prawdopodobnie kosztowało mnie te kluczowe milisekundy. Ale w takiej sesji kwalifikacyjnej każdy mógłby powiedzieć to samo - zawsze jest coś, co można było zrobić lepiej. Po trudnym trzecim treningu cieszę się, że znaleźliśmy lepszy balans auta na kwalifikacje; to była pierwsza sesja, w której czułem się komfortowo w bolidzie, a to kluczowe, bo od samego początku trzeba być szybkim."

"Jutrzejszy wyścig, z nowymi przepisami dotyczącymi mieszanek opon, zapowiada się ciekawie - zapewne zobaczymy szalone strategie, niektóre skuteczne, inne nie, ale będzie więcej szans na awans niż w typowym Monako. Jesteśmy blisko rywali i spróbujemy maksymalnie wykorzystać każdą okazję. Dzisiejszy wynik jest rozczarowujący, ale to część wyjątkowego wyzwania, jakim jest Monako. Teraz w pełni koncentrujemy się na jutrzejszym dniu - musimy być sprytni ze strategią i walczyć o każdą pozycję."