Rozczarowujące kwalifikacje Ferrari
Po raz kolejny dobra forma bolidów Ferrari z treningów, nie przełożyła się na sesję kwalifikacyjną. Raikkonen miał problemy z przyczepnością i odpadł już w drugim segmencie. Z kolei Alonso przegrał z oboma Mercedesami, Williamsami i McLarenami.„Wiedzieliśmy, że w kwalifikacjach będzie ciężko, a nasza forma w treningach mogła wykreować fałszywe oczekiwania. Dzisiaj nie udało się niczego poprawić, na wszystkich kompletach opon wykręcaliśmy takie same czasy. Wyścig powinien być interesujący, z uwagi na małe różnice między bolidami, poza tym na pewno będzie trudny. Na tym torze zazwyczaj najwięcej dzieje się w pierwszym zakręcie, tam trzeba być bardzo uważnym. Kluczowe będzie także odpowiednie zarządzanie oponami, najlepszą strategią wydaje się być jeden postój. To oznacza, że będziemy musieli zrobić sporo okrążeń na jednym komplecie.”
Kimi Raikkonen, P11
„Po dobrym starcie do weekendu, dzisiaj oczekiwaliśmy znacznie więcej. Popołudniu samochód był znacznie trudniejszy w prowadzeniu. Miałem problem ze znalezieniem przyczepności i cały czas blokowałem przednie koła. Na moim ostatnim przejeździe w Q2 zrobiłem kilka błędów. Start z jedenastej pozycji nie jest idealną sytuacją, ale dam z siebie wszystko. Mamy wokół siebie mocnych rywali, ale na długich przejazdach było dobrze, więc możemy być pewni siebie. Start i odpowiednia strategia będą kluczowe. Niezwykle ważne będzie tu na Monzie dostarczenie wszystkim naszym fanom dobrego rezultatu.”
komentarze
1. magic942
@ Kayo
Alonso przegrał z dwoma Mclarenami, a nie tylko Z Magnussenem.
2. fanAlonso=pziom
no właśnie aby przejechać pierwszą szykanę bez problemów potem może uda się finiszować przed jednym mclarenem
3. viggen
Wiedziałem, że na Monzy nie będzie powtórki ze SPA po stronie KImiego ale dzisiaj ewidentnie Kimi/zespół dali dupy (odpowiednie wybrać). Raz, że przekombinowali z ustawieniami (jak to Brundle mówił dzisiaj, bolid nie leży więc kombinują jak się da) i znowu wypuścili go w korku (o tym też Brundle mówił). I błędy Raikkonena. Wynik jest jaki jest. a mógł być Kimi obok Alonso - za Hiszpanem czy też przed.
Ratuje sytuacja, że Ferrari ma tempo.
W każdym razie - jak McL Wiliams i Mercedes nie dadzą ciała z jakimiś błędami, Alonso co najwyżej dojedzie na 5 pozycji a Kimi w jego okolicach.
4. R.U
@3.viggen
Na BBC mówili,że to Kimi sam poprosił o wcześniejszy wyjazd.
5. devious
@3 viggen
Pewnie nawet jakby Kimi miał najbliższego rywala 2 kilometry przed sobą to byś pisał o korku i winie zespołu :)
Tak, dzisiaj to wina Ferrari i złego toru na Monzy - gdyby były inne pobocza to Kimi by im pokazał!
No ale znowu spisek, pech, siły zła i ciemności przeciwko Finowi... :)
PS
W poprzednich sezonach tak się rozpisywałeś jaki to Alonso jest słaby w kwalifikacjach (kilka razy podawałeś przykład, że taki Grosjean by go stłukł) a tymczasem w 2014 Alonso jest póki co - uwaga - najlepszym kwalifikantem w sezonie jeżeli chodzi o pokonywanie zespołowego partnera :)
Alonso pokonał partnera 11 razy ze średnią przewagą 0,71s.
Dalej są Bianchi - 10 "quali" (0,669s przewagi) - oraz Hulk (0,66s przewagi) i Bottas (-0,242s) po 9 wygranych pojedynków.
PS2
Patrząc na kwalifikacyjne "wyczyny" Kimiego AD2014 nie dziwię się wcale jego wcześniejszym częstym porażkom z Massą w 2007-2009 oraz prawie-debiutantem Grosjeanem w 2012-13 (gdzie Kimi wygrał z Romkiem ledwie 19-16).
6. viggen
@4
O wcześniejszy wyjazd chciał w Q1 ze względu na nowe ustawienia, które chciał sprawdzić.
@5
OMG....nawet prostych zdań nie rozumiesz, jakie napisałem. Już chyba się prościej nie da napisać. Przeczytaj jeszcze raz do skutku i może zrozumiesz, co napisałem i kto jest winny wynikowi.
"W poprzednich sezonach tak się rozpisywałeś jaki to Alonso jest słaby w kwalifikacjach (kilka razy podawałeś przykład, że taki Grosjean by go stłukł) a tymczasem w 2014 Alonso jest póki co - uwaga - najlepszym kwalifikantem w sezonie jeżeli chodzi o pokonywanie zespołowego partnera"
Bo Alonso jest słaby w kwailifikacjach, tak jak Kimi bo to kierowcy wyścigowi a nie na jedno kółko.
I dalej twierdzę, że Grosjean by go zlał. Ponadto Francuz nie był debiutantem.
Debiutantem był Lewis ;)
I mało tego - Romek do dzisiaj twierdzi, że zarówno Alonso jak i Kimi są na tak samo dobrzy i na pewno On wie więcej Niż Ty specjalisto z przyklejoną dupą do kanapy.
Mam nadzieję, że swoim pindolkiem z podniety nie podniosłeś stołu. Ile razy będziesz się podniecał statystykami i co wyścig liczył o ile Alonso jest szybszy na jednym kółku? Jesteś już po prostu nudny.
Kimi będzie przegrywał z Alonso w tym sezonie, bo dalej bolid nie jest takim jaki Kimi chce. Obaj mają spierniczony bolid ) ale bolid lepiej pasuje Alonso niż Raikkonenowi. Czy to w końcu do Twojej mózgownicy dociera czy na masz coś z rycerza?
A Massy nie porównuje bo w zeszłym sezonie np Alonso wykorzystywał giermka na tym torze to tworzenia tunelu aerodynamicznego, gdzie Massa miał coś wykręcić a Alonso miał być wyżej.
7. Polak477
6. viggen
"I mało tego - Romek do dzisiaj twierdzi, że zarówno Alonso jak i Kimi są na tak samo dobrzy i na pewno On wie więcej Niż Ty specjalisto z przyklejoną dupą do kanapy."
Hmm. Massa twierdzi z kolei, że Alonso jest znacznie lepszy od Kimiego :). Skoro tak to powinniśmy jemu uwierzyć jako kierowcy z większym doświadczeniem i jeżdżącym dłużej z oboma kierowcami.
8. viggen
@7
Lewis też twierdzi, że Alonso jest najszybszym kierowcą w stawce.
Zanim zaczniesz kogoś cytować, to najpierw pomyśl, dlaczego tak a nie inaczej mówi Massa.
9. hakki
Nie ma co deliberować: Kimi sam sobie zepsuł czasówkę i wystartuje z dalszej pozycji. Alonso pojechał lepiej, nie popełnił błędu, ale też cudów nie dokonywał. Najważniejsze, żeby nie było jakiejś kolizji zaraz po starcie, może tempo wyścigowe będzie przyzwoite. Szkoda, że SF pokazuje potencjał na treningach, a w Q już nie.
10. koal007
Kimi daje ciała na całej linii. Pomimo tego, że bolid mu nie leży. Jak się jest topowym kierowcą to trzeba utrzymywać jakiś poziom, i mogą zdarzać się wpadki. U Kimiego jest inaczej. Dużo wpadek, czasem pojedzie lepszy wyścig. Zmieniłem zdanie na temat gościa, bo wyniki mówią same za siebie. Chłopina odstaje od Alo i to widać. Jeszcze nie widziałem pojedynku na torze pomiędzy nimi i pewnie w tym sezonie nie zobaczę. To też o czymś świadczy. A w Scuderii widać dalszy regres. Nie są w stanie utrzymać tempa rozwojowego bolidu, w stosunku do konkurencji. Inżynierowie w stajni zawodzą. Bolidy nie są ustawiane na maxa, nie wykorzystuje się ich potencjału. Szkoda, ale cóż. W F1 każdy chce wygrać a wygrywa najlepszy ZESPÓŁ. Pozdr. dla fanów F1.
11. viggen
Niemiecka prasa donosi, że Kimi od początku sezonu ma cięższy bolid o co najmniej 15kg od Alonso, co w praktyce oznacza ok 0.3-.0.4 straty na okrążeniu
12. Nowicjusz
Czyli realna strata Kimasa to nie 0.7 a 0.3.
Nie zmienia to faktu, że Ferrari jest pod Alonso. Oni jeżdżą zupełnie inaczej. W tym sezonie lepszy jest Alonso, ale czy to oznacza, że jest lepszym kierowcą niż Kimi?
Riccardo klepie czterokrotnego w tym sezonie, ale czy to oznacza, że jest lepszym kierowcą?
Hamilton wygrał z Mclarenie z Alonso, a teraz przegrywa z Rosbergiem. Czy to znaczy, że Rosberg jest najszybszym kierowca w stawce?
Takie dywagacje nie mają sensu. Przykład SPA pokazuje, że przy bezproblemowym wyścigu Kimi może kręcić się koło podium - podobnie jak Alonso.
13. devious
@12 Nowicjusz
Zgadzam się, że dywagacje nie mają sensu bo sezon sezonowi nie równy - i pewnie gdyby Kimi i Alo jeździli w tym sezonie w Mercedesie to różnica pomiędzy nimi byłaby mniejsza. A może nie? Nikt tego nie wie (poza viggenem, który wie wszystko - nawet kto gdzie będzie jeździł i kto kogo pokona w 2015 i później ;p).
Nie ulega jednak wątpliwości fakt, że Kimi w latach 2007-2012 jeździł na poziomie Massy i dość często też Grosjeana (choć w ogólnym rozrachunku pokonał go regularnością). A Alonso zdecydowania każdego z nich pokonał, by nie powiedzieć mocniej co z nimi kolejno robił. A to już nie może być przypadek...
A też "pokonanie" "pokonaniu" nierówne - Alonso dla przykładu masakrował Massę a np. Lewis pokonał Alonso o grubość włosa - większą liczbą 2 miejsc w sezonie. Chyba trudno to nazywać "pokonaniem". To mniej więcej jak pokonać kogoś w kwalifikacjach o 0,001s albo nawet mieć ten sam czas ale wykręcić go później (w 1997 bodajże w GP Europy 3 kierowców na 3 pierwszych miejscach miało ten sam czas i decydowała kolejność ;p).
Poza tym jeżeli chodzi o Lewisa i Alonso to owszem, Brytyjczyk zrobił lepsze wrażenie w 2007 ale na punkty to się nie przełożyło (jak zwykle u Lewisa). A zależy tu też sporo od liczenia punktów - w nowym systemie punktacji Alonso byłby górą o 1pkt - w starym przegrałby o 2pkt, w tym obowiązującym akurat w 2007 zgromadzili tyle samo punktów...
Trudno tu mówić, że jeden drugiego pokonał bo raczej bliżej prawy jest, że szli łeb w łeb tak jak obecnie Nico i Lewis idą łeb w łeb choć Rosberg ma niby więcej punktów (choć wg. mnie w dużej części dzięki korzystnym decyzjom sędziów w GP Monako i GP Belgii). Także w kwalifikacjach Lewis i Fernando byli blisko siebie - było 9 do 8 dla Lewisa choć tutaj zależy jak oceniać i liczyć GP Węgier (kara dla Alonso), GP Niemiec (wypadek Lewisa) i GP Francji (awaria Alonso). Swoją drogą to był chyba najgorszy w karierze sezon Alonso gdzie ani nie zachwycał jazdą (z kilkoma wyjątkami) a do tego od połowy sezonu spalił się psychicznie - a i tak przegrał tytuł tylko 1 punktem :)
Poza tym uważam, że obecnie to zupełnie inny kierowca - wtedy podchodził do walki z Lewisem za bardzo emocjonalnie, teraz dojrzał, ma więcej doświadczenia i tego samego błędu by chyba nie popełnił...
14. devious
@viggen
A co ma mówić Grosjean? Że Kimi był słaby i dlatego Romek tak dobrze na jego tle wypadał?? No nie żartuj - trzeba sobie budować PR i renomę, że się z najlepszym kierowcą w stawce (Kimim) nawiązywało walke przez 2 sezony :D
Ale jak już "fantazjujesz" sobie z Grosjeanem lejącym Alonso w kwalach to idź dalej - dawaj, napisz,że zlał by też Sennę, Schumachera oraz Jima Clarka gdyby przenieść go w czasie i wsadzić do starego Lotusa :D
Kimi przegrywał kwalifikacje z Massą, ledwo-ledwo pokonał Grojseana (wg. Ciebie geniusza kwalifikacji) i teraz jest miażdżony przez Alonso. Alonso bez problemu pokonał Massę, debiutant Grosjean nie miał z nim szans (co oczywiste) i teraz pierze tyłek Kimiemu. I to Alonso jest słaby w qualach :D
To skoro Alonso jest słaby w kwalifikacjach to jaki jest Massa i jaki jest Raikkonen? Massa żenujący a Raikkonen ultra-żenujący? Najgorszy w stawce? Tak pytam z ciekawości :)
"Niemiecka prasa donosi, że Kimi od początku sezonu ma cięższy bolid o co najmniej 15kg od Alonso"
Pewnie wozi 15-kilogramowe pudełko z chusteczkami by wycierać nos po kolejnych porażkach, do tego wielka tuba maści na ból dupska dla siebie i fanów :D
15. narya
@ devious
Dzisiaj ta maść przyda się tobie i twojemu bożkowi ;D
16. viggen
@devious
Weź się lecz.
Nie porównuj równouprawnień w przypadku Raikkonena i jego teammate a przypadku Alonso i ich giermków.
@15
Dokładnie! :)
Dzisiaj w wyścigu Kimi jechał lepiej, lepszym tempem i wyprzedził bożka Alonso.
Drugi wyścig z rzędu Kimi jest lepszy niż Alonso.
I cała teoria @deviousa i jego wyznawców idzie w łeb. Bo im gorszy bolid Ferrari, tym lepiej jedzie Raikkonen. A tak się podniecali, że Ferduś wyciąga 200% z bolidu....
17. viggen
a przypadku Alonso i jego giermków. * - tak powinno być.
18. devious
@15 narya
Czemu niby mam mieć ból dupy? Awaria normalna sprawa, część wyścigów. Ferrari i tak jest mega niezawodne i jestem z tego faktu zadowolony, że tak rzadko się awarie zdarzają. No i w sumie dobrze, że awaria - rzecz statystycznie nieunikniona z perspektywy np. 50 wyścigów - zdarzyła się w momencie, gdy Alonso walczył pod koniec Top10 bez realnych szans na solidne punkty.
Ból dupy ogólnie to mają po dzisiejszym wyścigu wszyscy "Czerwoni" bo tak żałosnej postawy Ferrari na Monzie nie pamiętam - a śledzę F1 ponad 2 dekady! Co prawda w 1992 i 1995 żadne z Ferrari nie dojechały do mety ale z kolei lepiej wypadały w kwalifikacjach - więc ten wyścig z tego roku to jest naprawdę totalna klęska i nie wiem kiedy ostatnio tak źle wypadli :D
@16 viggen
"Weź się lecz. "
Zapraszasz mnie do swojego zakładu? Nie wiem czy będę Cię mógł odwiedzić, ponoć to zakład zamknięty - dla wyjątkowo ciężkich przypadków :D
"Dzisiaj w wyścigu Kimi jechał lepiej, lepszym tempem i wyprzedził bożka Alonso."
Ba - Kimi zdublował dzisiaj Alonso 25 razy!!! Weź sobie to wydrukuj i powieś na ścianie celi obok plakatu z Kimim - toż to najwiekszy sukces Kimiego w tym sezonie - tak objechać Alonso, zmasakrował go wręcz! :D
19. devious
Aha i dobrze wiedzieć, że Kimi jest giermkiem Alonso i nawet sami ultrasi Kimasa to przyznają :*
20. viggen
@18
Debil!!!
Gdy Alonso jest szybszy w kwalach to aż się podniecasz i średnią nawet wyliczasz.
Ale gdy Kimi jedzie lepiej w wyścigu - to zamykasz dupe.
A lamerskie tłumaczenie tego nie zmieni.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz