komentarze
  • 1. Hamcio20
    • 2014-07-29 09:17:36
    • *.77.124.24

    To powinno być oczywiste, że nie powinno byc żadnej kary dla Lewisa. Budziła by ona dużo kontrowersji. Zresztą i tak budzi. Zastosowanie team order w sytuacji gdy obu kierowców walczy o mistrzostwo bylo nie na miejscu.

  • 2. Mind
    • 2014-07-29 09:26:16
    • *.tktelekom.pl

    Nie wierzę w te słowa, moim zdaniem są na swój sposób są wkurzeni na Lewisa, żaden chlebodawca nie lubi jak się ignoruje jego polecenia, nawet jak są złe. Wypowiedzi zarówno te jak i inne, które czytam są grubo pod publikę. Co tu dużo się rozwodzić na ciągle powtarzający się temat Lewisa i Nico, Mercedes osiąga to co chce, idzie na mistrza konstruktorów, kierowcy w zasadzie walczą tylko i wyłącznie ze sobą na torze jak nie ma niespodzianek. Ja osobiście kibicuję Nico, gość robi swoje.

  • 3. R4F1
    • 2014-07-29 09:51:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    team order byłby zrozumiały, gdyby Mercedes walczył o każdy punkcik, ale oni mają taką przewagę, że tytuł konstruktorów jest już przesądzony.
    Karanie Hamiltona za to, że walczy o MŚ byłoby jakimś nieporozumieniem. To jest zupełnie inna sytuacja niż RBR w ostatnich sezonach: tam od razu postawili na Vettela i wystawili się na ogień krytyki całego świata

  • 4. fotoman
    • 2014-07-29 09:55:05
    • *.adsl.inetia.pl

    sytuacja podobna, jak z naszym Robertem w GP Kanady 2008, gdyby go wtedy Heidfeld nie przepuścił, nie nadrobiłby tych dwudziestu kilku sek. i nie wygrałby wyścigu. Robert też był wtedy na innej strategii od Nicka i potrzebował go jak najszybciej wyprzedzić, czego Nick mu zbytnio nie "utrudnił" (jak sam skomentował wtedy podczas wyścigu Mikołaj Sokół)

  • 5. Skoczek130
    • 2014-07-29 10:37:35
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    A co mu dadzą?? Klapsa?? ;)

  • 6. Kii
    • 2014-07-29 11:40:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    5@ Zepsują mu bolid jak to zawsze robią ;]

  • 7. Kwazar
    • 2014-07-29 13:20:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Od kiedy FEderacja przyzwoliła na polecenia zespołowe to myślę, że i stosowny zapis w kontrakcie ma prawo się znaleźć.
    A że kontrakty tajnymi wielce są, więc i całą tę gadkę o tym kto jest fajter a kto się słucha można o kant d*** rozbić....

    I jakoś nikt nie szuka przyczyny u źródła! Jak widać; jest TO, jest zabawa. :-D

  • 8. KowalAMG
    • 2014-07-29 13:21:31
    • *.222.224-41.eturbo.pl

    Teraz walka jest juz tylko o miejsce 1 -2 w zespole Merca takze moze byc ciekawie , Merc za wspieranie Rosberga dostal po tylku na gp wegier i nie wygrali wyscigu a spokojnie mogli wygrac oby wiecej takich nauczek na korzysc Lewisa :)

  • 9. Michael Schumi
    • 2014-07-29 14:43:47
    • *.adsl.inetia.pl

    Lewis mimo wszystko odrobił trochę punktów przez te 3 ostatnie wyścigi. Pokonał Rosberga, ograniczył stratę o 3 punkty i wzmocnił swoją pewność siebie, kiedy to udowodnił, że będzie walczyć i nie da robić z siebie posłusznego kierowcy do objeżdżania. Zespół sam sobie zaszkodził, a jego nie musi to obchodzić.

  • 10. Skoczek130
    • 2014-07-29 18:49:45
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @Kii - nie muszą tego robić - on sam to świetnie robi ;]

  • 11. Kii
    • 2014-07-29 20:38:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @10 Podaj mi przykład kiedy jego bolid uległ zniszczeniu z jego winy.

  • 12. Skoczek130
    • 2014-07-29 21:55:54
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @Kii - a kiedy z winy zespołu? ;)

  • 13. Kii
    • 2014-07-30 02:15:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @12 We wszystkich oprocz GP Niemiec i Kanady. :)

  • 14. ipkuser
    • 2014-07-30 09:56:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @4 tylko RK był w stanie zaatakować NH i go wyprzedzić. Rosberg nie był wystarczająco blisko. Poza tym uważam, że NH mówiąc że przepuścił RK trochę "specjalnie zmniejszał" osiągnięcie RK - nie walczył ostro, ale też nie musiał zwalniać żeby przepuścić RK.

  • 15. Skoczek130
    • 2014-07-30 11:22:55
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @Kii - prawdopodobieństwo, że awarie były winą zespołu jest tak samo prawdopodobna, jak wina kierowcy. Jednym słowem - nie da się tego określić... ;)

  • 16. Del_Piero
    • 2014-07-30 13:11:31
    • *.ms-net.eu

    Gadanie... Już niedługo Lewisa znów dopadnie "pech"

  • 17. Tygrysek2014
    • 2014-07-30 22:34:24
    • *.opera-mini.net

    Myślę że w Belgii Mercedesy odjadą o ile Groszek kogoś nie stuknie jak w 2012, chociaż wtedy byłoby jeszcze ciekawiej:-)
    Chciałbym zobaczyć chociaż jedno podium bez Mercedesów w tym roku;-)

  • 18. Tygrysek2014
    • 2014-07-30 22:36:20
    • *.opera-mini.net

    Albo deszczowy wyścig w Belgii na pełnych deszczówkach. Takiego wyścigu dawno nie było.

  • 19. elin
    • 2014-07-31 21:37:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 18. Tygrysek2014
    Byle tylko nie ... deszczowy wyścig w Belgii na pełnych deszczówkach ... za samochodem bezpieczeństwa ... ;-)

  • 20. Del_Piero
    • 2014-07-31 21:43:08
    • *.ms-net.eu

    @18. Może całego wyścigu nie chyba od 2005, ale końcówki 2008 i 2010 to były deszczowe i działo się niesamowicie.

  • 21. Del_Piero
    • 2014-07-31 21:45:20
    • *.ms-net.eu

    @19 - No. Jak popada to już SC wyjeżdża. Jak tak patrzyłem na wyścigi sprzed lat, to przy ekstremalnym deszczu normalnie się ścigali, a teraz trochę mocniej popada i od razu SC.

  • 22. elin
    • 2014-07-31 22:42:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ Del_Piero
    Właśnie dlatego teraz już nie czekam na deszczowe wyścigi ... Dawniej to był prawdziwy pokaz umiejętności kierowców w tak trudnych warunkach. A teraz ... w większości nudna procesja za SC.

    Przy okazji, bo chyba oboje kibicujemy Kimiemu ... - prawda - końcówka wyścigu na SPA 2008 była niesamowita, ale do dzisiaj bardzo żałuję, że walka Raikkonena z Hamiltonem skończyła w taki, a nie inny sposób.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo