Magnussen wyrównał debiutanckie osiągniecie Hamiltona
Zespół McLarena nie spodziewał się, że po pierwszym wyścigu sezonu będzie prowadził w klasyfikacji konstruktorów. Kevin Magnussen na metę wyścigu wjechał jako trzeci, wyrównując osiągnięcie Lewisa Hamiltona, który gdy debiutował w F1 w 2007 roku podobnie jak on najpierw wywalczył czwarte miejsce w kwalifikacjach a później awansował na podium w wyścigu. Jenson Button był czwarty. Dla Brytyjczyka był to emocjonalny weekend wyścigowy gdyż po raz pierwszy odbywał się bez udziału jego ojca, który zmarł na początku roku. Obaj kierowcy po wyścigu awansowali w klasyfikacji po jednej pozycji po tym jak sędziowie zdyskwalifikowali Daniela Ricciardo.„Fantastycznie jest być na podium! To co się dzisiaj wydarzyło jest surrealistyczne. Znaleźć się na podium w moim pierwszym wyścigu Formuły 1 to niesamowite uczucie.”
„Na starcie miałem przez moment dość przerażającą chwilę- wszedłem na moc nieco zbyt wcześnie i o mały włos nie przegrałbym. Bolid był jednak fantastyczny - cały czas byłem w stanie jechać tam gdzie chciałem i miałem tempo do walki z Red Bullem. Pod koniec próbowałem złapać Daniela, ale nie miałem wystarczającej prędkości, aby go wyprzedzić.”
„Chcę pogratulować ekipie za tak dobrą robotę przez zimę i za ciężką pracę w przygotowaniu mnie do tego- to szaleństwo!”
„Co teraz zrobimy? Musimy cały czas się poprawiać. Jestem pewny ,że będziemy. Starał się będę uczyć jak najwięcej i mam nadzieję, ze to pomoże mi w Malezji. To zupełnie inny tor, więc nie mamy gwarancji, że pokażemy tam podobną prędkość co tutaj, ale jestem pewny że ekipa będzie naciskać równie mocno jak do tej pory.”
„Jestem bardzo zadowlony i jestem pewny, że chłopaki także są szczęśliwi z faktu, że prowadzimy w mistrzostwach świata konstruktorów. Ja także jestem dumny z tego powodu. To ogromny zastrzyk motywacji. Chłopaki bardzo na to zasłużyli. Ja? Ja będę dalej naciskał jak tylko potrafię.”
Jenson Button, P4
„Kevin pojechał dzisiaj świetnie-miałem sporo zabawy goniąc go i Daniela pod koniec wyścigu, ale moje opony były o kilka okrążeń starsze niż ich, więc było ciężko. Mimo to miałem udany wyścig- balans bolidu nie był najlepszy gdy jechałem w dużym ruchu- miałem problemy z podsterownością gdy jechałem za innymi zawodnikami. wW czystym powietrzu bolid pracował jednak bardzo dobrze.”
„Z jakiegoś powodu, teraz jest trudniej wyprzedzać niż wcześniej, więc musieliśmy robić to podczas pit stopów. Podczas drugiego pit stopu, uszkodziliśmy nos- co sprawiło, że w kokpicie było nieco chłodniej! Chłopaki wykonali jednak dobrą robotę wzywając mnie w odpowiednich momentach i w odpowiednim miejscu. Gdy na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, szybko zjechałem do boksów, co dało mi kilka pozycji. Kolejny pit stop dał mi jeszcze więcej miejsc. To były dwa dobre zjazdy na aleję serwisową.”
„Jako zespół myślę, że możemy być dumni z pracy jaką wykonaliśmy. Nie sądzę, abyśmy wierzyli, że będziemy mogli prowadzić w klasyfikacji konstruktorów, ale uważam, że w ogólności mieliśmy tempo: w czystym powietrzu, wydawało się, że możemy walczyć z każdym zespołem za wyjątkiem jednego. Nie mogę się już doczekać powrócenia do bolidu w Malezji.”
„To był emocjonalny dzień dla mnie, ale wspaniale było mieć tutaj moją siostrę, moją narzeczoną i wielu przyjaciół. To z całą pewnością pomogło.”
komentarze
1. kub16
Po dyskwalifikacji Ricciardo, teoretycznie pobił to osiągnięcie. :D
2. Greek
Button jak zwykle ogromne szczęście. Mam nadzieję że młody mu pokaże w tym sezonie gdzie jest jego miejsce. W kolejnych wyścigach dopiero okaże się jakie jest rzeczywiste tempo McL, jak się ma do tempa Williamsa i Ferrari, chyba że bliżej im będzie do Mercedesa.
3. Mind
Brawo dla McLarena. Jechali bezbłędny wyścig. Mam nadzieję, że w Malezji będą równie wysoko w klasyfikacji.
4. ladybutton89
@Greek : To nie szczęście, kretynie tylko zasłużone trzecie miejsce! I co to ma znaczyć ''młody pokaże mu gdzie jego miejsce'' ? Ty chyba nie masz szacunku do kierowców! Zanim zaczniesz krytykować innych popatrz na siebie! Jakbyś nie zauważył ''fanatyku'' to Jenson był przez cały weekend szybki. FP1 - 2, FP2 - 5, FP3 - 2, w kwalifikacjach w Q1 - był w czołówce podobnie jak w Q2, tylko pojawiły się żółte flagi które to wszystko spieprzyły. Gdyby nie to jestem przekonana że byłby w 1-2 linii, bo jego tempo mu na to pozwalało. Dzisiaj potwierdził razem z Kevinem, ze ubiegły sezon to tylko wpadka , a Tobie radzę żebyś przestał wypisywac takie durnoty, jak nie potrafisz rywali szanować i się nie znasz.
5. Greek
@4. ladybutton89
Nie płacz Jessica ;]
Button to po prostu bezbarwny i bezpłciowy kierowca, który nigdy nie pokazał niczego ponad poziom "przeciętny", MŚ zdobył tylko dzięki Brawnowi, w dodatku tułał się przez pół sezonu w połowie stawki. Kevin jest niedoświadczony, ale mimo to myślę że w ogólnym rozrachunku pobije BUT na głowę.
6. Viduka
Jasne, Button wszystko zdobywa przez przypadek. Mistrzostwo, wicemistrzostwo - wszystko. Fakty jednak mówią same za siebie czy się to komuś podoba czy nie. Gdyby nie żółta flaga w Q2 myślę że Button byłby na podium przed Magnussenem.
7. bartexar
Button jest jednym z najlepszych, jak nie najlepszym strategiem. Potrafi genialnie wszystko rozpracować. Jest też w czołówce kierowców, jakby nie patrzeć w pierwszej 5 na pewno.
8. Grzesiek 12.
Czapeczka z głowy :)
Super wyścig żółtodzioba :D
9. esbek2
@ Greek
Button to jeden z najlepszych kierowców świata, jeżdżący "z głową" i potrafiący w nie najlepszym samochodzie pokonywać konkurentów jeżdżących lepszymi bolidami. Rozumiem, że Ty wolisz kierowców których umiejętności kończą się na dociskaniu gazu do dechy.
10. Dexterus
@ Greek, Viduka, ladybutton
To może ustalcie jakąś wspólną wykładnię, bo to zaczyna być trochę niezrozumiałe: gdy wygrywa Alonso, to dzięki sobie, gdy wygrywa Button, to dzięki bolidowi. Gdy wygrywają (póki co pojedyncze wyścigi, nie sezon) kierowcy Merca, to są to owoce ich talentu, gdy wygrywa Vettel, to jest to tak naprawdę osiągnięcie Newey'a.
Najzdrowiej podejrzewam byłoby przyjąć, iż w tak wyśrubowanej, elitarnej serii wyścigowej (nawet jeśli zarzynanej bzdurnymi regulacjami i przepisami) nie ma przypadków; nie ma kierowców, którzy wygrywają sami, bez wsparcia teamu, nie ma teamów, które zdobywałyby laury z ogórkami za kierownicą.
Ale przyjęcie takiej polubownej (i sympatycznej!) wersji wymagałoby odrobinę dobrej woli i szacunku do przeciwnika. Nie wiem więc, czy nie proszę o zbyt wiele na tym forum...
11. reXio
BUT jest uwazany za bezplciowego, bez wyrazu bo on nie ma takiego pazura jak HAM, albo tak nasrane do paly jak PER, GRO czy tez KOB. Ma leb na karku, nie goni na pale, jedzie swoje.
W F1 MUSISZ miec dobre auto by byc kims. Tutaj role gra glownie samochod i zestrojenie z nim kierowcy. Dzis Mercedes byl poza zasiegiem, tak samo jak np. Vettel w Red Bullu w 2011 roku, kiedy to Button siegnal po wicemajstra, wiec szanowny znafco z mlekiem pod nosem - Greek - kubel zimnej wody na leb, siusiu, paciorek i spac - jutro gimbaza wzywa! :-)
12. ladybutton89
Ja uwazam, że może i przypadek ale i Jenson i Kevin zasłużyli na te drugie i trzecie miejsce. Nie pamiętacie sezonu 2011, kiedy Jenson regularnie pokonywał Lewisa? A Kanada 2011? A Japonia 2011? A Belgia 2012? Tego to już nikt nie pamięta.Jenson jeździ po prostu mądrze, z głową nie to co inni kierowcy. Ja jestem kibicem F1 już od trzynastu lat więc wiem co mówię. A rywala bez względu na to jaki jest się szanuje. Spójrzcie na sezon 2009. Rubens i Jenson mieli te same auto, a jednak wygrał ten drugi. To nie jest tylko zasługa samochodu ale też kierowcy. Samochód sam mistrzostw nie wygrywa. Kolejny przykład. Sezon 2011. Jenson był jedynym który miał matematyczne szanse na pokonanie Vettela, i możliwe że by to zrobił gdyby nie DFN w Wielkiej Brytanii i Niemczech. W tym samym samochodzie Lewis notował nieco słabsze wyniki. I co? Dalej uważacie, ze Button to przeciętniak? Ludzie! Jak Wy wyścigi oglądacie. Jest genialnym strategiem, jeździ mądrze, nie szaleje.To jeden z najlepszych kierowców świata. Amen.
13. Orlo
Ta, Magnussen pokaże Buttonowi gdzie jego miejsce tak samo jak zrobił to Hamilton...
14. SHEARER
ladybutton89 ma racje !!! koniec kropka ;)
15. SHEARER
Orlo-obyś się nie zdziwił.Doświadczenie to coś czego nie ma nawet największy talent,który "wchodzi" do F1?
16. ladybutton89
Jenson zasługuje na jak najwyższe lokaty bo jest jednym z najlepszych!
17. ladybutton89
Doświadczenie, szybkość i inteligencja będzie miało kluczowe znaczenie w tym sezonie
18. Skoczek130
@Greek - i dlatego zdobył tytuł wicemistrza świata w 2011 roku, a łączny dorobek punktowy ma sporo większy od Hamiltona. A no tak... Hamilton kilak razy popsuł zabawkę lub rozbił rywala. ;) Zastanów się, co piszesz... Button to zawodnik, który zawsze może zaskoczyć. Nie lekceważ go - jeszcze może cię zaskoczyć.
19. Skoczek130
Błysk pokazał w nieprzewidywalnych wyścigach. Nie tylko szybkość się liczy... ale także inteligencja wyścigowa, umiejętna jazda i taktyczne podejście do wyścigów. W tym akurat nadrabia bardzo dużo do tych "błyskotliwych gwiazdek". ;)
20. Skoczek130
GP Japonii 2011 - genialny wyścig w wykonaniu Buttona. Tam Hamilton był tym "bezpłciowym". ;)
21. greyhow
Magnussen po dyskwalifikacji Ricciardo przebił Hamiltona i wyrównał wynik Villneuve'a. Na wyrównanie wyniku Baghettiego pewnie trochę jeszcze poczekamy ;)
22. Tygrysek2014
Button pojechał świetnie w tym wyścigu biorąc pod uwagę to z jakiej pozycji startował tak jak i Bottas. Panowie zasługują na gratulację.
23. Viduka
Osobiście w tym sezonie strasznie kibicuję Buttonowi. Wiem że gdyby zdobył drugi tytuł mistrza świata na pewno dedykowałby go swojemu zmarłemu ojcu który zawsze był z nim na wyścigach. Teraz jest inaczej gdy nie pokazuję już seniora Buttona. Widać że Jenson był bardzo zżyty z ojcem. Jenson trzymam kciuki !!!
24. baworak
GP Kanady 2011....tyle na temat Buttona.W F1 trzeba mieć jeszcze mózg oprócz "jaj",a co niektórym go z pewnością brakuje.pozdrawiam "znafców"
25. rydz14_09
Nie rozumiem jak można pisac że Button jest bezpłciowy, dlatego że nie jest narwańcem który leci na łeb i na szyję? Przecież pokonał Hamiltona w 2011 roku, jeździł jeszcze lepiej niż w 2009. Z Buttonem jest jak z Rosbergiem, wszyscy twierdzą że są przeciętni a Hamilton to megakierowca, ja natomiast uważam że są po prostu inteligentniejsi i mniej "medialni" niż Lewis który to ostatnio bardzo dużo czasu poświęca na lansowanie się z gwiazdeczkami. Zobaczycie że w kwalifikacjach to może i Magnussen bedzie lepszy ale w wyścigu nie będzie miał szans z Jensonem. Pzdr
26. bartexar
Najpierw trzeba mieć olej w głowie, potem benzynę we krwi.
Chociaż u mnie jest odwrotnie.
27. Tygrysek2014
Button Kanada 2011 był pierwszy na podium po błędzie Vettela ale przypomnę też że na początku wyścigu uszkodził bolid swojego partnera z zespołu, każdy popełnia błędy. Nie widziałem jeszcze kierowcy który niemiałby jakiegokolwiek wypadku czy incydentu wyścigowego ale mimo wszystko Button jest bardzo dobrym kierowcą, I Magnusen zaczyna dobrze rokować chociaż myślałem że po starcie wyleci z toru bo nagle był uślizg ale na szczęście zakończyło się dobrze dla niego.
28. Tygrysek2014
W F1 są sami bardzo dobrzy kierowcy którzy mieli sukcesy w innych seriach wyścigowych. Nie wrzucili by do bolidu żadnego kierowcy z Moto GP.
29. bartexar
@28. Stary, MotoGP to inna bajka, ale masz rację. Nie jeździłby na 100% byle kto z IndyCar czy innej tego typu serii.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz