2014-01-30
Po tym jak wczoraj na tor wyjechał po raz pierwszy nowy McLaren, uwagę konkurentów i fotoreporterów przykuła sprytna koncepcja tylnego zawieszenia MP4-29, które ewidentnie zawierało w sobie elementy aerodynamiczne.
Jak podają eksperci nowe rozwiązanie mogłoby być legalne, gdyby całość tworzyła jedna część i prawdopodobnie tak jest.
Rozwiązanie to ma zastępować zakazane w tym roku korzystanie z drugiego tylnego płata skrzydła, tzw. beam wing.
FIA miała udzielić aprobaty dla tego rozwiązania latem minionego roku, a na oficjalnej stornie Formuły 1 podano, że jest ono zgodne z przepisami.
Po wstępnym zapoznaniu się z tematem, Adrian Newey ma jednak odrębne zdanie: „Nie widziałem tych zdjęć” mówił. „Niemniej z opisu wynika, że jest tam osiem elementów zawieszenia, podczas gdy dozwolonych jest tylko sześć. Co więcej, w regulaminie są jasne przepisy co do szerokości zawieszania.”
„Ciekawie będzie zobaczyć jak zareaguje na to Charlie Whiting” pisano z kolei w Auto Motor und Sport. „Jeżeli nie będzie miał obiekcji, konkurencja będzie musiała szybko to nadrobić.”
Konstrukcja tylnego zawieszenia MP4-29 jest legalna?
Jak to zwykle bywa podczas przedsezonowych testów F1, Charlie Whiting, czyli osoba nadzorująca ze strony FIA legalność bolidów Formuły 1, ma pełne ręce roboty.R E K L A M A
Po tym jak wczoraj na tor wyjechał po raz pierwszy nowy McLaren, uwagę konkurentów i fotoreporterów przykuła sprytna koncepcja tylnego zawieszenia MP4-29, które ewidentnie zawierało w sobie elementy aerodynamiczne.
Jak podają eksperci nowe rozwiązanie mogłoby być legalne, gdyby całość tworzyła jedna część i prawdopodobnie tak jest.
Rozwiązanie to ma zastępować zakazane w tym roku korzystanie z drugiego tylnego płata skrzydła, tzw. beam wing.
FIA miała udzielić aprobaty dla tego rozwiązania latem minionego roku, a na oficjalnej stornie Formuły 1 podano, że jest ono zgodne z przepisami.
Po wstępnym zapoznaniu się z tematem, Adrian Newey ma jednak odrębne zdanie: „Nie widziałem tych zdjęć” mówił. „Niemniej z opisu wynika, że jest tam osiem elementów zawieszenia, podczas gdy dozwolonych jest tylko sześć. Co więcej, w regulaminie są jasne przepisy co do szerokości zawieszania.”
„Ciekawie będzie zobaczyć jak zareaguje na to Charlie Whiting” pisano z kolei w Auto Motor und Sport. „Jeżeli nie będzie miał obiekcji, konkurencja będzie musiała szybko to nadrobić.”
komentarze
1. MakGregor
Ta... od razu leć do nosić bo ktoś Cie wykiwał i zrobił lepszy samochód od Twojego!
Jak podważali legalność twoich samochodów to byłeś wielce oburzony a teraz masz za swoje.!
2. Tilion
no trochę mnie bawi to, że gdy coś może być nielegalne, to Newey protestuje zawsze pierwszy.
3. RoyalFlesh F1
No nie wiem czy był oburzony. Ale coś mi się wydaje że już od jakiegoś czasu zespoły pytają sie o legalność swoich rozwiązań żeby nie utopić kasy w coś nie potrzebnego. Maclaren jak i Lotus pewnie dostały zielone światło.
4. Michael Schumi
@1 Nigdzie nie pisze, że to lepszy bolid i nigdzie nie pisze, że został wykiwany. To nie Newey wywęszył nie wiadomo czy legalny tył McLarena tylko dziennikarze. Nawet mówił, że nie widział żadnych zdjęć ich rozwiązania.
5. głodny
Zdjęć nie widział ale opis przeczytał, żenada .
Cóż tak to jest jak ktoś coś wymyśli, a komuś gul lata .
6. radzix
To nawet ja zdjęcia widziałem, Adrian powinien być pierwszym, który to powinien zobaczyć, dziwne
7. zzagrobu
Kali ukraść krowe to dobrze. Kalemu ukraść krowe to źle.
8. Adek_82
Gadanie na temat legalności zawsze było, jest i będzie gdy tylko którykolwiek team wyskoczy z jakims nowym rozwiązaniem.
Ja jednak mam nadzieję, że rozwiązanie przyniesie im wymierne zyski i nie okaże się, iż rezultat będzie taki jak MCL zanotował w zeszłym sezonie :-)
9. housepl
Już płaczą bo Adrianek sie boi że jego pupilek nie wygra kolejnego mistrzostwa.
10. Root
Newey bardzo dobrze robi. Nie może być tak, że jakiemuś McLarenowi pozwalało by się na nielegalne zawieszenie, a innym węszyło i zabraniało nawet legalnych (co chcieli uczynić niektórzy sfrustrowani w 2013 roku).
11. R4F1
nie dziwi mnie, że Newey doszukuje się nielegalności, przecież on i spółka są ekspertami jeśli chodzi o maksymalne wykorzystanie regulaminu. Jesli McLaren jest legalny to Neweya krew zaleje dlaczego nie wpadł na to pierwszy :)
Ze swojej strony mam nadzieję, że nikt nie przyczepi się do McLarena a rozwiązanie będzie dawało im przewagę. Jeśli do spółki z Mercedesem i Ferrari będą rządzić i dzielić to będzie spełnienie marzeń
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz