Ostatni wyścig Marka Webbera w F1
GP Brazylii będzie ostatnim występem Marka Webbera w Formule 1. Australijczyk pozwolił sobie na nieco bardziej sentymentalną wypowiedź. Czy uda mu się wygrać na Interlagos po raz trzeci? Czy zdobędzie 10, a tym samym ostatnią wygraną w swojej karierze w F1?"Ten wyścig zawsze jest zwariowany! To naprawdę dość krótki tor i ciężko jest tutaj wyprzedzać. Wyścig liczy ponad 70 okrążeń i stawia szyi duże wyzwanie, przez przeciążenia jakie tutaj występują za sprawą lewych długich zakrętów, więc siły odśrodkowe działają na zasadzie pociągania w nieznanym kierunku, przeciwnym do ruchu wskazówek zegara."
Mark Webber
"Interlagos to jeden z moich ulubionych wyścigów. Atmosfera tutaj jest niesamowita. Miejsce, w jakim znajduje się tor nadaje mu charakter pewnego rodzaju amfiteatru. To wszystko przypomina trochę Brands Hatch z Wielkiej Brytanii, gdzie wydaje się, że kibice prawie siedzą na naszych samochodach! Wynika to z fantastycznej otoczki w czasie wyścigu. Ten wyścig dobrze mi się kojarzy, bo wygraliśmy tutaj dwa razy (w 2009 i 2011 roku) i po prostu cieszę się, gdy odwiedzam Sao Paulo."
"Tor znajduje się na dużej wysokości, więc jest to wyzwanie dla silników, a jazda w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, to z kolei duże wyzwanie dla kierowców. Pod koniec sezonu, jest więcej takich torów, więc nasze szyje się powoli do tego przyzwyczajają, ale nadal jest to dla nich duży wysiłek."
"Czuję się gotowy na jazdę w Brazylii i czekam na trochę inny, nowy rozdział w przyszłości. Coś byłoby nie tak, gdybym był zawiedziony z tego, że coś się już kończy. Każdy człowiek podejmuje pewne decyzje. Tak jak każdy inny sportowiec, czy kobieta, ja również podjąłem jedną z takich decyzji - gdy ogień się wypala, pod koniec płomień nie jest już taki sam i musisz to zaakceptować. Na mnie przyszedł już właściwy czas. Pozostał jeden wyścig do końca, postaramy się osiągnąć jak najlepszą wydajność i myślę, że uda nam się tego dokonać w Brazylii. Jestem szczęśliwy, że nadal udaje mi się jeździć dobrze i z powodzeniem. Wciąż pozostawiam tu po sobie pewne ślady, ale mój czas już minął. Rozkoszowałem się tym czasem, podczas którego osiągnąłem tak wiele dobrych rzeczy. Życzę chłopakom, aby nadal tak dobrze wykonywali swoją pracę w przyszłości."
komentarze
1. rysiek45
I to jest wypowiedź godna prawdziwego mistrza .
2. saint77
"... jak każdy inny sportowiec, czy kobieta..."
dobrze, że to nie w Polsce tego wywiadu udzielił co by go feministki stanikami obrzuciły że przez tydzień by się w nich nie wygrzebał:)
Życzę mu powodzenia w tym wyścigu oraz całej przyszłości.
W tym sezonie przynajmiej dwa razy RBR celowo załatwił mu niższe pozycje na macie aby ich maskotka mogła cieszyć się mistrzostwem 3 wyścigi przed końcem sezonu i robiła kolejny rekord.
Tym razem liczę na podium Marka i ciekawą konferencję po wyścigu.
3. Gosu
Głównym powodem odejścia Marka to zmiana dostawcy opon. Mamy urozmaicone wyścigi, ale kierowcy nie mają możliwości normalnego ścigania. O tym fakcie Mark mówił kilka razy. To już nie ta sama F1 co w latach 2000-2010.
4. Orlo
Mimo wszystko będzie mi go brakowało.
5. Hamcio20
MI Marka będzie strasznie brakowało w F1, może kiedyś jeszcze zobaczymy go w bolidzie, Życzę mu powodzenia i szczęśćia :D
6. elin
@ 2. saint77 - może Mark oberwie od brazylijskich feministek ... ;-)).
Trochę szkoda, kiedy z F1 żegna się kierowca od lat związany z tym sportem ...
7. Skoczek130
@Gosu - od początku tak na prawdę nie miał podskoku do Vettela. W 2009r. już było widać różnicę klasy między tymi kierowcami. Ale Mark to świetny kierowca, zwłaszcza w kwalifikacjach. W Jaguarze robił wrażenie. :))
8. saint77
@6. elin
Brazylijki rzadko noszą staniki więc Mark jest bezpieczny:)
9. elin
@ 8. saint77
Oby ;-). Chociaż znając pecha Marka ..., to trafi akurat na takie, które noszą ;-).
10. KowalAMG
Gosu true true . Widza Ci co jeżdżą :)
11. saint77
@9. elin
ale takie skąpe i lekkie, że nie można nimi daleko dorzucić, bo lekki podmuch wiatru je od razu zwieje:)
12. Szymon1234
Szkoda, że Webber odchodzi z F1...
I życzę mu sukcesów w Le Mans :)
13. elin
@ 11. saint77
Ale, jeśli podmuch wiatru zwieje akurat pod nogi Marka ... Ten się zaplącze i przewróci ... I już będzie zemsta feministek ;-).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz