Perez chce zakończyć sezon z klasą
Dla Sergio Pereza wyścig w Brazylii będzie nie tylko ostatnim wyścigiem sezonu, ale także ostatnim wyścigiem w barwach zespołu McLaren. Meksykanin cieszy się jednak na myśl, że ponownie będzie mógł liczyć na liczną grupę fanów z Meksyku, którzy na Interlagos mają relatywnie niedaleko.„Oczywiście mam kilka wyjątkowo szczęśliwych wspomnień z wyścigu w Brazylii- to miejsce gdzie sięgnąłem po tytuł mistrzowski w sezonie 2009 i to tam także odniosłem swoje ostatnie zwycięstwo- w ubiegłym roku wraz z Vodafone McLaren Mercedes.”
„Obecny sezon jest zdradliwy i ciężko będzie jechać do Sao Paul zdając sobie sprawę, że zespół nie odniósł zwycięstwa od roku. To jednak sprawia, że jestem jeszcze bardziej zdeterminowany, aby dobrze zakończyć sezon.”
„Na koniec, powiem że w Brazylii po raz ostatni będę jeździł w kombinezonie Vodafone. Wygrałem osiem wyścigów z naszym partnerem tytularnym. W trakcie naszego partnerstwa prowadziłem jeden z najlepszych bolidów w mojej karierze F1. Dokonałem także wielu niesamowitych rzeczy razem z nimi jak na przykład jazda bolidem dookoła Mount Panorama. Vodafone odegrało kluczową rolę w sukcesie naszego zespołu przez ostatnie siedem sezonów i mimo iż będę zasmucony ich odejściem, zawsze będę dumny z naszego wspólnego sukcesu.”
Sergio Perez
„Mój ostatni wyścig dla Vodafone McLaren Mercedes będzie drugim z rzędu wyścigiem w Amerykach, więc to będzie kolejny weekend, gdzie obecnych będzie wielu fanów z Meksyku i Ameryki Łacińskiej. To także kolejna okazja dla mnie, aby pokazać swoje umiejętności przed przerwą zimową.”
„Uwielbiam Interlagos, gdyż to wspaniały tor- atakuje się tam na całym okrążeniu. Pierwszy zakręt to fantastyczne miejsce do wyprzedzania- można ścigać się tam z kimś bok w bok aż do zakrętu numer 6. To niesamowite. Środkowa sekcja jest zdradliwa, gdyż są tam spore różnice wzniesień a zakręty mają różny stopnień pochylenia. Jak pokona się ją prawidłowo ma się niesamowite uczucie. Na koniec, Juncao to trudny zakręt, gdyż często przestrzeliwuje się na wejściu punkt hamowania, tylko dlatego, że stara się jechać jak najszybciej przez ten zakręt i utrzymać prędkość na wejściu na długą prostą.”
„Każde okrążenie to wyzwanie, a gdy się ściga to niesamowity dreszczowiec. Uwielbiam ten tor i dam z siebie wszystko, aby zakończyć sezon z klasą.”
komentarze
1. sliwa007
Mam nadzieję, że znajdzie sobie jakiś dobry team na przyszły sezon bo to bardzo dobry kierowca, niestety przez wielu oceniany głównie przez pryzmat aroganckiego stylu bycia...
Powodzenia Perez !
2. Skoczek130
Ostatnie wyniki są godne podziwu, tym bardziej na tle Buttona. Zasługuje na posadę w F1. :)
3. housepl
Perez>Maldonado
Perez >> LOTUS
4. Orlo
@sliwa
Perez jest niezły, ale czy bardzo dobry? Jest nierówny i zdarzały mu się czasem niepotrzebne kontakty. W kwalifikacjach też jakoś średnio sobie radzi z Buttonem, który jak wiadomo nie jest w tym mistrzem. W punktach jest 61:41 dla Jensona, a to dość spora różnica.
5. potworzasty
@4 To jeszcze nie koniec sezonu. Jeśli tendencja się utrzyma Perez jeszcze kilka punktów zdobędzie i wtedy np. różnica może być 10-15 punktów. A to taka spora różnica? Proponuję spojrzeć na różnicę pomiędzy Alonso a Massą, a teraz spójrz na ilość sezonów, które spędzili w F1 obaj zawodnicy McL. Nie wspominając o tym, że Perez jeździ w McL jeden sezon, a Button od kilku, więc nawet jeśli różnica ok.20 pkt. się utrzyma to i tak nie jest to jakieś szczególne lanie. Owszem, Perez nie jest szczególnie równy, ale kiedy uda mu się zapanować nad emocjami i presją potrafi być naprawdę skuteczny, co pokazują ostatnie wyniki. Zgadzam się także, że zaliczył kilka niepotrzebnych kontaktów, ale przynajmniej dwa razy w tym sezonie widziałem także błędy po stronie zespołu, który chociażby nieodpowiednio dobierał strategię. W ostatecznym rozrachunku uważam, że Checo jest najlepszym z kierowców płacących za swoje miejsce. Fajnie byłoby go zobaczyć znowu w Sauberze, zwłaszcza jeśli Hulkenberg by w nim pozostał na kolejny sezon. To byłoby ciekawe dla widowiska.
6. mefi
ta ma fanow ktorzy i tak przyjada dopingowac gutiereza a nie slabego kierowce
7. RyżyWuj
Będzie walka Webber-Hamilton o 3. i Perez-Hulkenberg-Di Resta o 10. miejsce w kwalifikacji.
8. Jens
@7 różnica jest między nimi minimalna 6 pkt więc webber ma ogromne szanse szkoda że tyle tych awarii Indie Singapur teraz RB miał dwóch na podium w generalce a tak będą gonić. Co ciekawe gdyby HAM był trzeci to byłby pierwszy raz od 2008 roku na gali w grudniu
9. Orlo
@potworzasty
Massa ma więcej punktów niż McLaren, więc trudno, żeby Perez miał taką stratę do Buttona jak Felipe do Alonso. Poza tym, wiadomo jaka jest pozycja Massy w Ferrari. Myślę, że Perez nie był pomagierem Buttona. Stosunek punktów wygląda mniej więcej tak: Perez:Button - 2:3, Massa:Alonso - 2:4. Ale ogólnie to i tak się dziwie McLarenowi, że się go pozbywają. Ciężko oczekiwać, że Magnussen będzie lepszy.
10. potworzasty
@Orlo
Oczywiście nie porównuję Massy z Buttonem, ani Perezem, bo jednak w tym sezonie SF i McL to zdecydowanie inna liga. To trzeba przyznać, że w tym sezonie McL wyjątkowo udupił, choć mam także wrażenie, że w dużej mierze potraktowali ten sezon jako poligon doświadczalny przed przyszłym rokiem. Gdyby było inaczej prawdopodobnie wróciliby do konstrukcji z zeszłego roku albo nawet nie wprowadzaliby w ogóle tych zmian. Też się dziwię. Myślę, że Perez jednak zasługiwał na kolejny sezon - wtedy dałoby się lepiej ocenić jego kompetencje, a gdyby się okazało, że jest źle mogliby wziąć Magnussena, który wciąż jest b. młody i rok straty raczej nie przyniósłby utraty formy. Lepiej by było gdyby go wzięli na 3 kierowcę i dali 3-4 razy pojeździć w piątek.
11. snakesparer
Perez chyba połowę swoich pkt zdobył w 3 ostatnich wyścigach, a sezon ma ich 19. Wcześniej było przeciętnie nawet jak na formę MCL. Ale nie da się ukryć że przeblyski miał a jeden sezon w zespole to trochę za mało aby go rzetelnie ocenić.
12. RyżyWuj
@8 No i dla Hamiltona to byłoby prestiżowe osiągnięcie - pierwszy sezon w nowym teamie i jest na podium. Rosberg chodziłby struty do marca 2014 ;-)
13. Orlo
@potworzasty
Wg mnie to McLaren powinien wziąć Hulkenberga. Jest szybki, równy i tani. A Perezowi nie mogę darować, że odkąd podpisał umowę z McLarenem to już nie zdobył ani jednego punktu dla Saubera, a to niezbyt dobrze świadczy o jego psychice...
14. 99kowalski
Nie jestem pewien, czy dla Checo istnieje w ogóle takie miejsce gdzie NIE MOŻNA ścigać się z kimś bok w bok...
15. Jahar
@14. I to jest jego zaletą. To kierowca wyścigowy a ten powinien podejmować zawsze ryzyko.
16. potworzasty
@Orlo
Powinni byli wziąć Hulka na ten sezon, ale teraz głupio trochę, że wycofują się z Pereza. Mam wrażenie, że ogólnie McL się strasznie miota. Od kilku sezonów bez większych sukcesów, poprzedni sezon zmarnowany awaryjnym bolidem, co zapewne przypieczętowało odejście Hamiltona. Jeśli w przyszłym sezonie nie zaczną regularnie lądować na podium to już będzie wstyd.
@Jahar
Popieram, Perez po prostu lubi wykorzystywać do wyprzedzania inne miejsca niż strefy DRS i chwała mu za to. Mógłby to jednak robić nieco bezpieczniej, bo zbyt często sam na to traci, albo uszkodzeniami, albo karami.
17. Orlo
@potworzasty
Wstyd, to jest to co prezentuje Ferrari. I to od lat. McLaren to chociaż potrafi zrobić najszybszy bolid, może i awaryjny ale jednak. A Ferrari? Powiedz, w ostatnich pięciu latach, kiedy mieli najszybszy bolid? Dwa wyścigi pod rząd dla Ferrari wygrał Alonso raz, w 2010. Nie wspominając już o kwalifikacjach, bo tutaj McLaren wprost miażdży Ferrari(w ostatnich pięciu latach).
Mnie zawsze zastanawiało jak to się dzieje, że kiedy świetny zawodnik zmienia zespół, to jego były pracodawca nie zalicza następnego sezonu do udanych. Tak było z Alonso i Renault w 2007, z Buttonem i Mercedesem(ex Brawn GP) w 2010, tak było z Hamiltonem i McLarenem w 2013. Czy to utrata świetnego zawodnika powoduje spadek formy, czy na odwrót - gwiazda odchodzi bo wie, że zespół czeka ciężki czas.
18. Hamcio20
Bardzo liczę na bardzo dobry wyścig Sergio Pereza i na to że znajdzie miejsce w F1 . Jest bardzo skutecznym kierowcą kiedy opanuje wszystkie swoje emocje i wyciśnie z siebie wszystko to daje rade ograc Alonso czy Buttona którzy są kierowcami wysokiej klasy, ale to co prezentują obaj ostatnio to tylko śiąść i plakać. Perez może nie jest zbyt równym i potrafi nie ukończyć wyścigu ale to mu się barzo żadko zdarza co pokazuja jego ostatnie wyścigi :D
19. potworzasty
@Orlo
Zgadzam się, kompromitacja Ferrari, ale w przypadku McL miałem także na myśli ruchy kadrowe, problemy strategiczne itp. Ciekawe co przyniesie następny sezon, a jeszcze ciekawsze co przyniesie powrót Hondy. To o czym piszesz, faktycznie mnie także zastanawia. Możliwe, że jedno i drugie ma miejsce - zawodnik widzi, co się dzieje, a jego odejście pogłębia kryzys. Wracając do Ferrari - być może oni także popełnili błąd w zeszłym sezonie nie zatrudniając Hulka. Nie jestem do końca przekonany, czy zatrudnienie chimerycznego Kimiego w pełni im się opłaci.
@Hamcio
"Rzadko";). Właśnie gdyby Perez opanował emocje na pewno potrafiłby stale dowozić dobre punkty. Pytanie tylko, czy mu się to uda.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz