Williams w Indiach odbije się od dna?
Forma, jaką prezentują kierowcy z Grove w ostatnich wyścigach pozwala im finiszować tylko przed zespołami Caterham i Marussia. Czy podczas wyścigu na torze Buddh Pastorowi Maldonado bądź Valtteriemu Bottasowi uda się osiągnąć punktowany rezultat?"Wszyscy kierowcy są podekscytowani torem w Indiach ze względu na jego wspaniałą konstrukcję i wysokie prędkości, jakie możemy tam rozwijać. Bardzo mi przykro, że GP Indii nie znalazło się w przyszłorocznym kalendarzu. Szczególnie podoba mi się 180-stopniowy prawy zakręt, który wydaje się nie mieć końca. Jeśli chodzi o tory nowej generacji, to Buddh można zaliczyć do ich czołówki. Łączy on szybkie szykany, wolne zakręty oraz łuki, które na wyjściu wymagają użycia dużej ilości KERS'u. Zazwyczaj w piątek tor jest bardzo brudny. Dzieje się tak dlatego, ponieważ oprócz wyścigów Formuły 1 nie odbywa się tutaj zbyt dużo innych imprez. Na szczęście z biegiem czasu podczas weekendu, trasa nabiera tendencji poprawy przyczepności opon, dzięki czemu ogólna przyczepność również jest większa."
Valtteri Bottas
"Indie do wspaniałe miejsce do odwiedzania, lubię kontrast między GP Indii, a innymi wyścigami w kalendarzu. Nie mogę się doczekać powrotu na tor Buddh. To naprawdę ciekawy obiekt, na którym zazwyczaj można oglądać ciekawe wyścigi. Mieszanka różnego typu zakrętów i łuków jest swoistym sprawdzianem kierowcy i samochodu. Tor jest dość szeroki, więc jest tutaj kilka dogodnych miejsc do wyprzedzania. Najdogodniejsza okazja znajduje się na przeciwległej prostej. Może być ciepło i wilgotnie, więc będzie to kolejne wyzwanie dla nas. Jak dotąd nie osiągamy tak dobrych wyników, jakich oczekiwaliśmy przed rozpoczęciem drugiej części sezonu, ale nadal będę walczył tak mocno, jak to tylko możliwe. Postaram się skorzystać w pełni z pakietu, jakim będziemy tutaj dysponowali. Głównym celem będzie zdobycie kilku punktów."
komentarze
1. R.U
Oby dno sie nie oberwalo.
2. Nietoperz3
może jeszcze na szyt co? Ale punkty dą realne. ;)
3. Mat5
@2 ja bym dodał, że po awariach rywali z czołówki i środka stawki. Bardzo lubię ten zespół, ale realia niestety takie są. Spodziewałem się, że punkt z Węgier będzie odskocznią Williamsa, a z wyścigu na wyścig jest coraz gorzej. W Indiach będzie im ciężko, bo o neutralizację jest tu raczej trudno i też jest to jeden z szybkich obiektów, co też im nie będzie sprzyjać. Tu Williams ogólnie zdobył 1 punkt (rok temu Senna), ale tak jak kilka newsów wspomniałem, statystyka nie gra istotnej roli.
4. belzebub
Taaa marzenia ponoć nic nie kosztują... ;)
5. housepl
odbijaja sie od Melbuern
6. pjc
Na cuda nie liczę.
Wydaje mi się,że wszystkie ich wysiłki skupiają się w tej chwili na przyszłorocznym projekcie.
Ten sezon jest stracony ale przyszły po prostu nie może być gorszy.
7. Orlo
W Indiach? Czemu nie, tylko w którym roku...
8. Skoczek130
@pjc - niestety może... ale tylko w teorii. Wierzmy, że będzie nie tylko lepiej, ale i dobrze. :))
9. Skoczek130
@Orlo - GP Indii wróci w 2015r., więc.... ;)
10. RyżyWuj
Od obecnej formy Wiliamsa gorszy był tylko debiut Virgina w F1. W pierwszych wyścigach ich samochody miały fizycznie za mały bak, żeby z max ilością paliwa dojechać w ogóle do mety. To był dopiero failure zespołu i podekscytowanie kierowcy na starcie (wiedząc, że na 100% nie dojedzie do mety ;-)
11. waterball
Nie rozumiem dlaczego z samego faktu wyścigu w Indiach Williams miałby odbić się od dna. Ani słowa o jakich nowych częściach, rozwiązaniach a tylko nadzieja. A Williams nie jest na dnie - jest głęboko w mule.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz