McLaren nie widzi problemu z ilością wyścigów w 2014
Formuła 1 zna już przyszłoroczny kalendarza wyścigów F1, który rozrósł się do rekordowego rozmiaru aż 22 wyścigów.Co więcej Sam Michael, dyrektor sportowy McLarena, nie widzi większych problemów w przyszłorocznej logistyce ekip, które po raz pierwszy będą musiały poradzić sobie z trzema wyścigami rozgrywanymi tydzień w tydzień (Monako, New Jersey oraz Kanada).
„Domyślam się, że wszystko jest możliwe; musimy po prostu przywyknąć do tego jeżeli jest to potrzebne” mówił na temat rozszerzenie mistrzostw do 22 wyścigów Michael. „Możemy jeździć na podwójne GP [rozgrywane tydzień w tydzień], więc jak mamy to już za sobą możemy równie dobrze pojechać na potrójne GP i uporać się z logistyką i przewozem sprzętu.”
Michael zauważa jednak potrzebę zwiększenia personelu obsługującego taki ciąg wyścigów: „Jeżeli chodzi o wyposażenie nie ma problemu, ale sprzęt i samoloty nie podlegają zmęczeniu; ludzie tak.”
„Oznacza to, że być może potrzeba będzie rozważyć utworzenie grupy wsparcia, która przybywałaby na miejsce i przygotowywała wszystko na Grand Prix.”
„Aktualnie możemy do wielu rzeczy w ustawianiu garażu i innych rzeczy wykorzystać załogę wyścigową. Gdy będziemy musieli pojechać na potrójny wyścig możemy potrzebować kilku ludzi, którzy pojadą tam wcześniej i przygotują strukturę zanim przybędzie tam zespół wyścigowy.”
„Ewentualnie możemy dotrzeć do takiego punktu, w którym będziemy musieli mieć oddzielną załogę do rozkładania sprzętu, obsługi wszystkiego a nawet obsługi bolidów. Niemniej nie jestem pewny czy jesteśmy już w takiej potrzebie.”
Michael podkreśla także, że koszty dodatkowej załogi niekoniecznie muszą być wysokie i z pewnością będą zdecydowanie niższe niż wpływy z dodatkowych dwóch Grand Prix.
„Uważam, że koszty wykorzystania ludzi z McLarena- nie koniecznie muszą to być dodatkowi pracownicy- będą marginalne w porównaniu do przychodu z dodatkowych Grand Prix.”
„W F1 chodzi o wykonywanie rzeczy, które zazwyczaj są niemożliwe, a to co przed nami stoi jest dalekie od naszego najgorszego wyzwania jakie kiedyś mieliśmy.”
komentarze
1. Ziel5950
niekoniecznie sie pisze łącznie
2. fanAlonso=pziom
a to co przed nami stoi jest dalekie od naszego najgorszego wyzwania jakie kiedyś mieliśmy.” - o co mu tutaj chodzi ?
3. Root
A ja mam tylko nadzieję, że te 22 wyścigi będą u nas pokazywane w Polsacie. Oczywiście motorem F1 w Polsce był Kubica, ale nawet jak go nie ma w stawce, to oglądalność wcale nie jest taka zła. Obawiam się jednak sytuacji, gdy Polsat nie zakupi praw do F1. Na co możemy wtedy liczyć? Streaming w sieci to porażka, a wiem co mówię. Przepustowość łącza (no powyżej pewnej wartości oczywiście) nie ma praktycznie znaczenia, zawsze zdarzają się jakieś zwiechy, buforowania itp, a przy wyścigach to kluczowa sprawa, aby tego nie było. A jest. Ja mam łącze 10 MB/s (Megabajtów na sekundę) i też w zdarzają się zacięcia.
Kodowane kanały? No cóż, to żadna alternatywa. TVP? Impossible.
A poza tym (zaskoczę wielu) lubię komentarz Borowczyka, Zientarskiego, Kochańskiego czy nawet Jędrzejewskiego (GP).
4. RyżyWuj
@3 Żaden problem. Wtedy będziemy mieli super relację z formuły, tylko GP będą obywały się w całym świecie w niedzielę, a w Polsce w poniedziałek (jak dociągnie się torrenta).
5. Manonfire
Wydaje mi się, że w tytule powinno być "liczbą wyścigów", a nie "ilością wyścigów". Ilość dotyczy rzeczowników niepoliczalnych (piasek, woda), a liczba policzalnych. Nie to, żebym się czepiał, ale mam traumę ze studiów, kiedy promotor opier... mnie okrutnie za taki błąd w magisterce.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz