Michelin gotowe na powrót do F1?
Formuła 1 rozpoczyna przerwę wakacyjną jednak wszystko wskazuje na to, że w świecie F1 będzie się sporo działo.Michelin ostatnio rywalizowało na torach F1 w sezonie 2006 kiedy to prowadziło otwartą wojnę z japońskim Bridgestonem.
W sezonie 2010 rolę jedynego dostawcy opon przejęło Pirelli, które aktualnie stara się pozostać w sporcie, ale cały czas nie ma w pełni sfinalizowanych kontraktów. Według informacji Pirelli podpisało już umowy z większością zespołów i Berniem Ecclestonem, który czerpie spore korzyści z lukratywnych kontraktów reklamowych włoskiego producenta opon.
Pirelli nie ma jednak jeszcze umowy z FIA, której prezydent, Jean Todt z racji swojego pochodzenia widzi miejsce w F1 dla Michelina.
Michelin zaplanowało konferencję prasową na przyszły tydzień, a media spekulują, że będzie ona dotyczyła właśnie spraw związanych z Formułą 1.
Ciężko jednak spodziewać się, że Michelin w sierpniu ogłosi, że chce stworzyć opony dla F1 na sezon 2014.
Firma Pirelli z kolei prawdopodobnie będzie niechętna podpisać roczny kontrakt z FIA, aby w sezonie 2015 zrobić miejsce dla Michelina. Niewykluczone więc, że Formuła 1 po raz kolejny zaskoczy i być może od sezonu 2015 do Formuły 1 powróci oponiarska konkurencja.
Wątpliwości powinny zostać wkrótce oficjalnie rozwiane, niemniej FIA ze względu na ogromne zmiany techniczne zgodziła się na Węgrzech na przesunięcie terminu przedstawienia ostatecznej specyfikacji ogumienia F1 na przyszły sezon z 1 września na 1 października.
komentarze
1. Zirdiel
Fajnie by było, gdyby już w 2014 byli dwaj dostawcy opon :)
Nowe silniki, nowe opony.
2. FERRARI19
@1
Raczej na 2014 bym nie liczył, jak już to najwcześniej 2015. Nowe opony trzeba przygotować, testować poprawiać, a przede wszystkim czekać na decyzję o możliwości powrotu...
Ale bez wątpienie patrząc na obecną sytuację zły wybór dostawcy oznaczałby katastrofę dla zespołu...
3. motteo
Tez na 2014 bym nie liczyl nie zdaza przygotowac opon ale 2015 kto wie kto wie...
4. IEPSowiec
W 2010 stawka jeździła jeszcze na Bridgestonach, zaś na Pirelkach dopiero od 2011
5. KilaN
byłoby ciekawie gdyby było dwóch dopstawców opon... jeszcze tylko przywrócić tankowanie w pitach i będzie miód-malina ;D
6. FERRARI19
@5
Taaak, tankowanie to było to, czego brakuje w obecnych wyścigach... Ale to wydaje mi się NIEMOŻLIWE, jak FIA chciała wprowadzić czas minimalny pit stopu i zmniejszyła prędkość, to nie ma szans, zbyt duże NIEBEZPIECZEŃSTWO... ;(
7. RyżyWuj
Pirelli powiedziało jasno, że jak wejdzie inny dostawca, to oni odchodzą. Czyli o ile nie będzie dwóch nowych, to żadnej konkurencji w 2015 nie będzie.
8. Filip[][]
2 dostawców - poroniony pomysł, to samo z zakazem tankowania. Wiele serii pozwala dotankować bolid w czasie wyścigu i co, jakoś jeżdżą o tragicznych wypadkach ostatnio też nie słychać/
9. Mikel95
8. To może poszukaj najpierw informacji dlaczego to zostało zniesione, a potem się wypowiedz ,,egzpercie''.
10. Filip[][]
9.
Doczytałem, powód cięcia kosztów bez sensu. Wystarczyłoby żeby zamiast 2 wyścigów w Europie (np Bahrajn Abu Dhabi czy Chiny) był jakiś Europejski, w bliższej odległości co zmniejsza koszty.
11. Filip[][]
Oczywiście nie 2 wyścigów w Europie, szkoda że nie ma edycji
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz