Kobayashi rozbił bolid Ferrari podczas pokazów
Kamui Kobayashi podczas niedzielnych pokazów w Moskwie rozbił bolid Ferrari. Były kierowca Toyoty i Saubera aktualnie włączony jest do programu Ferrari GT.Kobayashi na mokrej nawierzchni zaliczył jednak dość mocne uderzenie w bandy. Mimo problemów Japończyk już po 20 minutach wznowił przejazdy demonstracyjne, gdyż Ferrari wystawiło zapasowy bolid.
„Tor był bardzo śliski a w miejscu wypadku była oznaczona nierówność. Dlatego uderzyłem w bariery” mówił po wszystkim Japończyk. „Szkoda, ale jestem zadowolony, że zespół wypuścił mnie po kilku minutach z powrotem.”
Podczas pokazów w Moskwie obecne były także zespoły McLarena, Caterhama i Lotusa.
komentarze
1. kokon510
trochę mu nie wyszło:)
2. pjc
Mokro było a po drugie to zwykła ulica.
Trafił na nierówność i po sprawie.
3. 99kowalski
Jak swojsko wyglądają koleiny pełne wody...
4. Zirdiel
Niech Kob lepiej zacznie znów zbierać kasę na powrót do F1, bo umiejętnościami to on na pewno się nie przebije.
5. pjc
@Zirdiel znajdź informację jak się prowadzi bolid na mokrej nawierzchni i to na zwykłej ulicy i to z tak nierówną nawierzchnią a dopiero potem zarzucaj brak umiejętności komuś kto przejechał sporo solidnych wyścigów.
6. MarTum
Przynajmniej było ciekawiej :P
7. Zirdiel
@5 Znalazłem informację, że z 6 osób jeżdżących bolidami F1 tylko jedna się rozbiła!
Dodam, że w tej elitarnej 6 był Grosjean, który o dziwo się nie rozbił.
8. sliwa007
4. Zirdiel głupoty piszesz. Taki błąd mógł zdarzyć się każdemu i na pewno nie jest to wyznacznikiem talentu kierowcy. Kobayashi do najlepszych kierowców nie należał, ale swoją postawą na torze udowadniał, że zasługuje na miejsce w stawce.
9. krzysiek000
To już wiem na co pójdą pieniądze ze zbiórki.
7. PROWOKACJA! Kiepski wyznacznik poziomu kierowcy sobie wybrałeś. Swego czasu Heidfeld urwał nosa, na suchej nawierzchni, a słynął z tego, że przez bodajże 2 sezony kończył wszystkie wyścigi.
Ignoruję.
10. Vince
@Zirdiel z chęcią widziałbym Ciebie na miejscu Kobayashi'ego:) Bolid F1 z '09 + mokra nawierzchnia + ulica? Chyba jeszcze nie widziałeś wyścigów ulicznych:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz