Q2: Massa znowu rozbił F138
Najszybszy na mokrym torze w Q2 okazał się Lewis Hamilton, który rzutem na taśmę, po wznowieniu kwalifikacji, wykręcił świetny czas, jako jedyny schodząc poniżej 1 minuty i 28 sekund.Druga część czasówki na dwie minuty przed jej końcem został przerwana po tym jak z toru wypadł Felipe Massa.
Wśród pechowców drugiej części kwalifikacji oprócz Brazylijczyka znaleźli się kierowcy Saubera, McLarena oraz Pastor Maldonado.
komentarze
1. Nietoperz3
szkoda Massy. A Mclaren tak chciał deszcz i co im z tego wyszło? Perez dwunasty, Button czternasty.
2. ForzaFerrari
Bład Massy jednak ewidentny.
3. vincent_vega
Massa się skompromitował. 2 wyścigi pod rząd...
4. EvEnEmEnT
co ten massa robi jeszcze w f1
5. FAster92
Ewidentnie to najechał na białą linię i gdy odbił w prawo już był tylko "pasażerem" ... szkoda ;(
6. Sowa#
3. skompromitowałeś się tą wypowiedzią. 4. Jesteś idiotą :) A teraz wytłumaczę wam bezmózgi. Nie wiem czy wiecie ale opony przejściowe szybko ulegają destrukcji gdy jeździ się po suchej nawierzchni. Jak widać było część toru była sucha a w niektórych częściach na mokrej nawierzchni było widać suchy optymalny tor jazdy. Vetel jadąc w takich warunkach poinformował inżynierów że jego opony skończyły sie po 3,4 okrążeniach a Massa przejechał na swoich 10.. Wyciągnijcie wnioski osły..
7. marek007
Sowa nie cwaniakuj wszyscy jeździli na takich oponach a tylko Massa poszedł na całość i to przypadek trzy razy rozbity bolid pod rząd w dwóch wyścigach wyleci pewnie z Ferrari po tym sezonie jak nic!!!i szkoda bo fajny z niego kierowca ale ostatnio coś mu po prostu nie idzie jak powinno!!!
8. numi
no cóż szkoda...., ale mam nadzieję, że do jutra się ogarnie. Nie rozumiem co się z nim dzieje, przecież początek sezonu był udany. I podium w Hiszpanii... Anyway, Forza Felipe!
9. Sowa#
Wszyscy ale #$! zauważ moronie jebany że wszyscy jeździli po kilka okrążeń a jemu jego genialny team chciał go na siłę wepchnąć do Q3 i zamiast kazać mu zjechać gdy był jeszcze na to czas to kazali mu jechać -.- poszedł na całość? ty #$! jesteś normalny? jeszcze raz napisze, to rozkazy jego zespołu...
10. Ziel5950
Sowa ? Czemu wszystkich obrażasz ?
przecież wiadomo ze massa w deszczu jest zerem, wiec o co tu sie klocic, xd.
11. Sowa#
no faktycznie #$! -.- 2008 rok, Brazylia, zwycięstwo w deszczowym deszczu. No comment
12. krzysiek000
Panie Kempa, można podarować banana dla Sowy?
Prawda jest taka, że w ostatnich wyścigach Massa zaczął się bawić w Grosjeana. Niebezpiecznie dogania mistrza crash testów. Na szczęście jednak robi szkodę jedynie sobie.
13. marek007
Sowa jesteś k..rwa zwykłym lamusem któremu mogę skręcić kark jednym ruchem!!!
14. Martitta
Od kiedy wy oglądacie wyścigi, żeby wypisywać na Massę takie brednie... Chyba od GP Monaco...2013.
15. MEDIATION
Trzymam za Massę kciuki
16. Sowa#
widać jakie mózgi się tu wypowiadają.. nr 13. dziękuje. Potwierdzam koment nr 14. Kibicuje Massie odkąd trafił do Ferrari <3
17. Nietoperz3
spokuj #$! wasza mać. Według mnie Sowa ma racje nie dlatego że w przyrodzie sowa i nietoperz prowadzą nocny tryb życia tylko dlatego że Massa jest dobry tylko ma w sezonie gorszy okres. Np. początek sezomu 2012 był cieńki a potem 2 podia. Co prawda dzięki kolizji Hulka i Hamitona ale myśle że dobrz wypadł.
18. bbbyku
Ma chłopak kolejny ciężki okres... Chyba pożegna się z Ferrari po tym sezonie. Nie tylko z własnej winy... jak widać i zespół mu za bardzo nie pomaga.
19. Sowa#
No niestety :( zastąpi go chyba N.Rosberg, co by się nie działo zawsze będę za Felipe, jeśli wyleci z ferrari oby znalazł miejsce w jakimś równie dobrym zespole <3
20. bbbyku
tez go lubię... ale od wypadku jakoś stracł werwę... a może, to duet z Alonzo tak go męczy
21. Sowa#
20. zaraz pewnie poleci hejt :D ale ja też czasem tak się zastanawiałem, Felipe nie miał łatwej kariery w Ferrari zawsze był 2 kierowcą.. począwszy od wielkiego M.Schumachera po przez K.Raikonnena i teraz F.Alonso, był zawsze przyćmiony tymi wielkimi kierowcami, był do nich porównywany co na pewno nie było dla niego łatwe..
22. Ziel5950
Sowa, ja naprawde nie chcialbym wymieniać wszystkich błędów które poczynił na przestrzeni swojej kariery Massa, bo nie o to tu chodzi.
Kibicowac mozna kazdemu i jest git, ale nie przesadzajmy jesli chodzi o masse, nigdy nie byl numerem jeden bo nigdy na niego nie zasluzyl.
A co do zwycięstwa w Brazylii no to rzeczywiscie wygrał, ale chyba nie musze przypominać silverstone z tego samego roku ;D
23. Martitta
@22. Ziel5950 - Jak Alonso wraz z Santanderem przechodził do Ferrari na nr 1 to wtedy ktoś dawał Felipe szansę?
Schumacher no to wiadomo...
Po 2009 Felipe zaliczał regularnie tendencję spadkową, bo tutaj psychika odgrywa dużą rolę. A on wszedł potem w rolę kierowcy nr 2 i tak się na tym miejscu spokojnie usadowił, że ciężko byłoby mu z tego teraz się wydostać. Co nie znaczy, że gdyby zmienił zespół i gdyby ktoś w końcu uwierzył w niego jako lidera, to by się z tego "dołka" nie wydostał...
To połowa sezonu. Trzymam kciuki za poprawę Felipe.
Pozdrawiam!
24. Ziel5950
@23
Po pierwsze, to Santander przechodził z Alonso, a nie na odwrót.
Po drugie nikt mu nie każe siedzieć w Ferrari, jesli chce byc Rubensem bo Ferrari gwarantuje mu dobry samochód, no to niech tam siedzi.
Co do jego psychiki to nigdy to nie byla jego mocna strona, jak i umiejętności raczej nie mistrzowskie, i oto takie a nie inne wyniki.
25. Sowa#
Przypominam sezon 2008 :) faktycznie jak to napisałeś " umiejętności raczej nie mistrzowskie" zabrakło mu 1 pkt do tytułu mistrza świata...
26. Ziel5950
No ja dobrze wiem ile mu zabrakło do mistzrostwa
I wiem tez ze button wygrał mistrzostwo choć nigdy bym go nie podejrzewał o zwyciestwo w równym aucie , brawn dał mu zyciową szanse która jakims cudem udało mu sie wykorzystać.
Massie kibicowalem ale wyszlo jak wyszlo.
27. RyżyWuj
Masa się skończył. Niech się modli, żeby go nie wymienili przed końcem sezonu.
28. devious
@Sowa
co Ty za pierdoły wygadujesz, Massa miał wypadek na świeżo założonych oponach przejściowych...
a sezonu 2008 nie przypominaj bo Massa miał tam tyle samo wpadek co wygranych... sam fakt, że Kubica w złomiastym BMW przez długą część sezonu walczył o tytuł a Alonso w końcówce sezonu też w przeciętnym Renault wygrywał wyścigi i zdobywał podia - świadczy o tym, że to nie Massa był wspaniały ale rywale z Ferrari i McLarena słabi... Do dzisiaj uważam, że w 2008 po prostu nie powinno się przyznawać tytułu bo ani Massa ani Hamilton ani Raikkonen w tamtym sezonie na niego nie zasłużyli - cała trójka jeździła słabo. O Kovalainenie szkoda mówić. Reszta kierowców miała dużo gorsze bolidy.
A w Brazylii 2008 Massa faktycznie pojechał bardzo dobrze choć nie była to jakaś obłędna jazda - po prostu po wywalczeniu PP i dobrym starcie dowiózł tę pozycję do mety - nie było to trudne skoro miał najszybszy bolid w stawce... Nie widziałem natomiast wyścigu, w którym Massa zachwyciłby w deszczu. A w 2008 miał kilka okazji - Monaco, Wielka Brytania, Spa - wszędzie jechał przeciętnie lub słabo.
Na Spa co prawda wygrał ale dostał wygrana w prezencie od sędziów...
29. Sowa#
fan vettela się wypowiedział.. świeże opony? może jeszcze raz obejrzyj kwalfikację, śmieszny jesteś .. nie zasłużyli ... wiedz może powiesz mi że M.Schumacher też nie zasłużył bo jeździł ze słabymi kierowcami i te 5 tytułów z rzędu to nic.. szkoda słów :P Prezent od sędziów? to przypomnij sobie ile razy hamilton w niego wjechał i nawet felipe za to kare dostał.. prosze Cię nie opowiadaj głupot.. bo dobrze wiemy jak jest..
30. Szaakal
13. marek007
Nie kozacz. Szkoda Massy;/ Licze, że w końcu sie uda:(
31. adrian1313
ale pierniczycie! i ten pomysł na ban dla sowy? mimo wszystko hamował emocje urozmaicając wypowiedź symbolami, zamiast kląć z jedną gwiazdką co by się nikt nie domyślił co tam ma być :P a jeśli chodzi o Masse - to nie jest byle jaki kierowca, a błędy...popełnia każdy (może poza Kubicą:P) także dajcie spokój, bo poza wszystkim jeździ naprawdę dobrze :) mówię jak jest :P
32. Martitta
@24. Ziel5950 - Nie cierpię, gdy ktoś mi odpowiada samym numerem postu, ale zrobię wyjątek.
Alonso i Santander to dla mnie jedno i to samo. Co za różnica w jakiej kolejności to napiszę...
Owszem - Ferrari gwarantuje mu dobry samochód, ale tylko w określonym czasie. W tamtym roku Scuderia nie miała rewelacyjnego bolidu, co często podkreślał swoim lamentowaniem Fernando. Przebudzenie Massy w końcówce nie było przypadkowe, gdyż wcześniej Felipe rzetelnie wypełniał obowiązki kierowcy - testera nr 2.
Jakby nie patrzeć Brazylijczyk jeżdżąc dla Ferrari ma renomę i dlatego tutaj siedzi.
Co do kwestii psychiki to tu się zgadzam i ona jest moim zdaniem jego największą bolączką, a nie brak umiejętności. Na mistrza świata trzeba też mieć odpowiedni charakter - patrz ALO, VET, RAI (Button to wyjątek).
Ja nie twierdzę, że MAS jest pokrzywdzony przez los, bo jeździ we włoskim teamie. Wiadomo jakie są tego zalety i wady. Ale jak czytam niektóre wypowiedzi o nim to mnie przysłowiowo "krew zalewa".
Pozdrawiam.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz