Perez: nie było żadnych team orders
Zespół McLarena dzisiaj przeżywał chwile grozy, gdy Sergio Perez rozpoczął swoją walkę z Jensonem, Buttonem, jednak jak przekonuje Meksykanin ekipa ani razu nie próbowała wydawać team orders. Ostatecznie Perez zdobył w końcu większe punkty za szóstą lokatę, podczas gdy Jenson Button zamykał na mecie czołową dziesiątkę.„To był niesamowity wyścig- naprawdę miałem przyjemność z jazdy. Muszę przede wszystkim podziękować ekipie Vodafone McLaren Mercedes- ostatnio przechodzimy przez ciężko okres, ale cały czas jestem wspierany. Podsumowując, to był solidny weekend- wycisnęliśmy prawie wszystko z auta, pojechaliśmy świetną strategię, dbaliśmy o opony i zdobyliśmy kilka ważnych punktów. Domyślam się, że byłem trochę zbyt agresywny na torze; zderzenie kół z Jensonem było prawdopodobnie nieco zbyt ryzykowane i zbyt ostrym posunięciem, ale zespół ani przez chwilę nie zasugerował nam przez radio abyśmy przestali się ścigać. Nie było team orders. W obydwu nas płynęło sporo adrenaliny, a Jenson zawsze jest twardym rywalem. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy sobie nieco lepiej pomagać. Po wyścigu podszedł do mnie ze spokojem i przyjaźnią, co było wspaniałe; nie jest to jednak zaskoczeniem, gdyż to wspaniały facet i świetny kierowca.”
Jenson Button, P10
„Dzisiaj nie miałem świetnego wyścigu. Okay, wyścig przysporzył wiele frajdy, ale nie osiągnąłem wyniku, jaki chciałem, gdyż zużyłem swoje opony walcząc z Checo. Mieliśmy sporo akcji na torze, więc jak już wspomniałem nie mogłem oszczędzać opon. Częściowo było to także spowodowane tym, że musiałem odrabiać starty po drugim wyjeździe z boksu, gdy walczyłem z Romainem [Grosjeanem]. Mieliśmy także sporo czystej walki- mimo że stwierdziłem, że Checo był nieco zbyt agresywny. Ogólnie wykonał dzisiaj dobrą robotę: miał dobre tempo i dbał dobrze o swoje opony. Gratulacje dla niego, gdyż wspólnie zdobyliśmy ważne punkty dla Vodafone McLaren Mercedes.”
komentarze
1. Skoczek130
I oto chodzi! Druga strona medalu jest jednak taka, że McL nie walczy o tytuł mistrzowski. Więc stawianie na jednego to głupota. Mam nadzieje, że Sergio będzie prezentował taką formę jak najczęściej. Był agresywny, ale przynajmniej mieliśmy fajne widowisko. Najważniejsze, że nie skasował Buttona i siebie, i oto chodzi. :)
2. sliwa007
Dzisiaj Mclaren pokazał dlaczego TO powinno być stosowane w tym sporcie. Tylko ogromne szczęście sprawiło, że obaj kierowcy ukończyli ten wyścig, bo okazji do poważnej kolizji było przynajmniej 3. Wpływ jaki ich walka miała na degradację opon jest trudny do oszacowania, ale na pewno nie pomogło to Perezowi w walce o wyższe pozycje w końcowej fazie wyścigu. Zniszczyli sobie opony prawie eliminując się z wyścigu a Whitmarsh drapał się po głowie z lekkim uśmieszkiem maskującym ogromne niezadowolenie z zaistniałej sytuacji...
Nie mówię, że mieli ustawić pozycje kierowców w końcowej klasyfikacji, ale mogli nakazać wolniejszemu w tym momencie zawodnikowi przepuścić tego szybszego i walczyć dalej z resztą stawki a nie sami ze sobą...
Było to widowiskowe dla kibiców, ale dobrych wyników dzięki temu nie osiągnęli... a bolid już prawie bez logo sponsorów...
3. Martitta
@2. sliwa007 - Mam podobne zdanie.
4. AlMastar
@2 też się zgadzam, jak mieli inne strategie lub widzieli, że jeden kierowca akurat jest sporo słabszy to powinni ich zamienić miejscami
5. Jahar
Perez ma o wiele większe możliwości od Buttona i mam nadzieję, że nie pozwoli się zepchnąć do roli pomagacza w zespole. Dzisiaj pokazał, że jest lepszy i ma potencjał. Dobrze się broni, umie atakować i jest zdeterminowany w wyścigu. Kwestia aklimatyzacji i podobnego samochodu do Buttona powinna dać efekty jego lepszych wyników.
6. undertaker
Determinacja nie zawsze idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem. Ok dla oka kibica jest to zaj...ste, ale zespołowi nic to nie daje. Nie było team orders, ale nie wieżę, że nie będzie reprymendy od Whitmarsha. Nie zobaczymy więcej takiej wojny, za duże ryzyko.
7. Skoczek130
Nie przesadzajmy - skoro Jenson miał inną strategię, mógł zachować się rozsądniej i odpuścić. Wówczas mógłby nawet więcej zyskać. A tak to walka z Sergio nie przyniosła mu korzyści. ;]
8. kajtek998998
Kolejny wyścig Buttona (wyjątkiem były Chiny), w którym po dobrej jeździe opuszcza tor z mizernym dorobkiem punktowym.
9. marek007
Perez zabłysnął ale to Button jest numerem jeden w Mclarenie i jeszcze nie raz to pokaże co w f1 znaczy doświadczenie i spokojna głowa!!!!
10. Mad89
Perez jechał bardzo dobrze, jednak kontakt kiedy Button nie zostawił mu miejsca był szkolnym błędem i powinna być reprymenda. Walka jak najbardziej w zespole powinna być. Ew. kierowcy którzy mają wolniejszy stint powinni decydować o ewentualnym odpuszczeniu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz