2013-04-21
Alonso: moich rywali też czekają problemy
Fernando Alonso po dwóch pechowych wyścigach w tym sezonie wierzy, że w tegorocznych mistrzostwach jego rywale także będą musieli jeszcze stawić czoła podobnym problemom.R E K L A M A
Hiszpan mimo zdecydowanie lepszego auta niż w ubiegłym roku i świetnej formie podczas sobotnich kwalifikacji, na pierwszym okrążeniu wyścigu w Malezji popełnił błąd, doprowadził do kontaktu z Sebastianem Vettelem, ostatecznie kończąc zmagania poza torem, a w Bahrajnie, gdy Hiszpan znajdował się w czołówce, w jego F138 awarii uległ system DRS.
„Mieliśmy bardzo dużo pecha” mówił po dzisiejszym wyścigu Alonso. „W czterech wyścigach, mieliśmy dwa bardzo pechowe momenty. Niemniej takie rzeczy przytrafią się także pozostałym zawodnikom i wtedy my wykorzystamy naszą szansę.”
Awaria systemu DRS na wczesnym etapie wyścigu o GP Bahrajnu praktycznie przekreśliła jego szanse na kolejny dobry wynik.
„Było bardzo ciężko” mówił. „Zatrzymałem się dwukrotnie w odstępie dwóch okrążeń i spadłem na tył stawki, bez możliwości wykorzystania systemu DRS do wyprzedzania. Wyścig stał się od tej chwili bardzo, bardzo trudny.”
Hiszpan ostatecznie finiszował na ósmym miejscu.
„Mieliśmy bardzo dużo pecha” mówił po dzisiejszym wyścigu Alonso. „W czterech wyścigach, mieliśmy dwa bardzo pechowe momenty. Niemniej takie rzeczy przytrafią się także pozostałym zawodnikom i wtedy my wykorzystamy naszą szansę.”
Awaria systemu DRS na wczesnym etapie wyścigu o GP Bahrajnu praktycznie przekreśliła jego szanse na kolejny dobry wynik.
„Było bardzo ciężko” mówił. „Zatrzymałem się dwukrotnie w odstępie dwóch okrążeń i spadłem na tył stawki, bez możliwości wykorzystania systemu DRS do wyprzedzania. Wyścig stał się od tej chwili bardzo, bardzo trudny.”
Hiszpan ostatecznie finiszował na ósmym miejscu.
komentarze
1. Felipe Massa
Fernando Alonso po dwóch pechowych wyścigach z rzędu... jak zwycięstwo w Chinach było pechem Alonso to ja już nie wiem co jest szczęściem :P Błąd Ferrari i tyle w temacie. Po co pozwolili mu korzystać z DRS jak wiedzieli, że nie działa. Alonso spokojnie mógłbyć 3.
2. michal395
ale namieszane w tym tekście xd a Alonso znowu zaczyna tą samą gadkę co rok temu xd
3. Patryk1231low
szkoda mi Alonso , pod koniec sezonu może mu brakować znów punktów a Raikkonen i Vettel od jeżdzają
4. kanapka
kempa, pijany jesteś czy żeś się naćpal?
totalnie pomieszane fakty lol
5. Felipe Massa
Alonso pierwsze dwa wyścigi sezonu ukończył na drugim stopniu podium.... kempa007 zlituj się i popraw te herezje ; )
6. ForzaFerrari
Kempa usuń tego newsa i napisz go jeszcze raz.
7. norbertinho
przecież ALO wygrał w Chinach i nie był dwa razy z rzędu drugi, to w Malezji nie dojechał
Australia - 2
Malezja - nie ukończył
Chiny - 1
Bahrajn - 8
8. Felipe Massa
7. norbertinho
kempa oglądał inne wyścigi ; )
9. FAster92
Szkoda, że takie problemy przydarzają się w takich momentach( Malezja i Bahrain) świetne pozycje Ferrari w Q. Założę się, że gdyby nie te problemy Alonso z DRSem walka o P1 byłaby otwarta. Po za tym Fernando i tak był minimalnie wolniejszy od Vettela w wyścigu.
10. fanAlonso=pziom
zespół nie mógł nic zrobic oni zorientowali się że drs nie działa wtedy kiedy ALO więc żadne pretenscje do zespołu a do FIA bo wymyślają drs który jak zawiedzie to po wyścigu ( jak u schumiego rok temu w Kanadzie) choc i tak szczęście w nieszczęściu że dało się go zamknąc i można było jechac
11. kempa007
sorry chlopaki nie wyspalem sie...
12. xeoteam
@11 pić to trza umić ;)
13. Felipe Massa
10. fanAlonso=pziom
jak mu już zamkneli ten DRS i zmienili opony to powinni zabronić korzystania z niego Alonso. Tak to by było 3 miejsce i 15 pkt. To samo zrobili z Massą zjechał na pit stop zmieniamy skrzydło, jak jest oberwane, a potem sie dziwić, że zmienia sie geometria bolidu i opony pękają. Sobierajski mówił, że to nie miało wpływu, ale wg mnie miało. Tłumaczył to tym, że opony pękały po drugiej stronie bolidu. Przecież na lewym zakręcie bardziej cierpi prawa opona i na odwrót. Wg mnie tu mogła być podobna sytuacja. Widocznie Malezja nic ich nie nauczyła i przez głupote Ferdek stracił 30 pkt ;/
14. Greek
Bez tej awarii IMO mogło być P1. No, ale trudno.
W ogóle dzisiaj myślałem że mnie szlag trafi jak słuchałem panów z polsatu.
Najpierw Alonso jedzie 2 okrążenia z otwartym DRS - nic
Potem powtórka z kamerą na tylne skrzydło - dalej nic
Potem pit stop, naprawiają mu ten defekt - panowie dalej ślepi!
No i jeszcze sytuacja z RAI, zaczepiającym o podnośnik której nie zauważyli oraz ślepota na kapeć Massy, który skomentowali: Perez z łatwością wyprzedził Massę!
Tragedia...
15. Mateo_R19
Proszę, Alo zaczyna liczyć na pecha innych? Żeby się czasem nie przeliczył. A to co mu się przytrafia to nie pech a niedbalstwo i błędne decyzje teamu, nie ma co przypisywać jego przygód siłą wyższym.
16. kempa007
12. xeoteam akurat to nie ta dolegliwosc, wczoraj i dzisiaj bylem na szkoleniu jeszcze i mam urwanie glowy...
17. Skoczek130
Zapowiadało się dobrze, a wyszło źle. Problemy techniczne zwykle imały się Ferrari. To jednak dopiero początek sezonu. Jestem pewien, że Ferdek będzie walczył o tytuł. Oczywiście liczę na dobre występy Felipe. :)
18. fanAlonso=pziom
13 ale ten drs potem sam się jeszcze raz otworzył w tym jest problem ALO po pierwszym picie go nie używał bo spadł na koniec stawki
19. devious
szkoda, bo w końcówce Alonso miał kapitalne tempo i pomimo dodatkowego pitstopu dogonił peleton Mercedesów i McLarenów... 5 miejsce było bardzo realne ale pod koniec chyba zaczęły się kończyć opony (efekt 2 wczesnych pitstopów co wydłużyło kolejne stinty) i Alo zamiast gonić Lewisa spadł za Pereza... do 5 miejsca zabrakło tylko 2 sekund... oby znowu tych kilku punktów nie zabrakło na koniec sezonu...
Ogólnie jednak dzisiaj Ferrari nie miało tempa, Alonso nie mógł nadążyć za Vettelem na średnich oponach, na twardych też nie było zachwycającego tempa nawet biorąc pod uwagę usterkę DRS - Alonso miał np. czasy 1:41 i przed sobą pusty tor (był 8s za Maldonado) a tymczasem Vettel kręcił poniżej 1:40 więc ponad sekunde na kółku uciekał... Ale podium było w zasadzie pewne, może 2 miejsce - szkoda...
Tak czy siak ogólne tempo Ferrari jest dobre a najbliższe wyścigi dobrze leżą Alonso -domowy wyścig w Hiszpanii, potem Monako i Kanada, gdzie zawsze był mocny ale od dawna nie może wygrać - pora to przełamać i zacząć gonić Vettela i Kimiego w generalce :)
20. devious
Moze sprecyzuje bo dziwnie mi wyszło - ogólnie Ferrari nie miało tempa na wygrana, dopiero w 2 połowie wyścigu Alonso zaczął "jechać" i miał realne szanse nawet na P5... Gdyby mu DRS ożył to może by w końcówce nawet powalczył, no ale trudno :) NIe da się wygrać wszystkich wyścigów, a limit pecha mam nadzieję na pewien czas został wyczerpany :)
21. Raikkonen122124
swoją drogą alonso przesadza bo w tym sezonie to on bidny cały czas jest pokrzywdzony niech sie cieszy że wogule dojechał do mety na tym 8 miejscu bo jak by jednostka napędowa się uszkodziła w połowie wyścigu to by miał dopiero pechowy wyścig....
22. Martitta
Trochę dziwna taktyka Ferrari...
Wcześnie ściągnęli Alonso na pit-stop na czym nieco stracił.
Później szybki pit-stop Massy, mimo, że startował na twardej mieszance i żadnych działań związanych z urwanym potem skrzydłem. Wymienili mu tylko oponę a skrzydło dopiero na 3 - o ile dobrze pamiętam - zjeździe.
Pechowy weekend dla włoskiego zespołu, ale do Europy zdążą się poprawić.
Massa największym pechowcem tego GP ;(
23. fanAlonso=pziom
On lap 6, a problem occurred with the DRS on Fernando’s car which forced us to bring forward his first stop to try and fix the rear wing which literally turned upside down - Pat Fry - czyli górny płat przewrócił się do góry nogami a awaria była części tej hydraulicznej co podnosi i opuszcza płat wg teda kravitza więc nic Fernando ani Ferrari nie mogli zrobic (może mogli się postarac to naprawic w pierwszym pit stopie ale wtedy nie wiedzieli że problem się powtórzy na następnym okrążeniu)
24. ArcyZ
@Martitta Wcześnie ściągnęli Alonso bo jechał z otwartym DRS już po 2 lub 3 okrążeniu pojawił się ten defekt , przez co odjechał Vettel. Przez około 3 okrążenia Alonso podróżował z otwartym skrzydłem broniąc się przed di Restą. Oczywiście w transmisji w Polsacie tego usłyszeć się nie dało bo o tym defekcie kapneli się dopiero po pitstopie, a sam zjazd uważali że jest z konieczności opon.....
Dalej Ferrari w boksie "naprawiło" to , zrestartowali system odpowiedzialny za DRS, myśleli że teraz będzie w porządku, ale nie było gry przy następnym okrążeniu Alonso mijał prostą startową wyprzedzając marudera znowu DRS się zepsół , kolejny zjazd. W sumie przez dwa wymuszone pitstopy Alonso po 7 okrążeniu był +45s za liderem. Jeśli dodać do tego konieczność oszczędzania paliwa w ostatnim stincie przez co stracił możliwość zdobycia P5, oraz dwa razy rozerwane tylne koło Massy i złamane przednie skrzydło u Brazylijczyka to wyścig koszmar dla Ferrari.
25. Martitta
@24. ArcyZ - A tak, faktycznie... Już po pierwszych okrążeniach pojawił się problem z DRS. Nie wyłapałam tego, dzięki za info.
Aczkolwiek taktyka jaką obrali dla Massy pierwszorzędna też nie była ;/
26. DTM1
@Martitta
jestes tak samo blyskotliwa jak Borowczyk i ten drugi as od moto gp ! nie wiem jak mozna ogladac F1 w polsacie normalnie rece opadaja ! Kamera pokazuje specjalnie to ze Alonso nie zamyka sie skrzydlo a ci w studio pier.ola jak to szybko Alonso zjechal po opony .Pierwszy i ostatni raz ogladalem F1 na polsacie .
27. Martitta
@26. DTM1 - Czy ty masz jakiś problem?
28. DTM1
@marttita
Zalezy o co pytasz ? A co do problemów to Alonso miał ich wczoraj kilka może jego spytasz ?!
29. Martitta
28. DTM1 - A co mnie to interesuje? Wiem jakie miał problemy.
Ja pisałam o taktyce Ferrari dla obu kierowców i pierwszym pit-stopie Alonso, bo nie oglądałam początku wyścigu. Doszukujesz się podtekstów, a to już nie mój problem...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz