Luiz Razia dopełnia skład zespołu Marussia
Luiz Razia wygrał wyścig o wyścigowy fotel w zespole Marussia, po tym jak ekipa postanowiła się wycofać z kontraktu z Timo Glockiem.Według informacji płynących z zespołu Razia ma poprowadzić dzisiaj MR02 w Jerez, jednak ekipa po wczorajszej awarii zawieszenia, rozpocznie swoje przygotowania nieco później.
„Ostatnie dwa sezony w serii GP2 miały na celu udowodnienie, że posiadam niezbędne umiejętności i jestem gotowy” mówił zadowolony Razia. „Najbliższy sezon będzie nagrodą za wiarę jaką ten zespół we mnie położył.”
„To ważny rok dla zespołu Marussia, jeżeli chodzi o utrzymanie rozpędu po bardzo pozytywnym sezonie 2012. Nie mogę doczekać się aż będę mógł przyłożyć się do tych osiągnięć.”
W stawce zespołów F1 już tylko Force India pozostaje bez kompletnego składu na sezon 2013. Według ostatnich informacji z Silverstone, potwierdzenia składu możemy spodziewać się do 19 lutego.
komentarze
1. kokon510
porażka zero doświadczenia to samo z caterhamem
2. JafunF1
Czy ja wiem czy taka porażka jest wicemistrzem GP2 i wydaje sie być mocny
3. Gosu
2. JafunF1 życie już niejednokrotnie pokazało, że pomiędzy serią GP2 a F1 jest przepaść i nie wszyscy sobie radzą. Brak testów też nie ułatwia sprawy. Źle się dzieje, gdy głównym kryterium przy wyborze kierowcy jest portfel jego sponsora. Za kilka lat będą jeździć lebiody z bogatymi sponsorami ;/
4. CxT94
3. do tego to zmierza ,że będzie garstka dobrych a reszta to ci co maja kase ale tak to juz jest, albo synusie byłych kierowców, rodzina taka marussia potrzebuje kasy ale ferrari ,mcl(zobaczymy jak perez sobie poradzi:D),merc,red bull biora tych najlepszych
5. matt89bp
@1 - brak doświadczenia ?? Testy z Marussia, Testy w Toro Rosso,testy w Force India, wicemistrzostwo GP2, w poprzednich sezonach sporo udanych wyścigów itd. Razia wg mnie to nr 1 z kierowców GP2 do fotela F1 i pokazywał to wielokrotnie, a śledzę jego karierę kilka lat i oglądałem niemal każdy wyścig z jego udziałem od ostatnich 3 lat. Jestem bardzo ciekaw jego występów. Szkoda tylko, że w takim bolidzie nie bardzo co można pokazać
6. matt89bp
Jeszcze testy w Caterhamie były, wyleciało mi z głowy :) 4 zespoły F1 się nim interesowały, a wiadomo, że dzisiaj żeby jeździć u kogoś potrzebny jest nie tylko talent ale i $$$, moim zdaniem to, że Razia nie trafił do F1 wcześniej było właśnie kwestią braku $$$ i innych chętnych z $$$
7. mwhakowscy
Zatrudnienie w takim zespole doświadczonych, szybszych kierowców nie przełoży się na sukcesy teamu. Nawet jakby mieli Alonso czy Hamiltona to i tak Marussia byłaby na końcu stawki. Potrzebny jeszcze porządny bolid i cała infrastruktura.
8. Skoczek130
Niektórzy przesadzają - w F1 zawsze ważna była kasa i zawsze mieliśmy "pay-driverów". Nie fair jednak jest brać do jednego worka Razię np. z Ide czy Yamamoto. Świetnie spisywał w GP2 - walczył o tytuł z Valsecchim. Wprawdzie startował kilka sezonów, ale już wcześniej dał o sobie znać w stawce. Skoro mieli wziąć płacącego, to Luiz jest dobrą opcją. :)
9. Skoczek130
@mhakowscy - dokładnie - temu zespołowi potrzebna jest przede wszystkim kasa na rozwój. Gock był płatnym kierowcą i nie oszukujmy się... nie sprawdził się w roli lidera, a w ostatnim roku był niejednokrotnie słabszy od debiutanta Pica.
10. belzebub
8.Skoczek130, Ale to, że sobie dobrze radził w GP2, nie oznacza, że poradzi sobie w F1 i tutaj zgadzam się z Gosu, faktycznie jest przepaść, między tymi dwoma seriami. Poza tym wystarczy przegląd młodych kierowców, typu Ricciardo, Vergne, Senna, (który zapewne na szczęście nie znajdzie miejsca w tym roku w F1), tak naprawdę nic nie pokazali w swej dotychczasowej karierze w F1. Nawet Maldonaldo, też powinien pokazać więcej, a w pierwszym sezonie jeździł jak amator, zresztą w poprzednim też nie był dużo lepiej, bo też zwiedzał pobocza. Grosjean, kolejny, o zeszłym sezonie będzie chciał jak najszybciej zapomnieć, nie przypominam sobie, żeby w ostatnim czasie, któryś z kierowców dostał bana na wyścig, za niebezpieczną jazdę. Osobną kwestią jest forma bolidów, Caterham czy Marussia to nie są bolidy, w których można zdobywać większe doświadczenie, choć tutaj wyjątkiem jest Lotus, który dla Grosjeana okazał się chyba z kolei za szybki. Williams, który w zeszłym sezonie przygotował całkiem udaną jednostkę, ale żaden z kierowców nie potrafił wykorzystać potencjału. Jeden to narwaniec, a drugi, Senna szkoda gadać. Najgorsze jest, to że maleje liczba kierowców pokroju Buttona, Hamiltona, Alonso czy Vettela, względnie jeszcze można dodać Massę czy Webbera. Reszta to popłuczyny, utrzymujące się w tej serii, tylko dzięki kasie. Ok. paydriverzy muszą być, ale nie taką skalę, jak się to dzieje obecnie, bo za kilka lat, jaki poziom będzie reprezentować F1?
11. belzebub
Małe sprostowanie, z debiutantów na plus warto wymienić Hulkenberga, to jedyny kierowca z młodych, którzy naprawdę coś pokazali i to nie najlepszym bolidem.
12. belzebub
powinno być ..."naprawdę coś pokazał".
13. devious
@9
1) Glock wielkim asem nigdy nie był :) solidny kierowca i owszem ale cudów od niego nikt nie oczekiwał... myślę naprawdę dobry kierowca pokroju Alonso czy Hamiltona w pojedyńczych wyścigach byłby w stanie nawet Caterhamem i Marussią punktować - skoro Pietrow, Glock i Koval kilka razy byli blisko :)
Pic poradził sobie bardzo dobrze na tle Glocka ale jak mówiłem - strasznie wysoko postawionej poprzeczki nie miał...
2) Inna sprawa, że Pic bazowal na doświadczeniu Glocka, brał jego ustawienia itd - sam Timo o tym mówił, że mocno wspierał Charlesa i to był jeden z elementów sukcesu Francuza...
Tylko właśnie kto teraz będzie ustawiał bolid w Marussi? Razia jakieś doświadczenie już ma ale małe - moga być kłopoty... choć oni i tak jeżdżą żeby jeździć i przetrwac jakos ten 2013 rok - bez szans na punkty...
14. Skoczek130
@belzebub - wiadomo, iż jest różnica. Ale trzeba dać szansę, aby móc go ocenić. Glock zostawał kierowcą Toyoty po zdobyciu tytułu GP2. Razia z Chiltonem raczej welkich cudów nie zrobią, ale nikt by tam tak na prawdę nie zrobił za wiele - nawet Alonso... Pzdr
@devious - sądzę, że Marussia po trzech bezowocnych startach z Glockiem zmieniła podejście i postanowiła postawić na młodych-kasiastych, aby móc zaoszczędzić pieniądze (bo płacili tylko Timo) i zyskać jeszcze więcej od sponsorów (kierowców). Kasa pozwoli na rozwój i realizowanie planów na 2014 rok, a młodzi zdobędą doświadczenie przez rok. W tym i tak ich szanse są mizerne, choć mam nadzieje, że przepaść między nimi, a resztą, się zmniejszy. Także pewnie ta opcja i tak będzie bardziej opłacalna, niż zostawienie Glocka. :) Pzdr
15. Skoczek130
P.S. Za dużo do stracenia nie mają... ;)
16. belzebub
Jeśli jeszcze chodzi o Marussie to gdyby to ona zajęła 10 miejsce, a nie Caterham, to pewnie Glock by został, a tak no cóż, zespół musiał mu powiedzieć do widzenia. Inna sprawa, że zatrudnienie drugiego paydrivera może niewiele zmienić, a jedynie przedłużyć agonię zespołu. Ja to widzę tak, po sezonie 2013 pożegnamy się z którymś z dwóch zespołów, odpadnie ten, kto nie zajmie 10 miejsca. Chyba, że uda się im pozyskać jakiegoś strategicznego sponsora/-ów z dużą kasą jak np. Tel-mex. Albo Razia i Chilton dla Marussi i Garde/Pic dla Caterhama wyłożą większą kasę.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz