McLaren zapewnia: Hamilton wciąż walczy o tytuł
Zespół McLaren zapewnił swoich fanów, że pomimo odejścia po zakończeniu sezonu Lewisa Hamiltona będzie on cały czas wspierany przez team w walce o tytuł mistrza – aktualnie Hamilton znajduje się na 4 miejscu, ze stratą 52 punktów do Alonso.„Kariera Sergio w McLarenie rozpocznie się w Melbourne, w przyszłym roku. Nasz zespół jest jednak absolutnie skupiony na stworzeniu możliwości walki w tym roku zarówno dla Jensona Buttona jak i dla Lewisa Hamiltona – tak w klasyfikacji kierowców jak i konstruktorów” – ogłosił zespół w oświadczeniu.
Przy okazji szef zespołu, Martin Whitmarsh postanowił podziękować Hamiltonowi za jego dotychczasowy wkład w rozwój teamu:
„Właściwym będzie wykorzystać tą okazję, aby przekazać nasze podziękowania dla Lewisa. Spędził tu duży rozdział ze swojego życia i kariery, był i zawsze będzie członkiem ekskluzywnego klubu: klubu mistrzów świata McLarena”.
“Nie trzeba dodawać, że życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości, tak samo jak nie trzeba dodawać, że wierzymy w Sergio, w to że i on stanie się członkiem tego samego klubu już wkrótce”.
Hamilton w ciągu 6 lat startów w McLarenie wygrał 20 wyścigów. Już wkrótce Mercedes powinien ogłosić go jako jednego ze swoich kierowców na sezon 2013.
komentarze
1. zzagrobu
Chyba nikt się nie spodziewał, że to jest możliwe dlatego takie zaskakujące. Stawiam wszystko, że po roku będzie chciał wrócić do mclaren'a choćby miał jeździć za darmo.
2. rokosowski
teraz to już tylko słodkie pierdzenie dla mediów, po tej decyzji Ham na 95% wykluczył się w tym roku z walki o mistrza, wszystko się rozstrzygnie pomiędzy Alonso i Vettelem i tylko totalny kataklizm mógłby to zmienić, pozostali kierowcy są tłem dla tej trójki
3. czmiel_t
Whitmarsh chyba po raz pierwszy wymienił Button'a przed Hamilton'em ;)
4. fotoman
nie wierzyłem, a to Ci niespodzianka
5. GrzeSzNY
Chyba jednak czuje gorycz po tej roszadzie ....
6. Aktimelek
Hejterzy,którzy mówili,iż Formuła powoli zaczyna tracić na swoim uroku,że spada na psy jeszcze rok temu,w tym roku mogą sobie zobaczyć tylko,jak piękna F1 może być.Nie dość,że ten sezon jest prawdopodobnie najlepszym w całej historii,to kolejeny zapowiada się naprawdę arcyciekawie.:)
Czekamy wciąż co powie Ferrari w temacie transferów.Ciekawą kwestią jest również Jaime,jeśli zwolniło się miejsce w Sauberze dzięki Perezowi,to te "plotki" o transferze Jaime do teamu pana Petera mogą okazać się prawda:)
7. Jens
Osobiście nie mogę w to uwierzyć,a le przez to Button będzie teraz nr 1 w zespole. A w Mercedesie, cóż, Nie widzę tego w kolorowych barwach. Ale przed sezonem 2010 większość na forum pukała się w czoło, gdy np. BUT przechodził do McLarena. Teraz on będzie rządził w zespole!!!
8. reXio
Oby! Chcialbym aby Jenson siegnal po drugi tytul. W tym sezonie raczej jest juz po ptokach.
9. ekwador15
Martin chyba straci swoją posadę, za wypuszczenie takiego zawodnika. Jeśli Perez będzie za Buttonem, to patrząc ile w kwalifikacjach razy i z jaką rożnica, Lewis pokonał Jensona, to każdy będzie wiedział, że tym ich przyszłym autem dałoby radę szybciej, tylko gdyby zatrzymali Hamiltona ;]
10. tomre
8. reXio Jest taka stara zasada która sprawdziła się w ponad 50% sezonach w F1:
Kto wygrywa pierwszy wyścig ,ten zostaje mistrzem na koniec sezonu.
a w tym roku pierwszy wygrał Button ,wiec nie mów hop...
11. Martitta
@3 - Też na to zwróciłam uwagę:P
Wątpię, by Hamilton teraz równie zawzięcie walczył o tytuł, gdy sprawa odejścia jest już przesądzona. Inne nastroje, inna aura, inne cele. Myślę, że już kolejny wyścig naświetli to, czy można powoli wykluczać go z walki o tytuł w tym roku...
12. PanPikuś
@7 Nie stawiałbym tak abrdzo na Buttona. Jeździ równo, ale tylko w dobrym bilidzie. Perez w zeszłym roku jeździł niejako szrotem , bo bez dmuchanego dyfuzora. Ile ten wynalazek był wart pokazuje nagły zanik 1-`1,5 sekundy na kółku w RBR. Fakt , C31 to udana konstrukcja, ale nie umniejsza to osiągnięciom Pereza. Wg mnie historia zatoczyła koło , tyle że tym razem zamiast małomównego fina, któremu nie chcilei dać nawet licencji na cały sezon mamy " niedoświadczonego " Meksykanina , który prawdopodbnie rozpocznie ciekawą walkę z "asem Ferrari " ( Swoją drogą ciekawi mnie jakby wyglądał układ sił w SF gdyby zaprojktowali bolid w pełni nie pod Alonso tylko pod Masse i na niego poszły wszlekie wysiłki i to Alonso musiałby dostosować swój styl jazdy do niepasującego mu bolidu , mogłoby być nawet ciekawie) . W mojej opinii mamy zespół który zawsze się liczy w walce o mistrza i kierowce zdolnego po ten tytuł pojechać. Lubię Scuderrię , ale chciałbym zobaczyć minę Montezemolo, gdy Perez zgarnia sprzed nosa tytuł Alonso. Tylko jednej rzeczy nie umiem sobie wyobrazić. Hamiltona i Pereza w innych kombinezonach.
13. logel999
A był taki fajny duet no trudno ...jako Fan Lewisa jestem troche zawiedzony ...Ale plusy sa fajnie zobaczyc rosberga i hamilton w tym samym teamie ....Ale szkoda , że w takim jak Mercedes ....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz