Maldonado ukarany
Stewardzi zdecydowali o nałożeniu na Pastora Maldonado grzywny w wysokości 10 tysięcy euro za spowodowanie kolizji z Sergio Perezem podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii. Wenezuelczyk otrzymał również reprymendę.Zdaniem sędziów spowodowana przez Maldonado kolizji była na tyle poważna, że kierowca ekipy z Grove oprócz reprymendy zasłużył również na grzywnę.
komentarze
1. Kalor666
Lubię go ale czasem trochę rozrabia chłopak.
2. funrari
moze dzieki Pastrowi zobaczymy w koncu jakiegos trupa albo wybuch na torze. Dobrze sie zapowiadal Lewis trzy sezony temu ale zdziadzial. Na szczescie ma godnego nastepce.
3. Dumel
brak słów
co to dla niego 10k
znowu śmieszna kara
4. Greek
Cholera jasna czy nie mogą przywalić temu szaleńcowi jakiejś porządnej kary?! Jak mawia pewien człowiek: "Im się oczy otworzą kiedy komuś się zamkną" .
5. MateuszMG90
I znowu Maldonado. Dali by mu wreszcie jakąś pożądną kare.
6. agnesia96
Dopóki nie dostanie dotkliwej kary,dalej będzie jeździł jak za przeproszeniem idiota. To niezły,agresywny kierowca,ale naprawdę czasem przesadza.
7. devious
ta kara to jest śmiech na sali, koleś dostaje od swojego "wujka" Chaveza (nie wiem jaka łączy ich zażyłość, może są kochankami bo inaczej tego nie umiem wytłumaczyć ;p) dziesiątki ale MILIONÓW euro a tutaj sędziowie karają go 10 tysiącami... i nawet nie ma przesunięcia w następnej GP? i jakaś nagana - nic nie znacząca bo jeszcze 5 takich akcji pewnie odwali w tym sezonie...
ten człowiek jest niestety "walnięty" - sam mówi,że nie zmieni podejścia więc dalej ma zamiar zderzać się ze wszystkimi - a prawda jest taka, że za numer wykręcony w WSbR w Monako powinien dożywotnio stracić licencję i w życiu nie poprowadzić bolidu F1!
niestety "plecki" w postaci Chaveza potrafia załatwic wszystko tak więc też i brak kar (jego dożywotni zakaz startów w Monako cofnieto po roku po interwencji Chaveza) oraz miejsce w kokpicie F1 - bez tego pewnie nigdy nie trafiłby do F1...
i oczywiście nie odmawiam mu szybkości a zwycięstwo w Hiszpanii było wspaniałe i imponujące ale niestety ten człowiek jest napalony i nieokrzesany i stanowi zagrożenie dla innych - nie zdziwię się jak niedługo spowoduje naprawdę groźny wypadek...
zresztą sam fakt, że punktował dopiero w 2 wyścigach z 9 podczas gdy jego partner Senna (gołym okiem widać, że wolniejszy kierowca) - już 5 razy - świadczy o samobójczym stylu jazdy Maldonado... gdyby ten chłop ścigał się w latach 60-tych bądź 70-tych to szybko skończyłby w szpitalu albo koledzy z toru nakopaliby mu do tyłka :)
8. pjc
Maldonado jezdzi zbyt ostro. Kara jak najbardziej zasluzona. Brakuje mu czesto rozsadku i opanowania w bezposrednich konfrontacjach z innymi kierowcami. Jezdzi np. tak jak Irvine na poczatku kariery. Po kilku nalozonych karach zaczal bardziej uwazac. To samo musi zrobic Pastor bo w koncu go zdyskwalifikuja.
9. fanAlonso=pziom
mal to taki kamikadze trochę sato i trochę montoya tyle że szczególnie ten ostatni potrafił jeździc a i sato w BAR nie byl zły
uważam że gdyby nie te petrodolary to już teraz byłoby out z williamsa
10. belzebub
Dziwne, sądziłem, że jak w składzie będzie Mansell, kara będzie dotkliwa, a te 10 tys. to tylko tak symbolicznie, Vergne dostał 10 miejsc do tyłu, a tu tylko dostał po kieszeni... Żenujące są w tym sezonie decyzje sędziów, za incydenty podczas okrążenia formującego jak na razie w ogóle kar nie dają. O co tu chodzi? Po to są przepisy, żeby były respektowane i nie istotna tu jest waga incydentu, kary muszą być konsekwentnie wymierzane. W ogóle dla mnie błędem jest zmienny skład sędziowski w zależności od wyścigu, jeden orzeka surowiej, a drugi liberalnie, to jest bez sensu. Kierowca musi wiedzieć, że jak popełni jakieś tam wykroczenie, to automatycznie dostaje karę i to nie tylko finansową, ale przede wszystkim w najlepszym cofnięcie na starcie następnego wyścigu, albo wykluczenie z np. jednego z nich. Co do Maldonaldo nie jest to zły kierowca, widać, że ma talent, ale jak na razie przypomina wczesnego Hamiltona, podczas ścigania odbiera mu zdrowy rozsądek.
11. kmicic
1. Dobrze rozrobić, by nie przynieść wstydu- ważna rzecz.
7. Konsekwencja w działaniu- mnie się podoba.
12. dario
Ale za co ta kara? Za to że chciał wyprzedzić? Fakt stracił panowanie, ale to jest wyścig Formuły 1, a nie wyścigi wózków dziecięcych. Przed takich malkontentów jak Wy, już niedługo w Formule 1 będzie można wyprzedzać tylko we wskazanym miejscu i tylko przy użyciu DRS i tylko wtedy gdy mu sędzia wyświetli zgodę na kierownicy.
13. Skoczek130
@fanAlonso=pziom - Pastor o klasę przewyższa umiejętnościami Takumę Sato. To świetny i szybki kierowcy. Niestety traci punkty przez bezpardonową jazdę. Gdyby miał dogrzaną gumę, mogłoby się to inaczej skończyc, ale nie zmienia to faktu, że musi zmienic podejście i po prostu nie ryzykowac. Hamilton się dotarł, jemu też się uda. Ale musi wreszcie miec w świadomości konsekwencje. Wtedy będzie na prawdę dobrze! Z Bottasem mogą stworzyc na prawdę świetny duet! Williams ma płynnośc finansową, zdolną grupę inżynieryjną. @pjc może nieraz krzyczec ze szczęścia, widząc ze zwycięstwem ekipę z Grove. Maldonado musi jednak zważac na konsekwencje! :)
14. Skoczek130
***kierowca
15. Skoczek130
@belzebub - bardziej Hamiltona z 2008 i 2011 roku. W sezonie 2007 Hamilton sprawiał wrażenie bardziej doświadczonego od Alonso. ;)
16. MDK
No skoro to było nie zamierzone to z pewnością FIA nie miała na waciki i musiała jakąś kaskę wyciągnąć od biednego kierowcy.
17. pjc
Skoczek nie jestem fanem Maldonado. W jego jeździe czegoś brakuje, w ostatnim wyścigu widać było po raz kolejny,że kiepsko u niego z oceną ewentualnych skutków ubocznych wykonania nieprzemyślanego manewru:). Natomiast zwycięstwo Wenezuelczyka dla ekipy Williamsa było wspaniałą niespodzianką.
Ale żeby porównywać Pastora do Lewisa to Wybacz ale chyba jakieś nieporozumienie. Pastor w niczym nie przypomina i raczej nie zbliży się do poziomu Hamiltona.
To nie ten styl jazdy, nie ten charakter kierowcy.
18. silvestre1
Zdaniem sedziow - dodatkowa kara finansowa.... Fortuna kolem sie toczy a Pastor nadal igra z losem. Oby los byl przychylny bo nie zanosi sie na zmiane stylu jazdy w/w kierowcy. Sporty motorowe to gra wypadkow - im wiecej, tym wiecej fanow i wieksze wplywy dla organizatorow. Pokazcie, gdzie jest granica ryzyka to pogadamy o karach. Osobiscie ukaral bym organizatorow za dopuszczanie do wyscigu emerytow i furmanki.
19. greyfroot
Bzdura na resorach!! Galopujaca!! Bez emocji i obiektywnie,to chłopaki cieli sie na ostro w zakręcie a ze w takich sytuacjach łatwo o dzwona... to sie zdarzyło! I już. Obaj cieli na limicie! Jeżeli dla kogoś to za ostra gra to może ....bierki..?. Korespondencyjnie....!!
20. jareklykos
Moze jeździ czasem zbyt ostro, ale czy to nie powoduje, że ogądacie F1 z jeszcze większą adrenaliną? Wolicie patrzeć, jak kierowcy nie ryzykują, bo boją się, że obetrą sobie bolid i będą musieli później płacić? Panowie, zarówno Pastor jak i Sergio, są jeszcze świeżaczkami jeżeli chodzi o F1, więc muszą trochę tego doświadczenia złapać, tak jak z jazdą na rowerze, parę razy sie wywrócisz i poobijasz zanim zaczniesz płynnie jeździć. Fakt faktem, że czasem są te wejścia zbyt ostre, ale to właśnie dodaje pikanterii w F1, tak jak nie tak dawno manewry Hamiltona ;)
21. Skoczek130
@pjc - nie musisz go lubic - ale lubisz Williamsa. I oto mi chodziło, bo jesteś chyba najbardziej znanym fanem tego zespołu na forum. Dlatego o Tobie wspomniałem. Co do porównań, jego i Hamiltona, porównywałem jedynie pod względem bezpardonowej jazdy. I tu chce zaznaczyc, że trzeba dac czas Wenezuelczykowi, aby się "dotarł". Czy klasą mu dorównuje?? Nie wiem, ale dajmy mu czas. W sporcie samochodowym więcej zależy od bolidu i jego przygotowania oraz dopasowania do kierowcy. Tak więc nie ma co tutaj oceniac. Faktem jest, że Pastor jest nieopieszały, ale ma właśnie to "coś". Takie moje zdanie. Pzdr :)
22. pjc
@Skoczek130 rozumiem Twoje stanowisko.
Pozdr.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz