2012-04-30
Raikkonen: Formuła 1 to tylko praca
Kimi Raikkonen po raz kolejny podkreślił, że Formuła 1 jest dla niego jedynie pracą i zupełnie oddziela ją od swojego życia prywatnego.R E K L A M A
Fin po dwóch latach przerwy i przygodzie z rajdową serią WRC powrócił do Formuły 1 wraz z ekipą Lotusa. Podczas czwartej eliminacji mistrzostw świata w Bahrajnie udało mu się w końcu stanąć na podium.
„Nie jest źle” mówił dla niemieckiego Bild am Sonntag Fin. „Lubię to co robię i to wystarczy. Nie dbam o to czy ktoś stwierdzi, że robię coś dobrze czy źle.”
„Nadal jednak rozczarowujące jest, że jest się tylko drugim na mecie. Kto wie co wydarzy się podczas kolejnego wyścigu.”
Fin po raz kolejny podkreślił, że w Formule 1 jest tylko i wyłącznie ze względu na bolidy i nic w jego podejściu się nie zmieniło.
„Nie. Jestem tu tylko po to, aby się ścigać” mówił Raikkonen. „Bez wszystkich innych pierdół mogę się obejść. Jeżeli zabralibyście bolidy z Formuły 1, nie byłoby mnie tutaj.”
„Formuła 1 nie odgrywa żadnej roli w moim prywatnym życiu. Mam prawdziwe życie! Uważam, że wielu ludzi sądzi, że ich życiem jest Formuła 1. Dla mnie jednak tak nie jest.”
„Nie jest źle” mówił dla niemieckiego Bild am Sonntag Fin. „Lubię to co robię i to wystarczy. Nie dbam o to czy ktoś stwierdzi, że robię coś dobrze czy źle.”
„Nadal jednak rozczarowujące jest, że jest się tylko drugim na mecie. Kto wie co wydarzy się podczas kolejnego wyścigu.”
Fin po raz kolejny podkreślił, że w Formule 1 jest tylko i wyłącznie ze względu na bolidy i nic w jego podejściu się nie zmieniło.
„Nie. Jestem tu tylko po to, aby się ścigać” mówił Raikkonen. „Bez wszystkich innych pierdół mogę się obejść. Jeżeli zabralibyście bolidy z Formuły 1, nie byłoby mnie tutaj.”
„Formuła 1 nie odgrywa żadnej roli w moim prywatnym życiu. Mam prawdziwe życie! Uważam, że wielu ludzi sądzi, że ich życiem jest Formuła 1. Dla mnie jednak tak nie jest.”
komentarze
1. melo
W takich samych kategoriach myśli Robert Kubica, też podkreślał że jest to dla niego praca, a hobby ma inne.C hoć związane z motoryzacją, nie mniej jednak inne. F1 jest tak skomercjalizowana i przesiąknięta polityką że nie dziwie się w jaki sposób podchodzą do niej kierowcy. Przybyć zarobić kase odejść. Ja bym sie nie zdziwił jeśli Robert zostawi tą prace i będzie wolał robić coś innego. czego jemu, sobie oraz wam nie życzę;)
2. melo
Choć Kimiemu nie do końca wierzę, że tylko samo kręcenie kierownicą go interesuje , a cała ta reszta , otoczka już nie. Sami wiemy że Kimi negocjując z Williamsem chciał wykupić sporą część udziałów w Williamsie, a jako udziałowca jego rola nie mogła by się tylko ograniczyć do kręcenia kierownicą. Musiał by się w tą machinę głębiej wkręcić. Więc kimi troche prawdy mówi ale nie do końca. Mimo to ma zdrowe podejście do tego sportu i nie sika w majtki ze szczęścia i nie podnieca się jak np Vetel
3. Ilona
1. melo, a mnie właśnie dziwi takie podejście i chyba mogłabym to nawet potraktować jako największy minus Kimiego. F1 jako praca i tylko praca, bycie tam tylko dla kasy, traktowanie tego w takich kategoriach to wg mnie mnie naprawdę beznadziejne podejście. Wolę kierowców u których widać prawdziwą pasje, prawdziwe zaangażowanie, czerpanie radości z tego, że znajdują się właśnie tam, energie jaką w to wkładają, to własnie sprawia że takim ludziom chce się kibicować.
4. Ilona
2. 'Mimo to ma zdrowe podejście do tego sportu i nie sika w majtki ze szczęścia i nie podnieca się jak np Vetel' - widzę, że mamy dokładnie odwrotne pojęcie 'zdrowego podejścia do sportu', bo wg mnie mnie własnie te emocje, ta radość i spontaniczność którą pokazuje choćby Vettel nadają sens bycia tam.
5. athelas
Za to właśnie Kimiego bardzo, ale to bardzo nie lubię. o Alonso niby piszę tak samo, ale ten chociaż jeździ z pasją i zaangazowaniem... Podobnie Hamilton, Button, Vettel, Schumacher... Dlaczego Ayrton Senna jest uznawany za legendę? Nie tylko za talent. Senna wszystko, całe życie w to wkładał. To była jego pasja, a nie praca... Między wyścigami inżynierowie Senny unikali, bo wypytywał o wszystko co związane z bolidem, bo był po prostu głodny Formuły 1. A tu przychodzi taki Raikkonen, niby mistrz świata i mówi, że to dla niego praca... co więcej, TYLKO praca. Mógł zostać w rajdach. F1 jest gorsza niż 20-30 lat temu między innymi właśnie przez takich "pracowników". Tu potrzeba kierowców z duszą taką, jak kiedyś... U np Hamiltona, Buttona, Alonso i Vettela to widać, na szczęście...
6. ULTR93
Jest to dla niego tylko praca, a gdzie przyjemność z jazdy?
7. melo
4. Ilona. Ale nie powiedziałem że to dobrze że Kimi traktuje to tylko jako pracę, według mnie w pracę powinno być wmieszane trochę pasji i Kimi tą pasje posiada. On zaznacza że cała ta otoczka F1 mu nie pasuje, te sztucznie uśmiechnięte buźki, lśniące jachty, Rolls-Rolysy. Aktorki pokazywane co 10 minut mimo to ze nie mają zielonego pojęcia o F1 i tego typu rzeczy. Natomiast same bolidy i jazda nimi po jest pasja Kimiegi i on to powiedział , że jest tam dla bolidów, a całe te inne pierdoły go nie ruszają, cała marketingowa otoczka. I to jest według mnie zdrowe podejście, Robert też stroni od tych "świecidełek" woli czyste kręcenie kierownicą.
8. elin
4. Ilona - ponieważ całkowicie zgadzam się z 7. melo, dodam jedynie - dziwne, że największym minusem dla Ciebie jest to, kiedy dla kierowcy w F1 liczy się tylko ściganie, a nie cała otoczka F1 ( świat celebrytów ).
9. elin
6. ULTR93 - w oryginale, było tak :
" - Czy w F1 interesuje Cię coś więcej, niż walka na torze ?
K. R. - Nie. Jestem tu tylko dla wyścigów. Mogę się obyć bez wszystkich tych pozostałych bzdur. Jeśli zabierzesz bolidy z F1, nie byłoby mnie tutaj. Cała ta otoczka, sława i takie tam, nie interesują mnie.
Przypuszczam, że często nie można spać w nocy po wyścigu, ponieważ wciąż jest się zdenerwowanym ?
K. R. - wierz mi mogę spać wszędzie, gdzie chcę i kiedy chcę. To jest zadanie dla mnie, ale kiedy wracam do domu nie zabieram ze sobę pracy. F1 nie odgrywa żadnej roli w moim PRYWATNYM życiu. Mam prawdziwe życie. Uważam, że wielu ludzi sądzi, że ich życiem jest F1. Dla mnie jednak tak nie jest.
- Czyli F1 jest Twoją pracą, a nie Twoją pasją ?
K. R. - jeśli nie podobało by mi się to co robię, nie byłoby mnie tutaj "
10. Deamon
Zupełnie nie rozumiem czemu tak negatywnie odbieracie wypowiedź Kimiego. To właśnie takich kierowców - chcących się ścigać, a nie gwiazdorzyć - chcę oglądać.
11. beret
1. ...ale dowaliles koles. Zajmij sie ping-pongem, bo cisnienie wzroslo i wskaznik nie wytrzymuje.
Znowu widze nonszalanckie porownania mistrza swiata z zwyciezca 1 GP.
10 ...w soltysowie na taczkach beda rozgrywali zawody, popatrz, pozniej pomysl. Tam nie bedzie gwiazd, wiec spoko!
12. Skoczek130
Kimi to profesjonalista. Nie jest zapalonym pasjonatem, jak Senna czy Schumacher. Powodzenia IceMan w kolejnych startach! Odbieraj proszę punkty McLarenowi! :))
13. elin
12. Skoczek130 - Kimi już to obiecał ( odbieranie punktów ), ale Sebastianowi V. za " dorobienie rogów " na podium w Bahrajnie ;-))
14. Jahar
Kimi pasją do formuły 1 to mógłby nie jednego mistrza obdarzyć. Nie kieruje on jej w stronę gwiazdorstwa, on chce być perfekcyjny. Mi się podoba u niego, że się nie poddaje aż tak mocno wszechobecnej komercji w tym sporcie. Kimi chce się ścigać i być nr1 a nie 2.
15. Grzesiek 12.
To się nazywa "zdrowe" podejście do życia :D
16. rysiek45
@ 1 .No ciekawe , jakoś nie dawno czytałem wypowiedż Kubicy , że jeśli by mistrzostwo świata zależało od tego ,to on móglby dać sobie obciąć nogi z racji swojego wzrostu.To co to za pisanie że on myśli tak samo jak Kimi? To skrócenie o nogi nie jest ingerencją w życie prywatne? Nie róbcie z tego Kubicy boga.
17. Esotar
Kimi dobrze gada, to ma być robota. Poświęcać całe życie dla sportu jest dla mnie nie zrozumiałe. Dlatego wydaje mi się że Senna którego podziwiałem i oglądałem był w sumie trochę dziwakiem......
Zwłaszcza po obejrzeniu filmu dokumentalnego o Sennie, miałem mieszane uczucia co do jego osobowości. Poświęcać się bez granic, trochę idiotyczne podejście, ale co kto lubi..........
18. czarnyyy30
"...gdyby zabrali stąd bolidy nie byłoby mnie tu.."
Zamiast czytać po swojemu i tak jak się chce czytać bo tak wygodniej , to radziłbym ruszyć trochę "makówka" i zrozumieć co kimi ma na myśli , ale nie chce mi się tłumaczyć bo mam to gdzieś , tak jak kimi ten cały cyrk F1 , konszachty , przekręty , oszustwa ... i pewno wiele wiele innych spraw których normalny człowiek by się brzydzil i dlatego też właśnie woli robić swoje , czyli ścigać się , podkreślę , ŚCIGAĆ SIĘ , czyli robić to co lubi! Uff.. nie chciałem tłumaczyć a jednak tak jakoś samo wyszło :)
19. Deamon
11. Beret to ja Ci poradzę w takim wypadku poczytać "kundelka", tam pełno informacji o gwiazdach i gwiazdorstwie..
20. Jaro75
I to Ciebie Kimi i innych różni od Roberta :)
Pozdrowienia Robert :)
Trenuj i wracaj...
21. vcb716
I właśnie dlatego Kimi jest moim ulubionym kierowcą :DD jest oryginalny :DD
22. Xellos
Kimi ma bardzo dobre podejście, olewa gwiazdorzenie i się ściga. Ale co kto lubi, dla lubiących celebrytów jest Vettel :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz