Webber zostaje z Red Bullem na sezon 2012
Mark Webber pozostanie w przyszłym roku kierowcą zespołu Red Bull Racing. Australijczyk doszedł do porozumienia z ekipą z Milton Keynes, czego efektem jest kontrakt na rok 2012. Dla 35-latka będzie to już szósty sezon startów z zespołem Red Bulla."W ciągu ostatnich pięciu lat pracowaliśmy bardzo ciężko i udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie zbudować konkurencyjny i zwycięski samochód. Nie mogę doczekać się wyciągania całego potencjału z bolidu w trakcie każdego weekendu wyścigowego 2012 roku".
"Gdy usiedliśmy i zaczęliśmy rozmawiać o sezonie 2012, od samego początku jasne było, że Mark i zespół chcą kontynuować tę owocną współpracę" - mówił szef ekipy, Christian Horner. "Oznacza to, że potwierdzenie przedłużenia kontraktu na kolejny rok było proste. Mark zna zespół bardzo dobrze i jest z nami od 2007 roku, a jego motywacja, kondycja i oddanie są na wyższym poziomie niż kiedykolwiek".
"Duet w postaci Marka Webbera i Sebastiana Vettela jest bardzo mocny – naciskają na siebie nawzajem intensywnie, a my jesteśmy bardzo zadowoleni, że skład nie zmieni się przed czwartym wspólnym sezonem".
komentarze
1. atomic
"oddanie " to podstawa. marek ,marek mogłeś chociaż trochę poblefować / byłoby co pisać ze znakiem zapytania? / a teraz już płaczu nie będzie .pozostałeś nr 2
2. ALO4EVER
Szkoda,chciałbym,żeby Mark,może nie odszedł na emeryture,ale poszedł do słabszego zespołu przekazać mu doświadczenie i pomóc mu się rozwinąć.A tak osobiście chciałbym,aby któryś z Toro Rosso jeździł w następnym sezonie w RBR.No cóż...trza czekać ;) Pozdrawiam :)
3. sly1234
jestem ciekaw na jakich warunkach ma nowy kontrakt? może postawił sprawę jasno i RBR będzie niczym MC Laren?
4. McLfan
Wierzysz w cuda? Red Bull jest obecnie zespołem klasy Ferrari z początku stulecia- Kierowcy mają status numer 1 i 3 (bo to nawet nr 2 nie jest...). I żadne łgarstwa Hornera tego nie zmienią.
5. Święty
Obecnie nie ma kierowcy który mógłby godnie zastąpić Marka w RBR. Mówią oczywiście o zespołach z których ktoś chciałby odejść. Po co zamieniać siekierke na kijek?
Mark chyba sie juz pogodził z rolą kierowcy nr 2 i to nie tylko ze względu na ewentualne faworyzowanie Vettela, ale także ze względu na trochę jednak gorszą jazdę.
6. Ilona
Gratulacje. Mam nadzieje , że prezent urodzinowy się udał :P
7. beltzaboob
@McFan - z całym szacunkiem ale chyba słabo utrwaliłeś początek wieku w ferrari. demagogia. gadasz, jakby za wszelką cenę traktowali Australijczyka, jak Brawn traktował Rubensa ale ta analogia nijak się ma do rzeczywistości o czym świadczy choćby ilość zwycięstw Webera.
Tanie doktrynerstwo i brak obiektywizmu. Ot co.
8. raf110
McLfan podejrzewam ze jestes zagorzałym fanem McLarena u was jest wszystko tak jak trzeba aż dziwne jak na ten team ale jeśli chcą dogonić RBR to trzeba postawić na jednego kierowcę który musi wygrywać a drugi musi Vetelowi przeszkadzać w zdobywaniu puktów bo przy dzieleniu się punktami to Vetell tylko powiększy przewagę
9. Ilona
Mclfan, Ty się nie przejmuj statusem Webbera, bo tutaj przynajmniej póki co ma sprzęt który realnie pozwala mu na wygrywanie wyścigów, co więcej , jak widać może sobie pozwolić na ignorowanie poleceń, wszelakie niestosowne wypowiedzi w mediach, a i tak mimo tego wszystkiego może liczyć na wyrozumiałość Hornera. To oni idą mu na rękę w tej sytuacji jakbyś nie zauważył. A to, że raz dostał uzasadnione TO nie znaczy jeszcze że to musi się powtarzać. Oczywiście w imie sprawiedliwości lepiej pozwolić żeby się wzajemnie na torze rozwalali, vel Kanada -Hamilton-Button. Christian przynajmniej uczy się na błędach.
10. beltzaboob
8. raf110 - zaraz zaraz, ja też jestem zagorzałym fanem McL i nie mogę się zgodzić z Tobą do końca. Polityka zespołu z Woking jeśli chodzi o traktowanie kierowców i strategie takowego jest wzorcowa i RbR akurat do nich daleko. Ale to nie znaczy, że jest u Byków taki syf i mogiła jak w Ferrari pod tym względem.
11. jzb
McLaren stosuje team orders tak jak Red Bull i Ferrari, tylko znacznie sprytniej oszukuje publikę pod tym względem a Webber jest szczęściarzem, że jeździ w Red Bullu. Przeciętny kierowca, który dostał niepowtarzalną okazję, zeby wygrywać wyścigi w super szybkim bolidzie.
12. McLfan
Może i przesadziłem, może i nie jest w RBR tak źle, jak kiedyś w Ferrari, ale dobrze wcale nie jest.
11.jzb- przeczytaj niedawne wypowiedzi kierowców i Martina. Martin twierdził, że musi się bardzo powstrzymywać i nic nie gadać na walkę jego kierowców, a Jens i Lewis zgodnie stwierdzili, że TO już od dawna nie ma, a nawet jakby było, to obaj by nie słuchali.
13. McLfan
9. ilona: "Mclfan, Ty się nie przejmuj statusem Webbera, bo tutaj przynajmniej póki co ma sprzęt który realnie pozwala mu na wygrywanie wyścigów, co więcej , jak widać może sobie pozwolić na ignorowanie poleceń, wszelakie niestosowne wypowiedzi w mediach, a i tak mimo tego wszystkiego może liczyć na wyrozumiałość Hornera."
Wszystko byłoby w najlepszym porządku, gdyby nie ŚCIEMY Hornera, że u Was nie ma podziału na 1 i 2. Nawet laik widzi, ze jest. Akurat w PR i kłamstwach (które są wszędzie) widać, ze RBR jest gównianym zespołem środka stawki, który wyskoczył nagle, a nie ma odpowiednich ludzi jeśli chodzi o PR. Kłamią w taki sposób, że każdy o tym wie. :]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz