Brawn przekonany o postępie Mercedesa
Ross Brawn był w głównej mierze odpowiedzialny za sukces Brawn GP, jednak, gdy ekipę z Brackley przejął Mercedes, ich bolid nagle przestał być konkurencyjny. Szef zespołu ciągle wierzy, że uda im się powrócić do czołówki.„Oczywiście nadal ciężko pracujemy. Po każdym wyścigu robimy analizę i wychodzi na to, że powoli zamykamy stratę. Oczywiście nie w takim tempie, jakbyśmy chcieli, jednak rywalizacja z przodu jest bardzo intensywna, więc oni próbują poprawiać swoje możliwości, a my staramy się ich złapać. Gdyby wziąć pod uwagę wszystkie czynniki, które składają się na jedno okrążenie, to jesteśmy coraz szybsi” – powiedział Brawn.
„Są rzeczy, które wcześniej zrobilibyśmy inaczej. W szczególności chodzi o plan dmuchanego dyfuzora i technologie z nim związane, ponieważ zbyt późno zaczęliśmy nad tym pracować. Musieliśmy optymalizować pracę samochodu bez tych technologii, a gdybyśmy je mieli, zapewne nie musielibyśmy tego robić. Trzeba mieć dobry balans aerodynamiczny i pamiętać także o rozłożeniu wagi, środku ciężkości i wielu innych rzeczach” – dodał.
Brawn odniósł się także do środków, jakie Mercedes aktualnie posiada i zaznaczył, że zespół naciągnie limit pracowników, który jest określony w przepisach, do absolutnych granic.
„Nowych ludzi możesz zatrudniać tylko wtedy, kiedy masz dobrze zorganizowane struktury, co więcej - dołączenie do nas Boba Bella było bardzo ważne. Myślę, że mamy już wszystko odpowiednio przygotowane. Chcemy wykorzystać przepis o maksymalnej liczbie pracowników do granic możliwości. Inne zespoły redukują teraz liczbę pracowników, aby zmieścić się w limicie, więc w 2011 ekipy, które są większe, mają z tego korzyści” – zakończył.
komentarze
1. marc1508
W marzeniach!!!
2. Święty
Och Ros Ros, nie można w nieskończoność udoskonalać starej Hondy, trzeba będzie w końcu zbudować nowy bolid, bo on był dobry, ale 3 lata temu. Poprawki niewiele dadzą, więc przyzwyczaić się trzeba będzie niestety do dublowania przez Maklarena, Ferrari i RedBule. To prawdziwa przepaść więc lepiej się skupcie na przyszłym roku, bo pozostałe zespoły i tak was nie dogonią, mogłoby to być jedynie Reno, gdyby siedzieli tam lepsi kierowcy niż Vitek i Nik.
3. david9
Poco mają się skupiać na przyszłym sezonie. Już byli tacy co to raz się skupili a potem wyszło tragicznie. Mercedes w zeszłym troku też chwalił się że pracują wcześnie nad nowym bolidem. Jak widać całe to gadanie, pieniądze i czas na nie wiele się zdały bo są mniej konkurencyjni niż w zeszłym roku.
4. ArcyZ
Lepiej dla nich gdyby całe siły przesuneli na 12' , chyba że ich 3 letni plan przewiduje rozwijanie tej konstrukcji do końca.Co do pozpoczynania prac wcześnie ,a braku ich rezultatu to: jeśli raz się tak stanie to mogą być po prostu nietrafione decyzjie, jeśli dwa razy to szokda trzymać bezproduktywnych ludzi na ich stanowiskach.
5. sly1234
kupił honde za 1$ i zbił na tym majątek. To chyba jedyny taki przypadek gdzie można na F1 zarobić hehe. Swoją drogą Ross wiedzial co w hondzie piszczy skoro brał ten zespół pod swoje skrzydło. Ogłosili go geniuszem, tylko jego geniusz tkwił na wyspach kwitnących wiśni. dobry manewr, ale nie da się na tym patencie jechać kolejne lata. trzeba inwestować panie Brawn
6. poncki
Ciekaw jestem następnego sezonu, Ross głupi nie jest, otaczają go odpowiedni ludzie, kasy nie brakuje, kierowców ma w sam raz.
Myślę, że próbują wynalezc coś zupełnie nowego ale niestety to może potrwać.
W przyszłości, obok Rosberga widziałbym Sutila, który zrobiłby w ten sposób miejsce dla Hulkenberga w Force India (bez urazy do MSC)
7. Vettelowa
2. Swięty
pamiętaj o szykującym się do ataku Sutilu. ; p
8. koal007
Brown zrobił interes życia na tym bolidzie Hondy. Kupił super wózek w który Honda władowała kupę kasy, za śmieszne pieniądze. Pod swoim nazwiskiem zrobił majstra. Zgarnął kasę i jeszcze opchnął stary wózek na następny sezon Merolowi. A teraz ma jeszcze do tego emeryturę od Merola. Merc jest dobry, ba nawet bardzo dobry, brak mu błysku, wizji bolidu. Długo jeszcze będą gonić. Trzeba już brać się za bolid na przyszły rok.
9. Święty
7. Vettelowa
Tak, niezmiernie czekam na to jak Adrian zacznie objeżdżać Mercedesa;]
O ile Mercedes to udoskonalana konstrukcja Hondy z 2008 roku o tyle FI to tak naprawdę bez przerwy udoskonalany Jordan, bo trudno mówić o tym żeby zespół bez ogromnego zaplecza finansowego którym z całym szacunkiem ale V.M. nie dysponuje, mógł zbudować od podstaw bolid i żeby nie przyniosło to efektu który teraz widzimy w przypadku HRT. Co po niektórzy tutaj zbyt często dają się nabierać na PR odprawiane przez zespoły, które mówią o tym, że na nowy rok szykują całkiem nowe konstrukcje - to jest w większości przypadków nieprawda, bo nikt nie dysponuje takimi kwotami, zwłaszcza obecnie, a po drugie byłoby to nieracjonalne budować co roku nowe auto nie korzystając z poprzednich rozwiązań. Potrzebne jest też całe zaplecze techniczne i inżynieryjne, którym prywatne zespoły nie dysponują w takim zakresie. Porównajcie sobie też czasy jakie w kwalifikacjach zajmowały poszczególne teamy na przełomie kilku ostatnich lat, można dojść do ciekawych wniosków.
Gdyby to wszystko było takie proste i do zwycięstwa wystarczałby, jak pieprzy niemiłosiernie Borowczyk, jeden "genialny Niułej", to takie koncerny jak Honda, Toyota czy Spyker nie wycofałyby się z F1, bo mają całą armię takich "niułejów", zwłaszcza żółtki, ale oni dobrze wiedzieli, że tu nie chodzi o jednego człowieka tylko o ich całą armię i ogromne pieniądze wrzucone w rozwój każdej najmniejszej części biolidu, które suma sumarum dawałyby te setki sekundy składające się na tą sekundę przewagi nad drugim najlepszym zespołem.
Więc jeżeli ktoś wierzy, że zespoly co rok budują inne bolidy i co roku uzyskują zbliżone czasy to niech lepiej zejdą na ziemię.
10. raf110
Juz nie długo Mercedes bedzie znowu w czołówce mają Browna a on jest mistrzem nad mistrze w tym sporcie jak to udowodnił nie raz i coś wymyśli.
11. adazn
Jakoś nie mogę dostrzec tego geniuszu! Każdy jest geniuszem i super strategiem, jak posiada bardzo dobry bolid i odrobinę szczęścia. Jego czas już minął! Przynajmniej z tym pojazdem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz