2011-05-08
Ferrari zapowiada walkę
Kierowcy Ferrari byli umiarkowanie zadowoleni z dzisiejszego dnia. Fernando Alonso cieszył się z możliwości walki o podium i podobnie jak Felipe Massa zauważył pewny postąp w kwestii osiągów uzyskiwanych przez bolid jego teamu.R E K L A M A
Fernando Alonso
„Jestem zadowolony z rezultatu, który jest wynikiem ciężkiej pracy przez ostatnie trzy tygodnie całego zespołu z Maranello, a także ekipy pracującej w ten weekend na torze. Nie rozpoczęliśmy tego weekendu zbyt udanie, w piątek mieliśmy kilka problemów, ale udało się to pokonać, dzięki czemu dziś mogłem walczyć o czołowe pozycje. Byliśmy już blisko podium w Malezji, także w Chinach, dziś udało się na nie wskoczyć, ale to dopiero początek – musimy dalej zmierzać w tym kierunku. Patrząc na to, gdzie byliśmy na początku sezonu, dziś było bardzo dobrze. Następne trzy lub cztery wyścigi będą kluczowe. W 99% nie mogłem dziś walczyć z Vettelem od samego początku, pozostały 1% to sytuacja, gdy utknąłem za Rosbergiem – to trwało za długo. Być może mogłem go naciskać jeszcze mocniej. Pod koniec wyprzedził mnie Webber, ponieważ zyskiwał jadąc na nowym komplecie opon, podczas gdy ja jechałem na używanych. Wiem, że dziwnie to wygląda zjeżdżać na pit stop na 11 okrążeń przed metą, ale trudno było utrzymać bolid na torze, była taka możliwość, że pozostając zaprzepaściłbym wszystko. Teraz jest więcej wyprzedzania, ale wydaje mi się że nie ma to związku z oponami, raczej chodzi o tylne skrzydło. Prawdą jest, że różnice w klasyfikacji są teraz duże, ale przed nami jeszcze dużo punktów do zebrania – nie można się jeszcze poddawać”.
Felipe Massa
”Nie udało się uzyskać tego, co było dziś możliwe do uzyskania. Szkoda, bo bolid był konkurencyjny, prędkość była bardzo dobra. Pierwszy postój wykonaliśmy prawidłowo, ale w tym samym momencie wyprzedził mnie Hamilton. Później miałem problemy na trzecim i czwartym postoju: musimy wszyscy popracować nad tym elementem wyścigu, gdyż jest on naprawdę bardzo ważny. Cały czas walczyłem z innymi kierowcami, a to oznacza że nie mogłem maksymalnie wykorzystać opon, tak jak zrobił to Fernando, on miał zdecydowanie bardziej czysty przejazd od mojego. Pozytywnym aspektem tego weekendu jest poprawa osiągów bolidu – mieliśmy trochę więcej przyczepności związanej z aerodynamiką, mieliśmy też lepszą prędkość na prostych. To zachęcające, ale musimy dalej iść w dobrym kierunku, wprowadzając nowe części bolidu już w Barcelonie”.
„Jestem zadowolony z rezultatu, który jest wynikiem ciężkiej pracy przez ostatnie trzy tygodnie całego zespołu z Maranello, a także ekipy pracującej w ten weekend na torze. Nie rozpoczęliśmy tego weekendu zbyt udanie, w piątek mieliśmy kilka problemów, ale udało się to pokonać, dzięki czemu dziś mogłem walczyć o czołowe pozycje. Byliśmy już blisko podium w Malezji, także w Chinach, dziś udało się na nie wskoczyć, ale to dopiero początek – musimy dalej zmierzać w tym kierunku. Patrząc na to, gdzie byliśmy na początku sezonu, dziś było bardzo dobrze. Następne trzy lub cztery wyścigi będą kluczowe. W 99% nie mogłem dziś walczyć z Vettelem od samego początku, pozostały 1% to sytuacja, gdy utknąłem za Rosbergiem – to trwało za długo. Być może mogłem go naciskać jeszcze mocniej. Pod koniec wyprzedził mnie Webber, ponieważ zyskiwał jadąc na nowym komplecie opon, podczas gdy ja jechałem na używanych. Wiem, że dziwnie to wygląda zjeżdżać na pit stop na 11 okrążeń przed metą, ale trudno było utrzymać bolid na torze, była taka możliwość, że pozostając zaprzepaściłbym wszystko. Teraz jest więcej wyprzedzania, ale wydaje mi się że nie ma to związku z oponami, raczej chodzi o tylne skrzydło. Prawdą jest, że różnice w klasyfikacji są teraz duże, ale przed nami jeszcze dużo punktów do zebrania – nie można się jeszcze poddawać”.
Felipe Massa
”Nie udało się uzyskać tego, co było dziś możliwe do uzyskania. Szkoda, bo bolid był konkurencyjny, prędkość była bardzo dobra. Pierwszy postój wykonaliśmy prawidłowo, ale w tym samym momencie wyprzedził mnie Hamilton. Później miałem problemy na trzecim i czwartym postoju: musimy wszyscy popracować nad tym elementem wyścigu, gdyż jest on naprawdę bardzo ważny. Cały czas walczyłem z innymi kierowcami, a to oznacza że nie mogłem maksymalnie wykorzystać opon, tak jak zrobił to Fernando, on miał zdecydowanie bardziej czysty przejazd od mojego. Pozytywnym aspektem tego weekendu jest poprawa osiągów bolidu – mieliśmy trochę więcej przyczepności związanej z aerodynamiką, mieliśmy też lepszą prędkość na prostych. To zachęcające, ale musimy dalej iść w dobrym kierunku, wprowadzając nowe części bolidu już w Barcelonie”.
komentarze
1. FAster92
Naprawdę ALONSO dzisiaj pokazał klasę !! Massa gdyby nie problemy w pit lane na pewno pozycja końcowa była by o wiele lepsza. Podsumowując dzisiejszy występ Ferrari duża poprawa oby tak dalej !! FORZA FERRARI, FORZA ALONSO!!!!
2. leo_
Dziwne, bo wydawało mi się, że to jednak opony są główną przyczyna tak wielu wyprzedzań. No, może w tym wyścigu nieco zwiększyła się rola DRS w tej kwestii, ale tylko trochę. No, ale z drugiej strony Alonso chyba wie lepiej, bo w końcu wszystko ma na żywo, więc może jest inaczej...
3. leo_
Nie wiem czy aż tak wzrosła forma Ferrari, ale na pewno Ferdek pokazał wielką klasę.
4. muzykakoncalata
Przewidzialem zwyzke formy
5. FAster92
3. leo_ Nic nie wiadomo, bardzo dobry start ALONSO, tempo wyścigowe, które Ferrari ma znakomite i odrobina szczęścia ( błąd Hamiltona ). To chyba sukces Ferrari, ale nie tylko ALONSO ale i Masa pokazali sie ze znakomitej strony w tym wyścigu , mam nadzieję, że Ferrari upora się z tunelem aero i wreszcie zobaczymy Scuderie tam gdzie powinna być czyli na P1 !!!
6. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole:
Alonso - Massa
Wyścigi
2 - 2
7. Piotre_k
Mechanicy Ferrari od początku sezonu bardzo na luzie podchodzą do pit stopów. Jeszcze nie widziałem, żeby Alonso został obsłużony w czasie poniżej 4 sekund, dziś zajmowało im to od 4,3 do 5 s. Tymczasem postoje Vettela trwały od 3,1 do 3,3 s. Więc niech mi teraz ktoś wytłumaczy, czy to ciągłe podkreślanie istotności czasu zmiany opon to zwykłe brednie, czy może mechanicy Ferrari opieprzają się bo są niezadowoleni, że ktoś ich odrywa od spaghetti? Jakoś nie widzę, żeby Domenicali do końca panował nad swoim zespołem i podejrzewam, że gdyby Ferrari zlikwidowało te wszystkie drobne zaniedbania, z których składa się praca zespołu, to byliby dziś bliżej Red Bulla niż McLaren.
8. karol
Podobno mechanicy Ferrari prowadzą "włoski" strajk..no,ale rzeczywiście parę punktów już swoim zawodnikom odebrali,oby na koniec sezonu nie były to bezcenne punkty,bo w walkę,szczególnie Alonso, z RBullami mocno wierzę.
9. fanAlonso=pziom
niezbyt wierzyłem dziś w podium a tu proszę wczoraj Milan zdobywa scudetto dzisiaj Fernando na podium NIEŹLE !!!
jeszcze jakby tak zwycięzca się zmienił ale pożyjemy zobaczymy ...
10. Ferrari150
A ja wieżyłem i sie udało Fernando dał rade:) chociaż macie racje że gdyby jego mechanicy robili zmany na poziomie Vettela i Webbera. to nawet By nie było walki tej ostatniej o 2 miejsce bo W kluczowym momęcie Fernando po prostu byłby przed Markiem. Brakło mu wtedy dosłownie około 3-4 sek. a O Felipe nie wspomne bo nie jego wina że mechanicy są wolni.. miał potem lekki wyjazd przez to że starał się odrobić ale ogolnie widać ze jest lepiej :) miejmy nadzieję że ferrari jednak zrezygnuje z postawy z której słyną konserwatywny Enzo Ferrari. bo na dobre im to nie wychodzi odgapianie od innych. a za czasów Schumiego z Brawnem oni wyznaczali rozwój AeRo. Ale udaloo sie. Jest lepiej:) Tak dalej !
11. FAster92
7. Popieram twoją wypowiedź a te cenne sekundy w tym przypadku są bardzo ważne.Takie pit stopy powodują, że robi się strata rzędu 1 sek na okrążeniu . W zeszłym roku na Monzy jakoś im genialnie poszło;)
12. pjc
Forma Alonso jest na najwyższym poziomie.
Hiszpan kolejny raz pokazał dzisiaj klasę.
13. pjc
A nie mówiłem żeby zaczekać do wyścigu a nie bawić się w proroków.
14. Niespokojny
Ferrari - jedyny pozytyw (+ Kobayashi) dzisiejszego nudnego (przez DRS) wyścigu. Alonso zrobił swoje. Szkoda Massy, ale nie jego było to winą. Ogólnie brawo Ferrari !
15. koal007
Ferrari poprawiło bolid. To jednak klasa sama w sobie. I co ważniejsze idą w dobrym kierunku. Ale Bulle są nadal daleko z przodu. Fettel przejechał większość wyścigu w ekonomicznym trybie pracy silnika, ani razu nie używając DRS. Gdyby chciał mógłby jechać 2 sec. szybciej na okrążeniu. Przy tylu pobytach w pit line sprawna obsługa kierowcy ma bardzo duże znaczenie. Pozdr
16. jar188
Na przykładzie Ferrari i Mercedesa widać, co znaczy tempo kwalifikacyjne a co wyścigowe :), różnica jest spora.
17. dziarmol@biss
@jar188 zdajesz się zapominać jaką rolę odegrali kierowcy ;-)) Rosberg lekko zawiódł, ale w porównaniu z Michaelem był klasa samą w sobie. Natomiast w Ferrari, Fernando wzniósł się na wyżyny ;-)) pozd.
18. jar188
@17. dziarmol@biss, Ja nie jestem taki przekonany o tym, że Rosberg zawiódł, raczej wydaje mi się, że Mercedes ustawił bolid trochę bardziej pod qual niż wyścig, co do Alonso to ciężko się nie zgodzić ale od początku sezonu widać, że Ferrari największy problem ma z tempem kwalifikacyjnym bo w wyścigu już jest lepiej.
19. cummulus
Alonso to klasowy kierowca. Zrobił kawał dobrej roboty. Szkoda Massy bo mu mechanicy popsuli troche wyścig.
20. beltzaboob
Fernando Alonso po raz kolejny udowodnił, że najlepszych rywali przewyższa o pół głowy.
Wielki Szacunek dla Katalończyka!!!!
21. beltzaboob
Massa wraca do formy. Dobrze! Lubię chłopaka.
22. Senna_olk
20. beltzaboob
Oviedo nie leży w Katalonii :) Poza tym, Alonso jest podobno za Realem :)
Ładnie pojechał w niedzielę, ale myślę, że to nie wystarczy, by walczyć z McLarenami, a tym bardziej z RBR. Co więcej, mam przeczucie, że Merc goni.
23. beltzaboob
@22. Senna_olk - cholerka, skąd mi się wzięło. Sor. i dzięki za sprostowanie. Co do formy F150, to już ich spisałem na straty za ten tylny wahacz, ale Alo i przede wszystkim Massa pokazali, .że Ferrari to jednak potęga i nawet kiepska "baza" ich w progresie nie ogranicza, jak by na to wskazywało doświadczenie. Więc McLareny są spokojnie w ich zasięgu.
Pozdr!
24. dziarmol@biss
W Scuderii brakuje szefa z dużymi jajami, niestety ale Stefano przy całym szacunku dla jego genitaliów ma je zbyt małe. Flavio byłby tam właściwym człowiekiem ;-)) Ten zespół ma możliwości ma zaplecze ma pieniądze ma w końcu pilotów z najwyższej półki (Massa lekko zawodzi) i co??
25. dziarmol@biss
Fernando pochodzi z Asturii.. ;-)) I przy okazji pozdrawiam @Asturię ... coś dawno tu nie zaglądała ;-))
26. jar188
@24. dziarmol@biss, Ferarri zespół z potencjałem a kto jak kot ale Flavio wie jak wygrywać wyścigi ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz