2011-01-13
Nie będzie GP Rzymu?
Według doniesień włoskiej prasy, Formuła 1 nie doczeka się organizacji GP Rzymu, które wstępnie było planowane na rok 2013.R E K L A M A
Gazeta La Repubblica poinformowała, że Bernie Ecclestone napisał list do burmistrza Rzymu, Gianniego Alemanno, w którym poinformował, że jeden wyścig na państwo jest wystarczający.
W ostatnim czasie głos sprzeciwu w sprawie organizacji wyścigu na ulicach Rzymu zabrało także Ferrari, które uważa, że Włochy powinny gościć F1 jedynie na torze Monza.
La Repubblica podało informację krótko po tym jak promotor wyścigu, Maurizio Flammini, poinformował, że 21 stycznia ogłosi oficjalne plany co do przyszłości GP Rzymu.
W ostatnim czasie głos sprzeciwu w sprawie organizacji wyścigu na ulicach Rzymu zabrało także Ferrari, które uważa, że Włochy powinny gościć F1 jedynie na torze Monza.
La Repubblica podało informację krótko po tym jak promotor wyścigu, Maurizio Flammini, poinformował, że 21 stycznia ogłosi oficjalne plany co do przyszłości GP Rzymu.
komentarze
1. Ravfaaaaa
Nie miałbym nic przeciwko GP w Rzymie ale na pewno nie kosztem Mozny. Niektórzy złośliwie mówili, że Rzym mógłby gościć GP Watykanu, ja uważam, że mogło by się tam odbywać GP Europy za parę lat.
2. konradosf1
włosi już mieli dwa gp. Niewiem czy byłoby to dobrze żeby jedno państwo miało dwa gp. Trzeba dać innym szanse. Może kiedyś Polska będzie miała szansę na organizację gp?
3. elin
Czyli Bernie ma już zbyt dużo propozycji na organizowanie GP. I teraz musi odmawiać chętnym ... ;-).
Bardzo dobrze, może dzięki temu choć kilka starych torów pozostanie w kalendarzu F1.
4. pjc
Ruszając Monzę, pan BE dobiłby F1.
5. lukasz1
Jakoś mi nie żal, bo co to było. Niech pokażą jak ten tor będzie wyglądał itp. Jak dla mnie tor może być na całej kuli ziemskiej. I tak w ogóle pakują tyle kasy w te tory, ale dlaczego większość torów jest na niewielkiej powierzchni. Dlaczego nie wybudować toru typu Nordschlife? Z dłuższą prostą niż w chinach zakończoną nawrotem, sporo szybkich zakrętów pokonywanych na biegach 4, 5, 6, 7 i zakrętami w stylu "s" z Suzuki. A to wszystko na ogromnej powierzchni. Przykład Nordschlife podałem z powodu dużej powierzchni toru i jego długości w zależności od wariantów około 20-25 km. Oczywiście najlepiej gdyby tor miał około 10 km długości. Co stoi na przeszkodzie oprócz starego dziadka i kilku innych ludzi? Bo w brak funduszy nie uwierzę! Marzenia...
6. athelas
5. To by było dobre, ale... Zauważ, że teraz F1 często jest nudna, a to, że tory są krótkie pozwala na dublowanie, co jest najciekawszym momentem wyścigu ;P to smutne, ale taka jest prawda. A co do budowy torów, to wg mnie powinny być skrajnie nastawione na low downforce / high downforce. Np Spa, Monza - tory, gdzie docisk zazwyczaj jest mały (choć na takim Spa naprawdę wiele dawał kanał F, teraz te wartości może będą nieco inne, ale i tak raczej ten tor nie wymaga docisku). Wyścigi na tych torach są ciekawe. Podobnie na odwrót - bardzo dużo docisku. Tu mam na myśli Monako czy Suzuke. Co prawda nie da się tam za bardzo wyprzedzać (nacisk na Monako), ale bardzo łatwo popełnić błąd. Co oznacza, że jeśli kierowca sobie nie poradzi, wypada z toru traci pozycje - np Massa w Monako 2008 (i Robert obejmuje prowadzenie :D). Jeśli pół toru jest z szybkimi zakrętami, a pół z prostymi, to taki tor zazwyczaj nie jest ciekawy (Barcelona).
7. fanAlonso=pziom
ja jak ściągnąłem na rfactora hockenheim stary i się po nim przejechałem to mnie zatkało jak można było wykastrowac taki tor i zrobic takie g..... jak jest teraz przecież to był tor na równi prawie ze spa a mam pytanie czy oni te proste i szykany całkiem zlikwidowali czy po prostu są oddzielone barierami ?? sory że niezbyt to na temat ale naszła mnie ochota na nostalgię i wspomnienia
8. peero
7.
wpisałem sobie w mapy google to tam sie coś ciągnie w lesie jest nawet wykana a dalej reklama więc chyba oddzielili to jakoś
9. pjc
@7fanAlonso=pziom rozumiesz, postawili więcej trybun a leśną część odizolowali.
Po prostu kierowcy ją objeżdżają. To był bardzo brutalny zabieg. Ja również chciałbym powrotu długich prostych. Co ciekawe można przywrócić tę konfigurację bez problemu - tylko gdzie oni wtedy upchnęliby publiczność.
10. fanAlonso=pziom
9 jestem pewien że dalo by rade jakoś a publicznosc by się cieszyla przeciez w spa tez nie ma trybun wszędzie a wszyscy chętnie tam przyjeżdzają
11. pjc
@10fanAlonso=pziom skoro wcześniej(do 2001) dawało radę to i teraz pewnie też dałoby radę.
Tylko trzeba chcieć.
Ja do tej pory czuję ból kiedy widzę,jak kierowcy wyhamowują w miejscu gdzie znajduje się 2 zakręt niemieckiego toru.
Tam właśnie z wciśniętym do podłogi pedałem gazu rozpoczynali jazdę po ,,leśnej" części toru.
12. pjc
Tu masz filmik o tym jak powstawał Der neue Hockenheimring.
http: //www. youtube.com/ watch?v= vApNrAJ 6KPI
13. fanAlonso=pziom
12 serce się kraje mamy przynajmniej mamy wspólną pasję - stary hockenheimring
14. conrad30
Wszystko spoko,bo chyba każdy lubi długie tory,tylko tu chodzi nie tylko o kasę,ale i o bezpieczeństwo,które na 20 kilometrowym torze jest dość trudne do utrzymania.karetka ma bodajże 2/3 min(bo nie pamiętam) na dotarcie do wypadku,co byłoby trudne,do tego tysiące porządkowych,setki operatorów tv ,setki ton nawierzchni do utrzymania w idealnym stanie.Kiedyś czytałem że na któreś tam GP było przygotowane 2000 gaśnic.Myślę że nie jesteśmy sobie nawet wyobraźić kosztów 20 km toru i nie sądze by w najbliższej przyszłości taki tor zagościł w kalendarzu.
15. pjc
@conrad30 Hockenheim miał w owym czasie nieco ponad 6800m.
Dałoby to radę "ogarnąć" pod względem bezpieczeństwa.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz