komentarze
  • 1. dafxf
    • 2010-10-10 12:06:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    brawo Hai nie lubie GO ale widac ze troche sie podszkolil i PRZEPUSCIL kolege szybszego z teamu...........szkoda tylko ze nie zrobil tego w bmw.......

  • 2. Ataru
    • 2010-10-10 12:14:34
    • *.chello.pl

    1. dafxf, gdy Robert wygral swoj jedyny wyscig to go puscil, pamiec chyba bywa ulotna ;-)

  • 3. pjc
    • 2010-10-10 12:20:28
    • *.235.6.219

    Nie mam już wątpliwości Kobayashi to nieoszlifowany diament F1.
    Heidfeld zaliczył bardzo udany występ ale klasę Japończyka musi uznać.

  • 4. atomic
    • 2010-10-10 12:23:35
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @2 ataru rosół niedzielny zamiast dopalacza powinien ci pomóc .

  • 5. Tristan
    • 2010-10-10 12:23:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Heidfeld jeździ teraz w Sauberze rekreacyjnie można wręcz powiedzieć, gdyby go nie puścił wkurzyłby swój zespół.

    Kamui rewelacja, szkoda że Renault jest zapatrzone na rosyjskie ruble, bo biorąc pod uwagę nieporównywalnie lepszego Japończyka mogliby mieć jeny, które pewnie teraz się posypią po tym jak błysnął u swoich.

  • 6. Ataru
    • 2010-10-10 13:07:46
    • *.chello.pl

    4. atomic, chcialem zignorowac, bo poziom dramatyczny, ale gwoli przypomnienia:

    www .youtube. com/watch?v=O3rqxkbKPOU

  • 7. racingfan
    • 2010-10-10 15:00:41
    • *.xdsl.centertel.pl

    Haidfeld jest w Sauberze do końca sezonu
    jak Pietrowa zwolnią to obawiam się że będziemy mieli powturkę z rozrywki i znowu "szybki Nick" będzie partnerem Kubicy.

  • 8. silienn
    • 2010-10-10 15:31:45
    • *.chello.pl

    Witam.
    Kobayashi robi na mnie niezłe wrażenie. Wg mnie będzie z niego niezły kierowca.

  • 9. Ananas
    • 2010-10-10 17:32:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czemu dwa razy są te same wypowiedzi?

  • 10. marcin_114
    • 2010-10-10 19:02:57
    • *.ssp.dialog.net.pl

    bo mają jednego gościa od PR

  • 11. dafxf
    • 2010-10-10 19:21:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @2 Ataru owszem masz racje jesli chodzi o Kanade ale ja myslalem wiesz dobrze o czm......... ale mimo to to podobala mi sie dzisiaj postawa Niemca.

  • 12. kierowca
    • 2010-10-10 23:30:27
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    "mogłem finiszować pozycję wyżej, ale jechałem z inną strategią niż Kamui"
    stary dobry nick. :)

  • 13. elin
    • 2010-10-10 23:43:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Szkoda, że Heidfeld jeździ dla Saubera, jedynie do końca sezonu ... Nick i Kamui stanowią dobry duet. Doświadczenie Niemca i waleczność Japończyka, doskonale się uzupełniają.
    Jak dla mnie, Kobayashi ma zapewnioną przyszłość w F1 i duże szanse na czołówkę kierowców za kilka lat. Z tych najmłodszych stażem w obecnej stawce, chyba największy talent ...
    W dzisiejszym wyścigu, zdecydowanie pokazał swoje " pięć minut " ;-)

  • 14. atomic
    • 2010-10-11 11:55:34
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    6@ wszystko wygląda ładnie pięknie bez komentarzy. różnica : w kanadzie =podobno TO zwolnij i puść roberta. w japoni =miałem inną strategię.

  • 15. Ataru
    • 2010-10-11 17:54:33
    • *.chello.pl

    14. atomic, puscil? Puscil, a nikt mu pistoletu do glowy nie przystawial. Bylo tam TO, owszem, niemniej gdyby nie to to Robert dalej bylby bez zwyciestwa w F1, a byc moze to wlasnie Heidfeld by wtedy wygral, jesli pamietasz jaka byla tam strategia. A moze obaj by sie rozbili. Wypadaloby to docenic jednak, bo gest swietny, a nie jedynie narzekac na niego. To, ze ma chlopak charakter to nic zlego, mamy teraz Pietrowa, ktory chetnie Roberta puszcza, tylko musi stac sie jakas katastrofa, by nasz brat ze wschodu byl przed naszych rodakiem.

  • 16. łejn
    • 2010-10-11 20:37:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Z kobayashiego będzie naprawdę dobry kierowca, to widać. Na razie nie ma jeszcze zbyt dużo doświadczenia, błysnął już w poprzednim sezonie. Co do Nicka, też jestem zdania, że przepuścił Roberta, mimo, że potem był rozczarowany. Ale wcale nie musiał tego robić. Czy zostałby w końcu wyprzedzony? Nie wiem. Z tego co wiem, to Robert nie miał przewagi świeżych opon (jeśli nie mam racji, to napiszcie), także łatwo by nie było. Heidfeld jest mocny w defensywie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo