@kiwiknick  To było słabe, następnym razem postaraj się bardziej, może się uda. 😉

@Hanss  Słuszna uwaga, ale oni obydwaj są 100× lepsi od takich, którzy znają język polski, ale startują pod obcą flagą, jak swego czasu Michalczewski czy Podolski. Dla mnie Wilfredo Leon jest bardziej godny miana prawdziwego Polaka.

Obaj są siebie warci. Jos zamiast zbyć brednie starego Pereza jakąś kpiną albo żartem, od razu z grubej rury. Ja na przykład się uśmiałem czytając to... "Perez Mistrzem" 🤣

Sainz kompletnie nie mógł zrozumieć kary, a reszta Świata kompletnie nie może zrozumieć Sainza. Swoją drogą, ostatnimi czasy sędziowie dają radę.

@EnderWiggin  Lando był najszybszy prawie cały weekend, ale przegrał z Oscarem i nie zdobył PP dlatego "nie dowiózł". Z Maxem chodziło o to że stracił "tylko" 0,25 s, kiedy reszta ponad 0,5 s. Fanatyczne zacietrzewienie odbiera ci rozum i poczucie humoru. Szkoda w ogóle z tobą dyskutować. Idź gdzie indziej wylewać swoje frustracje, mnie szkoda na to czasu i energii. Bez odbioru.

Lance zrobił pięknego Strolla. To była największa "atrakcja" obu sesji treningowych. Tylko szkoda dobrze spisującego się ostatnio bolidu.

@babablond  Skoro jakoś sobie radzi z obecnym złomem, z którym kompletnie sobie nie poradziło już 3 różnych kierowców... Ciekawe jest czy byłby szybszy w Racing Bulls, skoro Tsunoda był a Lawson jest.

@jan5a  Słuszny wniosek, tyle że może nie od razu słabi, ale raczej nie wybitni. Norris zdaje się być szybszy od Piastriego, ale szybko traci głowę. Ciekawe jakby ich zestawić z Leclerc'kiem i Russel'em w takim samym bolidzie...

Jakby ktoś by miał wątpliwości gdzie jest Ferrari i RedBull, a gdzie McLaren, to warto porównać czasy jakie osiągnęli Beganovic, Tsunoda i Dunne. Nastolatek bez doświadczenia w F1 tylko o włos gorszy od Piastriego zajmuje 4 miejsce. Niby to tylko trening, ale jednak.

Jaki był sens dawania Norrisowi kary czasowej, ktora nic nie zmienia? Bez względu na to czy była ona słuszna. Kabaret.

To oczywiste że Russel zrobił to z wyrahowaną premedytacją. Nie ma żadnego innego wytłumaczenia. To takie samo zachowanie jak wymuszanie karnych przez piłkarzyków. George to falszywy typ, niegodny podania ręki. To on powinien dostać 5s kary, to by się mu odechciało symulek i wymuszania.

Widoczki piekne, atmosfera niepowtarzalna, bogata tradycja... Ale zasnąłem w trakcie wyścigu. Nie pomogą 2 przymusowe zmiany opon, tankowanie, ani nic innego. Tam ciężko się dubluje, a co dopiero wyprzedza. Russel nie wytrzymał 🤣

W 3 sesji zrobiło się dość poważnie: 1-sza 9-tka poniżej 1:12. Ferrari, RedBull i rzecz jasna McLaren prezentują się dobrze, tylko Merc coś słabo na razie. Leclerc czuje się, nomen omen, jak u siebie w domu, Verstappen na średniej mieszance wykręcił 2 czas, Lawson wystrzelił na 7 miejsce. Robi się ciekawie przed kwalifikacjami.

Disney ostatnio zszedł na psy, widać to po wynikach oglądalności i ocenach topornych gniotów które kręcą, niszcząc stare dobre marki (np. Syrenka, Śnieżka, Piotruś Pan). Trzeba chronić nasze dzieci przed tym prymitywnym syfem. Niech zostawią w spokoju chociaż Myszkę Miki, której chyba jeszcze nie zdążyli zbrukać. F1 nie miała już z kim umowy podpisać?

Słowa Alonso były niestety dość trafnym podsumowaniem całej jego kariery, choć byli jeszcze więksi pechowcy. On przynajmniej żyje, jest cały i zdrowy, ma 2 sprawne ręce i na biedę 😂 nie narzeka. Jeden z najlepszych kierowców w historii, a tylko dwukrotnie został mistrzem mimo tylu sezonów.

Ich ogromna przewaga w zakresie temperatury hamulców i opon jednak z czegoś wynika. Bez względu na to, czy jest to legalne czy nie, jest to bardzo ciekawe. Z jakiegoś powodu coś się skraplało na felgach. To jest fizyka, a nie cuda.

@tytus83  😆 To Ty musisz lepiej zrozumieć i spojrzeć w szerszym kontekście. "Brudne powietrze" ma wpływ na większe obciążenie termiczne opon poprzez zmniejszenie docisku, a co za tym idzie, ich większą degradację. Tyle że tutaj McLaren ma ogromną przewagę nad wszystkimi, m.in. dzięki większej elastyczności skrzydła. Poza tym, na prostych jazda w cudzym śladzie aerodynamicznym pomaga, podobnie jak DRS, a w Miami prostych nie brakuje. Doskonale to było widać na początku wyścigu - dopóki Max miał jeszcze świeże opony to miał dobre tempo i zwiększał dystans, potem go tylko utrzymywał, a później zaczynał tracić coraz bardziej, z kółka na kółko i coraz trudniej było się bronić gdy przyczepność i skuteczność hamowania spadały. Kimiego jakoś McLareny łyknęły błyskawicznie i nie przeszkadzało im brudne powietrze.

Ktoś coś wspominał, że McLareny nie są aż takie szybkie? 😉 Dzisiaj Ferrari zaprezentowało La grande strategia 2.0 💪 i Lewis Lubi to! 😂 Pasjonująca, ale z góry skazana na porażkę, walka Maxa z turbo McLarenami. Jakby Lando znowu się nie napalił jak ruski na rower to on mógłby dzisiaj wygrać. Max jak zwykle miał "szczęście" do neutralizacji i Russel wskoczył na podium.

@Rextrex  😂🤣 Mamy poważnego kandydata do wpisu miesiąca.

@sismondi  Niewiele osiągnął bo jest w Ferrari. 😂 Lewis też nic nie osiągnie. Vettel i Alonso również nie dali rady. Kiedy ostatnio ktoś coś osiągnął w Scuderii, Räikkönen i Masa prawie 2 dekady temu?

@kempa007  Przecież nikt nie twierdzi, że to jest niesprawiedliwe. Jakby kwalifikacje skończyły się po 23:30 to też wszyscy by mieli te same warunki, tylko chyba nie o to chodzi.

To były chyba najciekawsze kwalifikacje w tym sezonie - ciekawe rozstrzygnięcia i emocje do samego końca. To co zrobił Max, było obłędne - czapki z głów. Lando ewidentnie się ogarnął i potwierdził dobrą dyspozycję ze Sprintu, Kimi pokazał, że SQ to nie był przypadek, Russel raczej w normie. Pytanie czy Williams wypadł tak świetnie czy Ferrari tak słabo? Wyścig zapowiada się ciekawie, zwłaszcza na starcie. Kimi zapewne będzie chciał się zrehabilitować na starcie.

@kiwiknick  😆 Narozrabiał bo padł ofiarą La grande strategii. Kto go wypuścił na przejściówkach 🤦‍♂️ na taką rzekę? 

@Danielson92  😉 Najwyraźniej niektórzy są zbyt ograniczeni umysłowo, żeby pojąć niektóre rzeczy i uciekają się do prymitywnych zaczepek na swoim poziomie. Ja się nie zwykłem takiego zniżać, żegnam.

@Supersonic

"Zdobył" to mistrzostwo niesłusznie, w wyniku "crashgate" gdzie Piquet celwo się rozbił, o czym FiA doskonale wiedziała tylko nic z tym nie zrobiła, żeby ich pupilek został mistrzem. Prawdziwym mistrzem 2008 jest Masa. Zresztą wg mnie McLaren był na równi z Ferrari, a Kovalainen był bardzo słabym kierowcą. Podałeś najgorszy przykład z możliwych.

Kimi "Mrówa" - szacun! Pobić McLareny, Maxa i tak odstawić kumpla z Merca to wyczyn dla takiego świeżaka, nawet jeśli tylko w kwalifikacjach. Ciekawe jak mu pójdzie sprint i GP.