Michael Schumacher nie uniknął dzisiaj kary za swoje zachowanie podczas manewru wyprzedzania go przez Rubensa Barrichello.
Rubens Barrichello po wyścigu określił Schumachera „szalonym”, podczas gdy Niemiec nie miał sobie nic do zarzucenia stwierdzając, że „nie rozdaje prezentów na torze” i aby z nim wygrać trzeba walczyć.
Zespół sędziów sportowych FIA ukarał Schumachera za „nieprzepisowe blokowanie bolidu numer 9 podczas manewru wyprzedzania.”
01.08.2010 22:12
0
I bardzo dobrze mu tak czyli w następnym wyścigu będzie startował prawie z samego końca,hehehe
01.08.2010 22:24
0
W końcu wrócił stary Szumacher!!!
01.08.2010 22:37
0
Ja bym wypchnął Rubensa z toru, z reszta zobaczcie sobie jak kierowcy się spychają podczas startu. @Rambo72: kare dostał za BLOKOWANIE a nie za MIEJSCE BLOKOWANIA czy niebezpieczną jazdę
01.08.2010 22:44
0
Schumacher ukarany zasłużenie, a zmiana kierunku jazdy a spychanie na bandy to dwie raczej różne sprawy. Wystarczy nawet spojrzeć na zdjęcie powyżej, widać na nim że Barrichello wjechał nawet na pobocze a przynajmniej brudną część przy poboczu co mogło skutkować uślizgiem i utratą przyczepności, resztę dopowiedzcie sobie sami. Poziom walki na torze musi mieć swoje granice, które niestety Schumi przekroczył, bo mogło dla nich skończyć się niezbyt przyjemnie. Michael nie odpuszcza mimo że nie miał szans wybronić pozycji, co zdarzyło się nie pierwszy raz, a kierowca z jego doświadczeniem powinien wiedzieć kiedy odpuścić i nie chodzi mi tutaj o oddawanie pozycji.
01.08.2010 22:46
0
f1 z definicji jest hodowlą schumacherów = skazanych na sukces kosztem wszelkich zasad.
01.08.2010 23:29
0
To Szumiemu się chyba dyscypliny pomyliły
01.08.2010 23:36
0
adiś widzisz chłopie Robert ma tyle kasy że może zrobić sobie nowy nos i co tylko chce a ty ćwokiem już na całe życie zostaniesz tym się martw.
01.08.2010 23:43
0
Tempo Schumachera slabe, onboard z bolidu Schumachera tragiczny (ja mam wrazenie, ze Schumacher sie sliska po suchym, jakby jechal po mokrym, choc za dawnych lat nawet po mokrym mial wiecej przyczepnosci). Co do walki z Barrichello, to sa to ostatni dwaj lacznicy z dawna, prawdziwa F1, wiec taka walka to dla nich nic nowego. Barichello lubi sie zalic, a jeszcze bardziej lubi sie zalic, gdy jest rozemocjonowany, ale prawda jest taka, ze w karierze juz widzial i uczestniczyl w nie takich manewrach. Nie odpuscil i za o mu chwala. Bylo bardzo niebezpiecznie i super agresywnie ze strony Schumachera, kara w obecnych czasach pewnie zasluzona. Ja Schumachera lubie za to, jaki jest, bo zawsze taki byl. Niestety obecne myslenie o F1 (przykladowo dzisiejszy komentarz B. w studiu, ze "najwazniejsze, ze wygral najsympatyczniejszy kierowca w stawce") powoduje, ze Formula1 bardzo traci na jakosci, przynajmniej dla mnie. Gorsze od bezcelowych zmian w regulaminach co sezon jest zmiana mentalnosci ludzi, ktorzy sie nia interesuja lub chociaz udaja, ze sie interesuja. Kary za wyprzedzanie, kary za bycie wyprzedzanym - najwazniejsze to zachowac "optymalna" linie jazdy. Tylko dla kogo optymalna - chyba dla sedziow... Zreszta te zeszlotygodniowe placze nad team order to tez wizytowka obecnej F1. Safety Car wyjezdza prawie przy kazdej okazji, bo sie studzienka poruszyla, bo kawalek gumy lezy na torze, bo sie troche oleju wylalo. przeciez teraz praktycznie nie ma wyscigu bez wyjazdu SF. Przypuszczam, ze za kilka lat ograniczymy sie do rozegrania kwalifikacji w sterylnych warunakch, a potem juz tylko honorowy przejazd za SF, zwany wyscigiem. Oby do tej pory Schumacher zrobil swoje, zdobyl osmy tytul i sei ewakuuowal z tej coraz zalosniejszej parady. Juz mozecie po mnie jechac, bo skonczylem...
01.08.2010 23:54
0
@74.zuzek:"Wystarczy nawet spojrzeć na zdjęcie powyżej, widać na nim że Barrichello wjechał nawet na pobocze a przynajmniej brudną część przy poboczu co mogło skutkować uślizgiem i utratą przyczepności,"- a można wyprzedzać jadąc poza torem? @78. Filmmusic90: witaj w klubie:)
02.08.2010 00:27
0
@ 79. Kimi Rajdkoniem wjechał bo został wypchany, czytaj posty ze zrozumieniem, a sytuację chyba widziałeś.
02.08.2010 00:35
0
Popieram sędziów ;)
02.08.2010 00:36
0
Proponuje ograniczyć prędkość na torze do 150 km/h. Jak ktoś przekroczy, to kara. Będzie bezpieczniej, no nie???
02.08.2010 00:58
0
DO ADMINA DOMAGAM SIĘ usunięcia postu nr 60 albo go tak zwyzywam że zabraknie miejsca wam na serwerze co za gnojowisko tu się robi
02.08.2010 01:26
0
@adiś - nie przesadzaj
02.08.2010 01:37
0
82. robstep - tak, a proponuję, żeby zabrać im kaski, nie przypinać pasami, będzie więcej krwi
02.08.2010 01:37
0
Kiedys byl koletz, antykubica, niedawno pisal "dody robi lody" teraz jakis nastepny... Niedawno byla dyskusja o kulturze, temat powraca. A ja spytam sie ponownie: Jak mozna nie dopingowac pierwszego i (byc moze) jedynego rodaka w F1, który na dodatek jezdzi na tyle dobrze, ze ZADEN zespól w F1 nie wachalby sie podpisac z nim kontrakt gdyby bylo to mozliwe. Jak mozna pisac takie bzdury o kierowcy, którego zachodni specjalisci wymieniaja jednym tchem w jednym zdaniu na równi z Alonso, Hamilton'em, Button'em, Massa'a i Vettel'em (zródlo: F1 Racing 07/2010)? NO ... JAK?!!! Rece opadaja...
02.08.2010 01:39
0
Acha, pz0-dawno cie nie bylo, pozdro.
02.08.2010 07:01
0
już niedługo zmienimy nazwę na onet.pl i dlaczego admin tej strony nic z tym nie robi? to jest jakiś żal
02.08.2010 07:21
0
Za to co zrobił dzisiaj Schumacher powinna być czarna flaga. Ale cóż się można po nim spodziewać jak widać ludzie się nigdy nie zmieniają do końca. Cała jego kariera jest usłana takimi kwiatkami. Naprawdę rozumie ostrą walkę ale to wyglądało tragicznie i brakło naprawdę niewiele żeby była wielka tragedia na torze.
02.08.2010 07:40
0
koleś -antykubica nie może znieść, jak szumi- jego pupil, stacza się ze szczytu sławy ,niechlubnej sławy,każdy o tym wie i szumi o tym wie że jest już przegrany. a ty -antykubica psełdopolaku do malborka ci czas -KRZYŻAKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
02.08.2010 09:38
0
umówmy się, nigdy nie dażyli się miłością i to trochę podsyca ten marny płomyczek.
02.08.2010 10:12
0
Filmmusic90 trochę późno ale generalnie zgadzam się z Tobą pozdrowienia
02.08.2010 10:34
0
A niech sobie rozdaja kary stere pedo............... co za roznica. I tak w tym sezonie nie wiadomo za co i jaka kare sie dostanie . Jescze raz co do incydentu to ostra walka moze zbyt ostra jak o taka pozycje ale ludzie bez przesady nie robcie jaj do cholery. Gdyby chcial go rozwalic o sciane to by go rozwalil ale zepchnol go na tyle na ile wiedzial ze Barichello sie wcisnie i eszcze na koniec odbil w lewo. I nie przesadzajmy z ta katasrofa bo gorszew wypadki nawet w tym sezonie widzielsmy i to niby z niczego. Jak ktos jest ciota to niech nie siada do auta i niech nie walczy , co moze lepiej zeby odprawiac proesje na torze ? Jak ktos sie tak bardzo przestraszyl proponuje zmienc sport jak sie ma slaba psyche i wymysla pozniej pierdoly tu na forum. A nawiazujac jeszcze do kary to tez jest dla mnie smieszna , zreszta jak widac MSC nalezy do grupy kierowcow ktorzy nie moga liczyc na przychylnosc sedziow zreszta tak jak np. Robert Kubica .
02.08.2010 10:41
0
@ Kimi Rajdkoniem dobrze to określiłeś miewasz erekcję bo ja z tym nie mam problemów
02.08.2010 10:44
0
schumacher jest zwykłym niemieckim bucem, który nie umie przegrywać. szwabski dziad!!!
02.08.2010 11:03
0
@93. luka55 - ja rozumie, że cokolwiek MSC nie zrobi złego zawsze bedzie super gość dla ciebie ;). Prawda jest jednak taka, że jest pewna różnica między twardą walką z jajami, a totalną głupotą i nieodpowiedzialnością. A tym się wczoraj wykazał twój idol. Zresztą żadna to nowość dla niego. Odbił już dawno po tym jak Rubens jechał poboczem i szczęście, że się ściana skończyła. Z onboardu wyglądało to masakrycznie i wielkie słowa uznania dla Rubensa za nerwy ze stali. Z tamtej perspektywy z Hans'em na głowie Schumacher nie widział gdzie faktycznie kończy się ściana. To był kompletny idiotyzm z jego stron. Zderzenia ze ścianą przy ponad 300km/h to nie żarty i mogło się skończyć tragicznie dla obu !!!
02.08.2010 12:05
0
Schumachera uważam za kierowce twardego i walecznego , ale tu przesadził, mogło się to zakończyć jakimś nieszczęściem , a pozycje były i tak "odległe" gra nie była warta świeczki.
02.08.2010 12:24
0
Panowie, tu nie ma się co spierać. Wszystko powinno się odbywać w duchu sportowej walki. Nie ma kultury i fairplay, kiedy spycha się rywala na betonową ścianę, a dokładnie to miało miejsce. Kierowca ma prawo blokować, kiedy samochód jest albo za nim, albo jest możliwość "wywiezienia" go na pobocze, a i to powinno odbyć się z rozwagą, bo przy dużych prędkościach wyskok bocznymi kołami poza nawierzchnię toru, może zakończyć się źle. Należy mieć troche w głowie i nie widzieć jedynie czubka własnego nosa, bo sytuacja na Hungaroringu mogła skończyć się tragicznie. Co by nie mówić o MSC, to jako człowiek, jest chamem i pokazał to wielokrotnie. Nie będę komentował tu jego umiejętności, bo te z pewnością posiada, choć uważam osobiście, że może troche inaczej sprawa by się miała, gdyby nie zasiadał w mega świetnym modelu Ferrari. Mnówstwo razy pokazywał, że jeździ jak prostak i tłumaczenia, że waleczny i bezkompromisowy, są dla mnie nic nie warte. Jeśli jesteś gotów wsadzić rywala na ścianę przy 300km/h, lub postawić samochód w poprzeg toru, by inny nie zdobył PP, to jesteś prosty cham i stanowisz niechlubny przykład braku szacunku dla przeciwnika, a co więcej szacunku dla jego życia. Nic nie jest warte życia i zdrowia kolegi z innego zespołu, nawet 10 tytułów mistrza świata. Pamiętajmy, że F1, to w dalszym ciągu SPORT i powinen kierować się sportowymi zasadami. MSC tych zasad nie szanuje i w dalszym ciągu pokazuje to samo przedstawienie, które uskuteczniał za najlepszych lat swojej kariery. chylę czoła przed jego osiągnięciami w Ferrari i Benettonie, ale jako sportowiec i człowiek, jest dla mnie, prosze wybaczyć określenie, kompletnym zerem.
02.08.2010 12:52
0
Cudownie.
02.08.2010 12:55
0
dobrze ze barichello go wyprzedził ;] , schumaacher go go to home
02.08.2010 14:16
0
Nie przepadam za Schumim ale tak na prawdę to nie wiem za co ta kara ? Rubens zdobył przewagę będąc 4-ma kołami poza torem więc powinien ją oddać! a prowadzący ma prawo wyboru toru jazdy chyba że przepisy się zmieniły.
02.08.2010 14:34
0
Ty, Czesiu 101. prawo wyboru toru jazdy ma, ale nie ma prawa zajeżdżać drogi. schumacher cham i prostak bez szkoły!
02.08.2010 15:10
0
Daj spokój Mieciu 102
02.08.2010 15:42
0
Jacu @93 Otoz czegokolwiek by nie zrobil dla Ciebie bedzie zawsze tym zlym wiec polemika na tym gruncie nie ma sensu . Ja nie mowei ze to bylo piekne ze wszyscy tak powinni walczyc jednak nie szukajmy taniej sensacji. Bo niestety tak to wyglada. Sytuacji gdzie kierowcy nie zawsze zachowuja sie ze tak powiem ,,lagodnie'' jest mnostwo i nie dzielmy jak zwykle tego na szufladki ....... bo jak Schumacher to wiadomo ze bylo to najgorsze. Ogolnie mnie te opinie grzeja . Dla mnie ostra i zacieta walka byly wizytowka Schumiego i mi sie to podoba . Jezeli komus nie to trudno kazdy ma prawo miec wlasne zdanie . Pozdrawiam
02.08.2010 15:49
0
wasy001 @102 Widze ze bacznie obserwowales czs edukacji Schumachera skoro wywuasz wnioski . Normalnie staram sie juz nie reagowac na idiotyzmy ale twoj az razi w oczy. Jednego jestem pewien ze osoba z odpowiednim wyksztalceniem nie wypisuje takich pierdol jak ty wiec pozwala mi to tylko stwierdzic ze konczyles przedszkole zaocznie . Miej troche kultury i szacunku do osob ktorych nawet nie znasz bo swoja droga moglbys co najwyzej czyscic zapalkami podeszwy od butow Schumachera. Przepraszam ze tak ostro ale tak czasam,i trzeba.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się